Aston Martin ciągle podkręca atmosferę wokół modelu Valkyrie. Brytyjska marka współpracuje z zespołem Red Bull Racing i właśnie zaprezentował niemal gotowe nadwozie maszyny.
Aston Martin Valkyrie według producenta ma już w 95-procentach gotowe nadwozie. Obecnie trwają prace nad aerodynamiką. Specjaliści z zespołu F1 szlifują rozwiązania, które maja zapewnić doskonały docisk w czasie jazdy. A ten będzie ważny, ponieważ Valkyrie ma niesamowicie szybki.
Projektanci pracują też nad obniżeniem masy. Dla przykładu zastosowane lampy są o 30-40 procent lżejsze niż najlżejsze lampy w drogowych modelach marki. Wnętrze to całkowity minimalizm. Dwa fotele, kierownica oraz ekran do obsługi najważniejszych funkcji i odczytywania danych na temat samochodu.
Aston Martin nadal nie ujawnił specyfikacji modelu Valkyrie. Z przecieków wynika, że pod maskę trafi silnik wolnossący 6.5 V12 wspomagany przez jednostkę elektryczną. Zestaw ma oferować moc 1130 KM co przy wadze 1030 kg zagwarantuje moc wrażeń.