Filtr (kategoria): Technologia
Thrustmaster zapowiedział kierownicę TMX. Nowy kontroler ma być przeznaczony dla mniej zamożnych graczy chcących mimo wszystko poczuć namiastkę symulacji.
Kierownica za 199 dolarów zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu. Koło ma się sprawować zarówno w połączeniu z komputerami PC, jak i z konsolami Xbox One. Zastanawiać może brak wsparcia dla PS4, ale wynika ono z braku certyfikatu na konkretny model. Thrustmaster TMX nie jest ekskluzywną kierownicą dla PS4 więc producent nie może się oficjalnie chwalić, że zadziała na sprzęcie Sony. Z powodu certyfikacji Fanatec musiał wycofać ze swoich kierownic i stron informacje o tym, że działają na PS4.
Wracając do kierownicy Thrustmaster TMX to mamy do czynienia z porządnie wykonanym kontrolerem. Plastikowa obudowa skrywa metalowy mechanizm Force Feedbacku. Koło o średnicy 28 cm ma obrót od 270 do 900 stopni. Na kierownicy znalazło się 12 przycisków akcji oraz krzyżak.
Thrustmaster TMX powinien się spodobać mniej wymagającym graczom. Warto tu dodać, że kontroler współpracuje ze wszystkimi akcesoriami marki, więc można go z czasem rozbudować o bardziej zaawansowane pedały.
U niektórych gry pokroju Farming Simulator 15 wzbudzają uśmiech. Bo przecież jak można się wciągnąć w jazdę traktorem i zbieranie żniw. Cóż zdziwilibyście się. To naprawdę wciągające zajęcie, a miłośnicy tego typu produkcji stanowią bardzo rozwiniętą społeczność.
Właśnie dla wirtualnych farmerów powstał Saitek Farming Simulator. Pokrótce można by określić ten zestaw mianem kierownicy do symulacji traktorów. W rzeczywistości dostajemy specjalnie zaprojektowana kierownicę symulująca pozycje koła z maszyn rolniczych. Na niej znajdą się przyciski do obsługi gry oraz gałka pozwalająca szybko manewrować.
Kierownice uzupełniają pedały, oraz pulpit sterujący z programowalnym drążkiem oraz 25 przyciskami do przypisania im funkcji z gry. No i pokażcie mi tak rozwiniętą kierownicę do wyścigów. Skoro Saitek Farming Simulator powstał to znaczy, że gry farmerskie są znacznie bardziej popularne niż wielu osobom by się to wydawało.
A jeżeli już mowa o różnych symulacjach to Saitek Farming Simulator współpracuje nie tylko z grami farmerskimi. Zestaw jest kompatybilny z serią Euro Truck Simulator, Train Simulator, Flight Simulator X, X-Plane czy też Elite: Dangerous. Jeżeli podoba Wam się taka zabawka i jesteście fanami wirtualnego farmerstwa to na Amazonie znajdziecie Saitek Farming Simulat
Firma ADATA jest znana przede wszystkim z produkcji nośników danych. To doświadczenie postanowiono wykorzystać przy produkcji nowego wideorejestratora samochodowego. Model RC300 powstał głównie z myślą o długich podróżach.
ADATA RC300 stanowi pierwsze kroki producenta na rynku samochodowych gadżetów. Mimo to od razu zwraca na siebie uwagę. Wspomnieliśmy o doświadczeniu w nośnikach danych i ich wykorzystywaniu. Właśnie to sprawia, że ADATA RC300 będzie idealny na długie podróże. Gadżet może bowiem korzystać z kart pamięci microSDHC o pojemności aż 128 GB.
Karta o maksymalnej pojemności pozwoli na zapis 1120 minut materiałów i to w najwyższej dostępnej jakości Full HD. Zmniejszenie jakości pozwoli na nagranie jeszcze więcej materiałów. Szkoda tylko, że w zestawie dostaniemy kartę o pojemności tylko 16 GB.
Wspomnieliśmy już o jakości nagrań, a trzeba dodać jeszcze, że można wykonać zdjęcie w rozdzielczości 4032x3024 pikseli. Rejestrator może się pochwalić czterokrotnym zoomem cyfrowym oraz jak zapewnia producent optyką pozwalającą na filmowanie w bardzo złych warunkach i po zmroku. Całość ma uzupełniać bardzo intuicyjny interfejs. ADATA RC300 zapowiada się nieźle i będzie ciekawą propozycją o ile dobrze zostanie skrojona cena. Na razie plany dystrybucji pozostają tajemnicą.
Wideorejestratory powinny być w każdym samochodzie. Każdy kto używa takie urządzenie wie, jak przydatne potrafi ono być. Nie ma się co dziwić, że producenci zasypują nas tego typu gadżetami, a na rynku pojawił się właśnie nowy interesujący model.
Transcend DrivePro 520 jest pozornie typowym przedstawicielem tego typu gadżetów. Producent wyposażył jednak swój produkt w dwie kamery. Jedna obejmuje to co dzieje się przed samochodem podczas gdy druga śledzi sytuację w kabinie samochodu.
Główna kamera korzysta z obiektywu o jasności F/1,8 i polu widzenia 130 stopni. Sensor tej kamery pozwala na rejestrowanie obrazu w Full HD. Wewnętrzna kamera ma obiektyw o jasności F/2,8 i polu widzenia 110 stopni. W obu przypadkach prędkość nagrywania wynosi 30 klatek na sekundę.
Dzięki implementacji modułu GPS można rejestrować także lokalizację oraz prędkość. Materiały na urządzenia mobilne prześlemy z pomocą WiFi. W zestawie z rejestratorem dostaniemy kartę microSD o pojemności 32 GB. Czujnik przeciążeń w razie wypadku zapisze zarejestrowany obraz. Można też skorzystać z funkcji włączającej nagrywanie po odpaleniu silnika. Transcend DrivePro 520 kosztuje 865 złotych, co jest dość spora kwotą za taki gadżet. Zastanawiamy się, czy dodanie filmowania wnętrza jest aż tyle warte.
Macie Xboxa One, a od piątku bawicie się z Forzą Motorsport 6. jeżeli tak to pewnie już zauważyliście, że przydałaby się kierownica o ile jej jeszcze nie macie. Jeżeli od kilku dni męczy Was myśl o zakupie kółka to może zwrócicie uwagę na Thrustmaster TX Racing Wheel Leather Edition.
Nowa kierownica jest w efekcie mieszanką różnych rozwiązań producenta. I tak dostajemy bazę kierownicy TX z podstawką pedałów T3PA i 28-centymetrowym skórzanym kołem 28 GT. Warto dodać, że kierownica ma być kompatybilna nie tylko z Xboxem One, ale także z komputerami PC.
Thrustmaster TX Racing Wheel Leather Edition ma zaoferować rozbudowany system Force Feedbacku. Koło oferuje obrót o 900 stopni, a pod ręka będziemy mieli komplet przycisków z kontrolera Xboxa. W zasadzie dostaniemy wszystko czego potrzeba. Thrustmaster TX Racing Wheel Leather Edition pojawia się już w sprzedaży na różnych rynkach za cenę 469,99 euro. Zainteresowani?
Dawno, dawno temu gdy nikt nie myślał o smartfonach, a telewizory przegrywały z podwórkiem istniał komputer Commodore C64. To dzięki niemu rodziły się pierwsze pokolenia graczy, a cyfrowa rozrywka gościła w wielu domach.
Niestety po latach sukcesów nadeszło zapomnienie i wielka wojna o prawa do marki trwająca od 1994 roku. Obecnie marka jest w rękach włoskich przedsiębiorców, a Ci postanowili przywrócić ją na rynek. Niestety nie dostaniemy nowego komputera do gier czy ciekawej konsoli. Zamiast tego zaserwowano nam smartfona o nazwie Commodore PET.
Co ma wspólnego Commodore PET z kultowym komputerem? Na pierwszy rzut oka to białą obudowę i logo. Jednak smartfon wyróżnia się czymś jeszcze. Zainstalowany na nim Android 5.0 Lollipop posiada emulatory VICE C64 oraz Uae4All2-SDL, a te pozwolą uruchomić wszystkie gry z Commodore oraz Amigi. I tu możemy jedynie powiedzieć, Jeeeeeeest.
Commodore PET pozwoli nam na sentymentalna podróż w przeszłość. A co ważne za tymi emulatorami podąży mocna specyfikacja. Do dyspozycji otrzymamy 5,5-calowy ekran Full HD. Płynny obraz będziemy zawdzięczać ośmiordzeniowemu procesorowi MediaTek. Kupując smartfona będziemy mogli wybrać wersję 2 GB RAM i 16 GB pamięci bądź 3 GB Ram i 32 GB pamięci.
Producent zadbał o aparaty z matrycami 13 oraz 8 Mpix
Wybieracie się a najbliższym czasie na wakacje, planujecie pouprawiać sporty ekstremalne, albo po prostu w waszej głowie rodzi się jakiś szalony wyczyn. Warto go uwiecznić na video, a w tym celu przyda się nowa propozycja GoPro.
GoPro HERO 4 Session uzupełniło ofertę producenta. Czym wyróżnia się nowa kamerka? Przede wszystkim jest dużo mniejsza niż pozostałe produkty marki. To za sprawą sześciennej obudowy o boku 38 mm. Na niej znalazł się jeden przycisk pozwalający włączyć filmowanie bądź fotografowanie poklatkowe.
Wbudowane WiFi sprawia, że większość opcji obsłużymy smartfonem czy tabletem. Obudowa może się pochwalić wodoszczelnością oraz odpornością na uderzenia. To sprawia, że kamerka spisze się w każdych warunkach.
GoPro HERO 4 Session może zapisywać filmy w rozdzielczościach 1440/30p, 1080/60p oraz 720/100p. Zdjęcia wykonamy w rozdzielczości 8 lub 5 Mpix, a producent pomyślał o trybie seryjnym. Filmy zapisują się w pętli czyli po zapełnieniu karty pamięci zaczną się nadpisywać. Kamerka zadebiutuje w sprzedaży 12 lipca w cenie 429,29 dolarów. Wraz z nią pojawi się szereg nowych akcesoriów.
Konsole nowej generacji są już z nami sporo czasu i najwyższa pora na topowe kierownice dla PlayStation 4 i Xboxa One. Logitech długo kazał czekać na nowe kółka, ale w końcu pokazał modele G29 i G920.
Logitech G29 i G920 są owocem wieloletnich doświadczeń marki z kierownicami. Kontrolery wykonano z materiałów wysokiej klasy i wykończono skórą. Dzięki temu dostajemy trwałe i komfortowe w użyciu kierownice.
Wibracje na koło kierownicy przenoszą dwa silniki systemu force feedback. Producent zapewnia, że udało mu się idealnie odwzorować wszystkie efekty drgań jakie powinny trafiać na kierownicę. W przypadku modelu G29 na PS4 otrzymamy oprócz standardowych przycisków i łopatek zmiany biegów wyświetlacz z diod LED. Pełnią one role między innymi obrotomierza. Niestety G920 na Xboxa One został pozbawiony tego elementu.
Zarówno Logitech G29 jak i G920 mogą współpracować z dodatkowym shifterem do zmiany biegów. Ten jednak trzeba kupić oddzielnie. I tu przechodzimy do cen. Logitech G29 będzie dostępny od przyszłego miesiąca za 399 dolarów. Tyle samo ma kosztować G920 na Xboxa, ale pojawi się na rynku dopiero w październiku. Warto dodać, że obie kierownice mają działać na komputerach PC.
Wakacje już na horyzoncie, więc lada moment część z Was ruszy surfować, wspinać się, nurkować czy robić inne szalone rzeczy. A te warto uwiecznić na filmie, więc z pomocą przychodzi kamerka GoPro Hero+ LCD.
GoPro Hero+ LCD to nowy podstawowy model marki. To oznacza najbardziej okrojoną specyfikację, choć w przeciwieństwie do poprzedniej bazowej wersji teraz jest nieco lepiej. Nowa kamera przede wszystkim oferuje nam wbudowany ekran LCD pozwalający na przejrzenie nagrań.
Na wyposażeniu znalazły się również moduły WiFi oraz Bluetooth pozwalające na interakcję ze smartfonami i tabletami. Za ich pomocą będziemy sterować kamerą czy udostępniać materiały w sieci. Najważniejsze są jednak parametry filmowania, a te wypadają bardzo dobrze.
W wodoszczelnej i wstrząsoodpornej obudowie umieszczono matrycę o rozdzielczości 8 Mpix. Filmy zapiszemy maksymalnie w rozdzielczości Full HD z prędkością 60 klatek na sekundę. Niestety jako, ze mamy do czynienia z najtańszym modelem to na pokładzie zabraknie wszystkich bardziej zaawansowanych funkcji. Także bateria nie wypada najlepiej. Filmy w maksymalnej jakości będziemy nagrywać jedynie przez 2 godziny bez ładowania. GoPro Hero+ LCD będzie dostępny na dniach ze cenę 300 dolarów.
Drony stały się poważnym narzędziem fotografów i filmowców. Jeżeli planujecie w tym roku kręcić z lotu ptaka imprezy sportowe czy okolicznościowe, albo po prostu zrobić zdjęcia na ślubie kuzynki jak głosi reklama pewnej sieci to ucieszycie się z nadchodzącej premiery drona DJI Phantom 3.
Producent określa swoje nowe dzieło mianem latającej kamery i jest w tym słuszność. To nie cztery wirniki przyciągają uwagę, ale kamery pod nimi zawieszone. DJI Phantom 3 trafi na rynek w wersji Professional oraz Advanced. Różnią się one od siebie kamerami.
Pierwszy z model może filmować w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 kl/s. Model dla mniej zaawansowanych filmuje maksymalnie w Full HD 60 kl/s. Trzyosiowa stabilizacja dba o odpowiednio dobre ujęcia wyłapywane przez obiektyw f/2.8. Dodajmy, że obejmuje on obszar o polu widzenia 94 stopni.
DJI Phantom 3 oferuje kilka ciekawych opcji, jak możliwość przesyłania filmów od razu do YouTube'a z pomocą aplikacji na smartfona. Specjalna funkcja pozwala włączyć automatyczny powrót drona do bazy. Producent poprawił także nawigację drona, która w poprzednim modelu nie zawsze się sprawdzała.
Projektanci zapewniają, że DJI Phantom 3 będzie mógł wykonywać loty trwające 23 minuty. Nowy układ pozycjonowania pozwala zaś na łatwe poruszanie się w
Jazda w symulatory wyścigowe wymaga od gracza odpowiedniej znajomości techniki jazdy oraz przygotowania sprzętowego. Nie da się jeździć w gry pokroju Assetto Corsa czy rFactor na klawiaturze. Najczęściej jednak sprzęt ogranicza się do kierownicy.
Bardziej zaawansowani i majętni gracze sięgają po specjalnie przygotowane kokpity. Wśród nich prawdziwą perłą jest Force Dynamics 401cr. Ta niesamowita konstrukcja jest nie tylko kokpitem, ale sama w sobie jest symulatorem. Dzięki systemowi podnośników konstrukcja wykonuje ruchy w kilku płaszczyznach.
Force Dynamics 401cr potrafi wygenerować siłę 1G, a gracz musi jechać w zapiętych pasach. Inaczej mógłby zostać wyrzucony z fotela. Siły są na tyle duże, że producent zadbał o awaryjny przycisk wyłączający. Jeżeli zaczniemy tracić przytomność podczas jazdy bądź zaczniemy tracić percepcję konieczne jest uderzenie w przycisk, który natychmiast wyhamuje maszynę.
Na powyższym filmie możecie zobaczyć, jak Force Dynamics 401cr sprawdza się w połączeniu z Assetto Corsa. Pierwotnie symulator posiadał projektor i ekran, a także system głośników Logitecha. Osprzęt jest jednak kwestią dogadania się z producentem. Przy cenie 100 000 dolarów opcje negocjacji są spore. Kto by nie chciał w domu takiego cacka.
Poziom debilizmu i chamstwa na naszych drogach sięga zenitu, dlatego dobrze mieć rejestrator video. Te gadżety zyskały astronomiczną popularność, a producenci kombinują jak zaoferować jeszcze ciekawsze i bardziej rozbudowane modele. Dziś przedstawiamy Wam Transcend DrivePro 220.
Transcend DrivePro 220 jest z pozoru klasycznym przedstawicielem gatunku. Jednak trzeba przyznać, że producent zaserwował kilka bardzo ciekawych opcji. Przede wszystkim możliwości filmowe. Tutaj mamy rozdzielczość Full HD przy 30 klatkach na sekundę. Jest więc bardzo dobrze. Obiektyw pokryje 130 stopni co pozwoli na uchwycenie wszystkich zdarzeń.
Zapis odbywa się na kartę microSDHC o pojemności 16 GB. Ta jest dołączona do zestawu. Przy pełnej rozdzielczości można zapisać 2 godziny nagrań, które po zapełnieniu karty nadpisują najstarsze pliki. Do obsługi służy 2,4-calowy ekran LCD.
Teraz przejdźmy do ciekawych funkcji. GPS rejestruje pozycję samochodu i może pomóc miedzy innymi przy awarii, czy wypadku. Daje też możliwość zapisu i śledzenia trasy. WiFi umożliwia zgrywanie materiałów na inne urządzenia oraz sterowanie gadżetu smartfonami z Androidem oraz iOS.
Najciekawiej prezentują się jednak opcje wspomagające kierowcę. Rejestrator śledzi pasy ruchu i ostrzega w przypadku zjeżdżania z pasa. Transcend DrivePro 220 poinformuj
Każdy kto lubi samochodówki powinien mieć kierownicę. Oczywiście większość gier będących tylko zręcznościówkami nie wymaga kierownicy, ale jeżeli lubimy się dobrze wczuć w grę to kółko powinno stać na biurku.
Jeżeli macie konsolę Xbox One to ucieszycie się z polskiej premiery kierownicy Thrustmaster Ferrari 458 Spider. Nowe kółko trafiło do sklepów i za 449 złotych możemy mieć w domu namiastkę jednego z najbardziej fascynujących superaut.
Jak głosi nazwa mamy do czynienia z repliką kierownicy Ferrari 458 Spider. Kontroler jest mniejszy od prawdziwej kierownicy i ma 28 centymetrów średnicy. Wraz z kołem otrzymujemy podstawkę z dwoma pedałami pełniącymi rolę gazu i hamulca.
Thrustmaster Ferrari 458 Spider gwarantuje skręt o promieniu 240 stopni. Koło pokryto wygodną gumową powłoką, a za nim znalazły się dwie metalowe łopatki zmiany biegów. Gracze skorzystają z dziewięciu przycisków oraz 8-kierunkowego krzyżaka. Jeżeli tego ostatniego nie widzicie na zdjęciach to dlatego, że otrzymał formę przycisku Engine Start.
2