Jak one działają? Niemożliwe porty gier na Nintendo Switch

Nintendo Switch jest konsolą słabszą od konkurencji i już w dniu premiery odstawała od ówczesnych konkurentów, a debiutowała w czasach Xboxa One i PS4. Nie przeszkadzało to jednak w zdeklasowaniu rywali na rynku. Niemniej wiele osób żyje w przekonaniu, że na "pstryczku" można zagrać tylko w dziecinne gry wielkiego N. Tymczasem rzeczywistość jest zgoła inna czego dowodem są niemożliwe porty gier na Nintendo Switch.

Postanowiliśmy zebrać kilka tzw. niemożliwych portów gier na Nintendo Switch, których obecność na hybrydowej konsoli jest sama w sobie niezwykła. Oczywiście takie gry często odstają wizualnie od tego, czego mogliśmy doświadczyć na stacjonarnych sprzętach Sony, czy Microsoftu. Deweloperzy odpowiedzialni za porty musieli pójść na wiele ustępstw. Cięcia w efektach graficznych, szczegółach i rozdzielczości są przy portach na porządku dziennym. Niemniej możliwość zagrania w niektóre z tych tytułów na kibelku, czy w podróży to coś niezwykłego. W większości tych gier downgrade graficzny nie przeszkadza na małym ekranie. Co więcej spora część z tych gier pokazuje, że na Nintendo Switch można zagrać także w dorosłe gry, w których posoka leje się gęsto, a od języka więdną uszy staruszkom. Po prostu to samo Nintendo nie produkuje zazwyczaj takich tytułów, ale deweloperzy third party nie mają w tej kwestii ograniczeń. No, a jeśli jesteście nowymi użytkownikami tej konsoli to zachęcamy do przeglądu najlepszych gier na początek z Nintendo Switch.

Zestawienie niemożliwych portów gier na Nintendo Switch

Poniższa lista nie jest żadnym rankingiem, ani też nie ocenia podanych gier. Zamiast tego chcemy pokazać, jakie niesamowite gry można uruchomić na japońskiej konsoli hybrydowej. Z założenia nikt się nie spodziewał, że te tytuły mogłyby ruszyć na Switchu. Jeśli jakieś gry was zainteresują to koniecznie poszukajcie opinii graczy, aby sprawdzić, jak faktycznie spisuje się dany port i na jakie ustępstwa musieli pójść deweloperzy. Po wyjaśnieniu tej kwestii zapraszamy do przeglądu najciekawszych niemożliwych portów gier na Nintendo Switch.

Wiedźmin 3: Dziki Gon na Nintendo Switch

Miejmy patriotyczny obowiązek za sobą i zacznijmy od gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać przygód Geralta w wersji CD Projektu. Nikt się nie spodziewał, że ta gra może trafić na Nintendo Switch, a tymczasem można kupić ją w wersji podstawowej i Edycji Kompletnej wzbogaconej o dwa rozszerzenia. Pod względem zawartości dostajemy kompletny i ogromny tytuł pełen niesamowitych doświadczeń. W grze widać całą masę cięć pod względem graficznym, ale fakt, że Wiedźmin działa i to zaskakująco dobrze na Switchu jest niezwykły. Dodajmy z obowiązku, że Wiedźmin 3: Dziki Gon jest  trzecioosobową grą RPG akcji, w której pierwsze skrzypce odgrywa imponujący świat, fabuła i charyzmatyczne postaci.

Hogwarts Legacy na Nintendo Switch

Hogwarts Legacy okazał się spektakularnym sukcesem, choć przed premierą gracze mieli wiele obaw. Studio odpowiedzialne za produkcję do tej pory nigdy nie tworzyło gier AAA, a do tego mierzyło się z potężną marką. Łatwo było się wyłożyć i choć gra ma swoje problemy i cierpi na standardowe bolączki otwartego świata to wyszło całkiem imponująco. Klimat i możliwość zwiedzania Szkoły Magii i Czarodziejstwa sprawiają, że Dziedzictwo Hogwartu ma rzesze fanów. Od pierwszej zapowiedzi wersji na Nintendo Switch wszyscy czekali na informacje o skasowaniu portu. Tymczasem ten został wydany i choć wiele szczegółów musiało wylecieć to i tak jest zaskakująco dobrze. To kolejna ogromna gra, która pozornie nie powinna działać na Switchu. W tym miejscu zapraszamy na nasz przegląd gier na licencji Harry Pottera.

Wolfenstein II: New Colossus na Nintendo Switch

Brutalne strzelanki nie wychodzą na Nintendo Switch? Wolfenstein II: New Colossus udowadnia, że jest inaczej i gry ociekające przemocą mają swoje miejsce także na familijnej konsolce hybrydowej. Przygody B.J. Blazkowicza wchodzą w nowy wymiar. Gracze ponownie mierzą się z nazistami w alternatywnej wizji świata, w której Rzesza wygrała II Wojnę Światową i opanowała m.in. USA. Fani shooterów posiadający Switcha mogą się oddawać przyjemności wymiatania zastępów przeciwników dosłownie w każdym miejscu i czasie.

Doom i Doom Eternal na Nintendo Switch

O ile powyższa gra w wersji na Switcha była zaskoczeniem to już zapowiedź i późniejszy debiut Doom na konsoli czerwonych wywołały prawdziwy szok. Niewiele znajdziemy wysokobudżetowych gier o takim poziomie brutalności i takiej dynamice rozgrywki. Tymczasem port wyszedł, działa i pozwala eksterminować całe hordy demonów jadąc autobusem do pracy czy szkoły. Porównując do wersji z konkurencyjnych platform jest ubogo graficznie, ale co z tego skoro strzelanie jest miodne. Dodajmy, że wyczyn powtórzono tworząc port Doom Eternal na Nintendo Switch.

Ori and the Blind Forrest na Nintendo Switch

Fenomenalna motoryka postaci, wysoki poziom trudności, piękna szata graficzna i zapadająca w pamięć muzyka. Ori and the Blind Forrest jest platformerem kompletnym i dla wielu graczy stanowi przykład idealnego reprezentanta gatunku dwuwymiarowych metroidvani. Ta gra pasuje do Switcha, jak mało która. Najważniejsze, że przy konwersji udało się zachować praktycznie cały charakter produkcji, a przy tym nie trzeba było obniżać płynności. Warto podkreślić, że Ori and the Blind Forrest nie tylko stoi na wysokim poziomie gameplay'owym, ale także serwuje poruszającą fabułę, co w grach platformowych jest zazwyczaj rzadkością.

Kingdom Come Deliverance na Nintendo Switch

Klasyczna historia od zera do parobka na usługach rycerza, czy jakoś tak. Kingdom Come Deliverance zaskoczył świat wieloma aspektami, a jednymi z nich była przyziemna historia i zaskakujący realizm. Gra RPG rozgrywająca się w średniowieczu i pozbawiona jakichkolwiek elementów fantasy. Wiele osób nie wierzyło w ten tytuł, a tymczasem okazał się on hitem i lada moment zadebiutuje jego sequel. Niewielu graczy wierzyło też, że Kingdom Come Deliverance może wyjść na Nintendo Switch. Ta sztuka się udała i grę można ogrywać na "pstryczku". Trzeba jednak ostrzec, że to nie jest zwykłe RPG nastawione na casuali i rozgrywka potrafi dać poważnie popalić.

Alien Isolation na Nintendo Switch

Zaawansowana sztuczna inteligencja, na której opiera się cały core rozgrywki kojarzy się nam z potrzebą naprawdę mocnej konsoli. Tym bardziej jeżeli do tego dodamy szczegółową oprawę graficzną i otoczenie mające dawać poczucie pełnej immersji. Nie wspominając już o grze świateł budującej klimat. Alien Isolation jest wymagającym tytułem dla platform i raczej nikt się nie spodziewał, że ksenomorf może szaleć na Switchu. Tymczasem gracze posiadający tę małą konsolkę mogą sięgnąć po Alien Isolation i otrzymują praktycznie takie samo doświadczenie, jak w przypadku wersji na Xbox One i PS4, co jest naprawdę niezwykłe.

Hellblade Senua's Sacrafice na Nintendo Switch

Hellblade Senua's Sacrafice jest grą specyficzną, której bliżej do symulatora chodzenia z łamigłówkami logicznymi w delikatnym klimacie nordyckiego horroru niż do klasycznej gry akcji. Chociaż kilka razy po miecz sięgniemy. Główne skrzypce w tym tytule odgrywa bohaterka zmagająca się z chorobą psychiczną i to w jaki sposób jej zmagania zostały pokazane. Absolutnie fenomenalnie wypada technologia przeniesienia mimiki twarzy aktorki odgrywającej Senuę. Port na Nintendo Switch chociaż został poddany wyraźnym cięciom graficznym to najważniejsze elementy budujące klimat zachował. Ciągle też świetnie oddaje emocje, które targają bohaterką.

The Elder Scrolls V: Skyrim na Nintendo Switch

The Elder Scrolls V: Skyrim zdecydowanie można określić mianem niemożliwego portu na Nintendo Switch. Bynajmniej nie dlatego, że mamy do czynienia z grą o ogromnym otwartym świecie i masą aktywności. To po prostu gra Bethesdy na silniku, który czasy świetności ma już dawno za sobą. Jakimś cudem się udało, choć może za tym stać fakt, że The Elder Scrolls V: Skyrim było wydawane kilkukrotnie na wielu platformach i w różnych poprawianych wersjach. Doświadczenie zrobiło swoje i na Switchu można się oddać swobodnej eksploracji skąpanego w śniegu świata. Kto wie, może mając mobilną wersję tego klasyka jakiś gracz przejdzie główną fabułę do końca!

No Man's Sky na Nintendo Switch

No Man's Sky na premierę był porażką. Gra delikatnie mówiąc nie dowiozła, ale po wielu miesiącach prac deweloperzy dokonali cudów. Dziś jest ona przedstawiana jako wzór naprawionych gier i pokaz tego, że jeśli deweloperzy chcą to mogą zdziałać rzeczy niesamowite. To też przykład niemożliwego portu na Nintendo Switch. Ciężko było sobie wyobrazić, żeby potężny sandbox z praktycznie nieskończonym światem generowanym proceduralnie działał na słabej konsoli Nintendo. A jednak kosztem pewnych uproszczeń graficznych i chrupnięć w animacjach lotów powstał świetny port. No Man's Sky zdaje się świetnie pasować swoim charakterem do hybrydowej konsoli.

Red Dead Redemption na Nintendo Switch

Ostatnim niemożliwym portem na Nintendo Switch, jaki chcemy wam pokazać jest Red Dead Redemption. Tak, to jest stara gra, ale mimo wszystko mamy do czynienia z otwartym światem stworzonym przez Rockstar Games, co samo w sobie jest wymagające dla konsoli. Jednak jeszcze bardziej chyba mało kto wierzył, że w ogóle ta odsłona doczeka się takiego portu i że Rockstar znany z tragicznych portów zrobi to dobrze. Tymczasem gra śmiga, wygląda całkiem dobrze i pozwala przeżyć prawdziwą kowbojską przygodę, co w świecie gamingu jest rzadkością. Dodajmy, że pierwsza część jest bardziej dynamiczna niż sequel, co może zainteresować wielu graczy, którzy odbili się od niespiesznego tempa dwójki.

Tak wygląda kilka niemożliwych portów gier na Nintendo Switch. Jak widzicie na pstryczka można znaleźć naprawdę interesujące tytuły, a takich gier można wymienić jeszcze sporo.

Daj znać o nas znajomym

Zapomniane seriale o superbohaterach

Dzisiaj odpalając niemal każdą platformę streamingową znajdziemy jakiś serial oparty o komiksy i poruszający temat superbohaterów. Czasami mamy do czynienia historiami bazującymi na dobrze znanych markach, a innym razem telewizyjni twórcy przenoszą na ekrany mało znane franczyzy lub wymyślają swoich superbohaterów. Wśród tych seriali możemy już dziś wychwycić wiele produkcji, które szybko zostaną zapomniane. To nas natchnęło, aby przybliżyć wam najciekawsze, zapomniane seriale superbohaterskie z przeszłości!

Skupimy się na serialach, które doczekały się przynajmniej kilku odcinków, choć na koniec wspomnimy o kilku interesujących pilotach. Jak możecie się domyślić większość z produkcji o jakich powiemy nie była wysokich lotów i już w swoich czasach spotykały się z mieszanymi opiniami. Chociaż wśród wymienionych tytułów nie zabraknie kilku perełek i całkiem przyzwoitych telewizyjnych produkcji. Niektóre seriale zostały skazane na zapomnienie nie tyle przez słabą jakość co w wyniku różnych działań biznesowych i złych decyzji krawaciarzy w korporacjach. No, ale nie przeciągając zapraszamy na naszą wyliczankę seriali o superbohaterach, których zapewne już nie pamiętacie, albo o których istnieniu nie wiedzieliście.

BSTN GT XI by Mansory - kosiarka w hołdzie butom

Mansory to dość specyficzny tuner, którego projekty zdecydowanie nie trafiają w gusta każdego. Bądźmy szczerzy, projekty tej firmy są kierowane zazwyczaj do bogaczy pozbawionych dobrego smaku. Jednak czasem projektanci firmy wypuszczają spod swoich piór coś naprawdę ciekawego. Tak jest z najnowszym projektem BSTN GT XI by Mansory, czyli podrasowaną kosiarką.

Wygląda na to, że Mansory znalazło ciekawą niszę. Możecie być zaskoczeni, ale fanów szybkiej jazdy kosiarkami nie brakuje. Bardziej szokujące jest jednak to, że okazją do stworzenia BSTN GT XI by Mansory była rocznica premiery legendarnych butów koszykarskich Air Jordan XI. Model uznawany przez fanów koszykówki za najlepszy w historii tego sportu był inspirowany między innymi kosiarką. W ten sposób historia zatoczyła szalone koło.

BSTN GT XI by Mansory - w hołdzie butom Air Jordan XI

BSTN GT XI by Mansory jest osobliwym projektem, na który złożyły się trzy firmy. Mansory podjęło współprace z DB Avantgarde oraz niemiecką siecią sprzedaży BSTN. Owoc współpracy miał być uhonorowaniem 25-lecia premiery kultowych butów Air Jordan XI.

Budowa specjalnej kosiarki w hołdz

Pomysły prezentów na komunię

Sezon komunijny rozkręca się na dobre, więc większość osób zaproszonych na wielki dzień małego człowieka ma już dawno wymyślone prezenty... Tak, bo to właśnie tak działa. Chyba każdy zna to uczucie zaskoczenia, kiedy coś sobie pokićkamy w kalendarzu, albo zostawimy na ostatnią chwilę. Dlatego serwujemy kilka pomysłów prezentów na komunię last minute!

Nie ważne czy szukasz prezentu na komunię dla dziewczynki czy chłopca. Ważne, że nasze propozycje mają delikatnie geekowskie zabarwienie. No bo czemu nie! Postanowiliśmy zebrać takie propozycje, w ramach których można sięgnąć po różne opcje cenowe. No może z jednym wyjątkiem, który dedykujemy chrzestnym, dziadkom i najbliższym bliskim, którzy wychodzą z założenia, że na komunię to trzeba wydać grube talary. No dobra, ale bez zbędnego przeciągania, bo zakładamy, że macie mało czasu. Lecimy z naszymi propozycjami prezentów na komunię.

Nintendo Switch – najtańsza konsola dająca najwięcej frajdy!

To jest ten jeden prezent, który nie ma taniej opcji. Chociaż standardowe Nintendo Switch lub Nintendo Switch Lite są najtańszymi aktualnymi konsolami na rynku. I tak wiemy, jakie jest podejście Polaków do Switcha. To już było słabe na premierę i same gry dziecięce na to są. Tym drugim argu

Harry Potter - przegląd gier

Harry Potter: Quidditch Champions trafi na konsole i komputery PC już 3 września bieżącego roku. Potterheadzi w końcu doczekają się nowej gry ze swoją ulubioną dyscypliną sportu, której zabrakło w tak dobrze przyjętym Hogwarts Legacy. W takiej sytuacji to chyba dobry moment, aby przypomnieć wam jakie gry w świecie Harry'ego Pottera zostały wydane do tej pory. A jest ich naprawdę sporo!

Gry na licencji Harry'ego Pottera dla wielu graczy kojarzą się z dzieciństwem. Pierwsze pecetowe platformery są dziś idealizowane przez graczy i sama myśl o nich serwuje im nostalgiczną podróż w przeszłość. Sami zresztą zagrywaliśmy się w te tytuły i co jakiś czas do nich wracamy. Niemniej gry na licencji Wizarding World można podzielić na kilka kategorii. Mamy bowiem gry wychodzące bezpośrednio na licencji filmów i towarzyszące premierom kolejnych kinowych produkcji. Mamy też gry nawiązujące do filmów, ale nie towarzyszące premierom, a także tytuły umieszczone w świecie czarodziejów, ale nie mające nic wspólnego z przygodami Chłopca, który przeżył. Zresztą jak się popatrzy na potterowe gry to zobaczymy niemały bajzel!

Postaramy się nieco ten bałagan uporządkować i powiedzieć wam o najważniejszych grach w świecie Harry'ego Pottera. Do wielu z nich powrót dziś może być cięż

Najlepsze samochody z klocków LEGO

Klocki LEGO stały się prawdziwą ikoną dobrej zabawy i kreatywności. Te duńskie zabawki podbiły cały świat wpisując się na stałe na listy marzeń dzieci tych małych i tych dużych! Tak, faceci uwielbiają klocki, a LEGO wie co zrobić, aby przeciętny mąż i ojciec pragnął kupić kolejny zestaw ich zabawek. W ofercie pojawiają się często-gęsto zestawy poświęcone kultowym samochodom i to im dziś się przyjrzymy.

Nie będę opisywać wszystkich zestawów LEGO dla fanów motoryzacji, ale skupimy się na tych najbardziej imponujących. W końcu kto nie chciałby mieć własnego Bugatti Chirona lub najnowszego Land Rovera Defendera. Prawdziwe auta, szczególnie te z kategorii hipersamochodów są niestety ciężko dostępne, ale zawsze możemy sobie je zbudować z LEGO! Przejdźmy więc do mięska, czyli przyjrzyjmy się tym plastikowym cudeńkom.

Bugatti Chiron z klocków LEGO Technic

Wspomniałem o Bugatti Chiron, więc od niego zacznijmy. Ta imponująca maszyna, jako pierwsze produkcyjne auto w historii, przekroczyła barierę 300 mil na godzinę. Nas jednak interesuje fakt, że to hiperauto zostało odtworzone z klocków LEGO. Co ciekawe powstał też jeżdżący model 1:1, ale tylko w jednym egzemplarzy i raczej nik

Hoverboard z Powrotu do Przyszłości 2 w realu

Hoverboard, czyli elektryczna latająca deskorolka, którą Marty McFly uciekał przed łobuzami w filmie "Powrót do Przyszłości II" stałą się prawdziwą ikoną sci-fi. Gadżet zgodnie z filmowym scenariuszem miał być zwykłą zabawką w 2015 roku. Nie doczekaliśmy się lewitujących gadżetów do codziennego użytku, ale jedna taka deskorolka powstała w tym roku!

Hacksmith Industries to kanał na YouTube poświęcony między innymi technologicznym wynalazkom. Stoją za nim James Hobson oraz Jimmy Zhou i to oni postanowili zbudować działający hoverboard z kultowego filmu. Zadanie nie było łatwe, a gotowy pojazd, o ile tak można ją nazwać, dość często staje w płomieniach.

Lewitujący hoverboard - jak to działa?

Pozornie konstrukcja lewitującej deskorolki jest naprawdę prosta. Mamy do czynienia z gadżetem wyposażonym w osiem elektromagnesów wytwarzających silne pole elektromagnetyczne. To odpycha deskorolkę od podłoża i unosi ją delikatnie nad powierzchnią. Skoro to takie proste to w czym problem?

Pierwszą niedogodnością jest fakt, że hoverboard autorstwa Hacksmith Industries potrzebuje metalowego podłoża. Magnesy wytwarzają pole magnetyczne i powodują powstanie przeciwnego pola na metalowym podłożu. W efekcie oba pola się odpychają i deska może się unieść. Tym samym hoverboard musi się poruszać nad metal

Hoverboard z Powrotu do Przyszłości 2 w realu

Hoverboard, czyli elektryczna latająca deskorolka, którą Marty McFly uciekał przed łobuzami w filmie "Powrót do Przyszłości II" stałą się prawdziwą ikoną sci-fi. Gadżet zgodnie z filmowym scenariuszem miał być zwykłą zabawką w 2015 roku. Nie doczekaliśmy się lewitujących gadżetów do codziennego użytku, ale jedna taka deskorolka powstała w tym roku!

Hacksmith Industries to kanał na YouTube poświęcony między innymi technologicznym wynalazkom. Stoją za nim James Hobson oraz Jimmy Zhou i to oni postanowili zbudować działający hoverboard z kultowego filmu. Zadanie nie było łatwe, a gotowy pojazd, o ile tak można ją nazwać, dość często staje w płomieniach.

Lewitujący hoverboard - jak to działa?

Pozornie konstrukcja lewitującej deskorolki jest naprawdę prosta. Mamy do czynienia z gadżetem wyposażonym w osiem elektromagnesów wytwarzających silne pole elektromagnetyczne. To odpycha deskorolkę od podłoża i unosi ją delikatnie nad powierzchnią. Skoro to takie proste to w czym problem?

Pierwszą niedogodnością jest fakt, że hoverboard autorstwa Hacksmith Industries potrzebuje metalowego podłoża. Magnesy wytwarzają pole magnetyczne i powodują powstanie przeciwnego pola na metalowym podłożu. W efekcie oba pola się odpychają i deska może się unieść. Tym samym hoverboard musi się poruszać nad metal

Geekowe kontrasty i Geekowe memoski w służbie rodziców geeków

Jesteś geekiem i rodzicem, więc zastanawiasz się, jak kreatywnie spędzać czas ze swoją pociechą? Mamy pewien pomysł dla pozytywnie zakręconych rodziców noworodków i dzieciaków w wieku ok. 3 lat. Może zainteresują was Baby Geek. Geekowe kontrasty i Baby Geek. Geekowe memoski.

Baby Geek. Geekowe kontrasty i Baby Geek. Geekowe memoski są grami-zabawami dla dzieci poznających dopiero świat, wydawanymi przez wydawnictwo Muduko. Ich zaletą z punktu widzenia rodziców geeków są ilustracje nawiązujące do ikon popkultury. Dzięki temu już od najwcześniejszych lat można przyzwyczajać dziecko do tematyki, która będzie obecna w jego życiu. Tematyczne grafiki będą cieszyć nie tylko maluchy, ale także dorosłych, którzy znacznie chętniej poświęcą czas swoim dzieciom opowiadając im o swoich pasjach. Bądźmy szczerzy, wielu rodziców z czasem ma dość postaci i bajek pisanych dla dzieci na kolanie nie wspominając o stylistyce i wykonaniu nierzadko obrażających inteligencję maluchów. Przyjrzyjmy się bliżej omawianym pozycjom.

Zalety zabawek kontrastowych

Wiele osób uważa, że zabawki dla niemowląt muszą być kolorowe i pstrokate. A wiecie, że wiele narządów człowieka rozwija się jeszcze długo po narodzina

Maserati MC20 - debiut włoskiego superauta

Maserati MC20 było zapowiadane od dawna i jak to bywa w przypadku włoskich marek premierę przekładano nie raz, a obietnice były wielkie. W końcu sportowa maszyna ujrzała światło dzienne i czapki z głów. Maserati w dobie elektryfikacji, szczucia klientów imponującymi liczbami oraz przemian aut w gadżety do smartfonów po prostu stworzyło tradycyjne superauto.

Włosi pokazali swoją nową zabawkę, która nie korzysta z silników elektrycznych na każdej osi i nie szczyci się mocą przeszło 1000 KM. Zamiast tego mamy do czynienia z autem posiadającym centralnie umieszczony silnik o mocy zaledwie 630 KM. Mało? Nie, ponieważ tej mocy i tak większość właścicieli nie wykorzysta, a niejeden zrobi sobie krzywdę, ponieważ na superauto go stać, ale lekcje jazdy to już rysa na dumie. Najważniejsze, że na rynku będzie dostępna sportowa maszyna, a nie kolejny gadżet pod marketingowy bełkot.

Maserati MC20 - klasyczny napęd w dobie elektryfikacji

Maserati MC20 oznacza Maserati Corse 2020, czyli jest kontynuacją tradycyjnego nazewnictwa sportowych maszyn marki. Ostatnim takim cackiem było MC12 bazujące na konstrukcji Ferrari Enzo. W samochodach sportowych nie wygląd, a serce jest najważniejsze.

Czym są gry książkowe?

Gry bez prądu mają najróżniejsze oblicza. Oczywiście większość osób od razu pomyśli o planszówkach i karciankach, ale co jeśli wam powiemy, że można grać czytając książkę? W ostatnim czasie gry książkowe przechodzą prawdziwy renesans i dziś chcielibyśmy przybliżyć wam ten osobliwy gatunek. No to czym są gry książkowe?

Zbliża się sezon jesienny i tak wiemy, że jeszcze trochę zostało, ale mimo to coraz krótsze dni sprzyjają wieczornej lekturze. Gry książkowe pozwalają przeżyć przygody nie tylko przez ich poznawanie oczyma bohatera. W ich przypadku to czytelnik ma wpływ na przebieg wydarzeń, chociaż trzeba zaznaczyć, że rozróżniamy kilka rodzajów gier książkowych i nie każda skupia się na fabule. W tym tekście postaramy się dość czytelnie opisać na czym polegają gry książkowe i w jaki sposób dostarczają rozrywki.

Na czym polegają paragrafowe gry książkowe?

Pierwsza książka paragrafowa powstała w 1963 roku i była to powieść Gra w klasy autorstwa argentyńskiego pisarza Julia Cortazara. Odbiegała ona od dzisiejszych gier paragrafowych i zawierała 155 mini rozdziałów, które można było czytać w dowolnej kolejności. Powieść była owocem nowego nurtu rodzącego się we Francji i pokazała, że można bawić się tekstem w nieoczy

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.