Jaką myszkę wybrać do pracy biurowej?

Co może być ciężkiego w wyborze myszki komputerowej do pracy? Taki gryzoń musi mieć dwa przyciski, rolkę i łączyć się z komputerem. Pomyślało wielu przed przejrzeniem ofert. Producenci prześcigają się w wymyślaniu opcji, które pomogą w pracy, a specyfikacje niektórych akcesoriów biurowych nie ustępują tym gamingowym. Spokojnie, już spieszymy z pomocą! Podpowiadamy, jaką mysz wybrać do pracy biurowej!

Jeżeli czytacie ten artykuł w wyniku panicznych poszukiwań odpowiedzi na nurtujące was pytania to na wstępie uspokajamy. Wybór myszy do pracy nie jest skomplikowany, a do obsługi aplikacji biurowych nada się praktycznie każdy model, jaki znajdziecie w sklepach. Tak! Ten najtańszy także. Wynika to z faktu iż praca z dokumentami, klikanie w przeglądarce i przewijanie tabelek nie wymagają hirurgicznej precyzji i prędkości bolidu F1. Tak więc nie dajmy się zwariować i na spokojnie wyjaśnijmy, jakie parametry wystarczą myszy biurowej.

Jaki sensor w myszce komputerowej do pracy?

Przyglądając się ofertom myszy komputerowych jesteśmy bombardowani cyferkami. Marketingowcy przekonują o tym, jak dobrze mieć gryzonia z nowoczesnym sensorem o rozdzielczości 24000 dpi. Tylko, że nawet w gamingu taka rozdzielczość jest całkowicie bezużyteczna, bo mysz przez zbyt dużą czułość potrafi być za nerwowa do grania. No i właśnie w pracy biurowej całkowicie wystarczającą rozdzielczością będzie nawet 800 dpi. Tymczasem na rynku najtańsze myszki mają sensory oferujące czułość ponad 1000 dpi. Dużą zaletą będzie regulacja czułości, co pozwoli dostosować pracę myszki do waszych konkretnych predyspozycji.

Zawsze przy poszukiwaniu akcesoriów tego typu pojawia się pytanie o rodzaj sensora. Wybrać mysz optyczną, czy laserową? Ogólnie laser pozwala na uzyskanie lepszych parametrów i pozwala na precyzyjną pracę na niemal wszystkich powierzchniach. Czujnik optyczny jest nieco mniej precyzyjny, ale nie na tyle, aby odczuć to podczas pracy biurowej. Zaleca się za to stosowanie podkładek przy optycznych myszkach, aby odczyty nie były zniekształcane przez nierówną powierzchnię. Swoje autorskie rozwiązanie opracowała firma Microsoft, która oferuje sensory Blue Track. Te plasują się pod względem precyzji pomiędzy czujnikami optycznymi i laserowymi.

Mysz do pracy przewodowa, czy bezprzewodowa?

Obecna technologia łączności bezprzewodowej sprawia, że myszki bez kabelka praktycznie w niczym nie ustępują przewodowym wersjom. Należy mieć jednak świadomość kilku istotnych kwestii. Przede wszystkim należy sprawdzić, jaką łączność oferuje dany model. Akcesoria Bluetooth połączą się jedynie z komputerami wyposażonymi w odpowiedni moduł łączności. Współczesne laptopy posiadają Bluetooth w standardzie, ale już starsze modele i komputery stacjonarne mogą nie być wyposażone w taką technologię. Rozwiązaniem są gryzonie wykorzystujące odbiornik radiowy 2,4 GHz wpinany do portu USB.

Mysz bezprzewodowa bez względu na technologię łączności może być narażona na pewne zakłócenia. Co więcej może się ona zwyczajnie rozładować podczas pracy. W takiej sytuacji należy mieć przy sobie kabelek do ładowania i przejść w tryb pracy przewodowej. Gorzej jeżeli nasz gryzoń jest zasilany klasyczną baterią, a nie wbudowanym akumulatorem. W takiej sytuacji czeka nas wycieczka do sklepu, o ile nie mamy zapasu baterii przygotowanego w szufladzie biurka.

Przewodowe myszy nie mają problemów z zakłóceniami, ani z rozładowanymi bateriami. Po prostu wpinamy je do portu USB i działają. Minusem tego rozwiązania jest kabel, który może przeszkadzać w pracy, albo zaburzać użytkownikowi wewnętrzne poczucie estetyki. Natomiast mysz na kabelek sprawdzi się w codziennej pracy biurowej naprawdę dobrze. Szczególnie jeżeli mowa o pracy stacjonarnej.

Komfort, funkcjonalność i design myszki do pracy

Wiele osób wychodzi z założenia, że wygląd myszy jest bez znaczenia. I właśnie w tym momencie popełniają jeden z najbardziej kardynalnych błędów w doborze akcesorium. Kształt ma znacznie, ponieważ to on odpowiada za wygodę podczas długiej pracy. Odpowiednio wyprofilowana mysz pozwoli wygodnie spocząć na niej dłoni, co zniweluje zmęczenie do minimum. W zależności, jak mysz będzie wyprofilowana to będzie się nadawała do korzystania z niej przez osoby prawo- lub leworęczne. W końcu mniejsze gryzonie świetnie się spiszą w pracy mobilnej z laptopem, ale będą męczące w biurze i na odwrót. Duże myszki będą doskonałym narzędziem biurowym, ale słabym towarzyszem wypadów w teren.

Warto także zwrócić uwagę na dodatkowe funkcje. Standardowo mysz posiada dwa przyciski główne i rolkę do przewijania stron i tekstu. Do bardziej zaawansowanej pracy warto dobrać mysz z bocznymi klawiszami pod kciukiem. Można do nich przypisać przydatne funkcje, jak np. kopiowanie i wklejanie. Niektóre modele korzystają z drugiej rolki, którą wykorzystamy choćby do przewijania obrazu w poziomie. Trzeba jednak mieć świadomość, że w najbardziej podstawowej pracy można nie wykorzystać dodatkowych przycisków i rolek. Warto więc dobrze przemyśleć, czy są one warte dopłacenia. Dobrze sprawdzić jakość i rodzaj materiałów z jakich wykonano mysz. Nie chcemy, żeby nasz gryzoń trzeszczał podczas pracy. Niektóre myszki są też wykończone materiałami pochłaniającymi pot, co się przyda zarówno w ciepłe dni, jak i przez cały rok osobom cierpiącym na nadpotliwość.

Oddzielną kategorią akcesoriów są myszki pionowe. Te konkretne gryzonie posiadają słupkową konstrukcję, która wymusza trzymanie ich dłonią leżącą na boku. Chociaż takie rozwiązanie wydaje się dziwne i niekonwencjonalne, to tak naprawdę jest bardzo wygodne. Wszystko dlatego, że dłoń pozostaje ułożona w naturalny sposób. Nie licząc kształtu obudowy są to zupełnie zwyczajne myszki posiadające dokładnie takie same funkcje jak ich klasyczne odpowiedniki. Tyczą się ich także takie same wytyczne przy doborze konkretnego modelu.

Podsumowanie myszek do pracy biurowej

Pewnie myśleliście, że wskażemy na ultra-nowoczesne myszy za miliony monet. O ile w przypadku gamingowych i profesjonalnych modeli pogoń za precyzją jest ważna to myszy biurowe tak naprawdę muszą oferować absolutne minimum. Oczywiście warto dostosować ich wyposażenie do swoich konkretnych potrzeb, ale jeżeli potrzebujecie myszki, którą ruszycie od czasu do czasu i będziecie wskazywać jedynie okna w systemie, czy linki w przeglądarce to nie musicie szaleć z wyborem.

Zaoszczędzone pieniądze znacznie lepiej przeznaczyć na monitor ze sporą przestrzenią roboczą lub klawiaturę przeznaczoną do komfortowego pisania. Chociaż pamiętajcie, że wszystko zależy od tego, jaką pracę wykonujecie i ile spędzacie czasu przed komputerem. W tym miejscu możesz sprawdzić po ile krążą obecnie myszki biurowe!

Daj znać o nas znajomym

Prezenty dla kobiety na Święta!

Święta nadchodzą i choć powinien to być czas wyciszenia oraz odpoczynku od codzienności to poprzedza je młyn przygotowań oraz nerwowe poszukiwania pomysłów na prezenty. O ile dość łatwo znaleźć coś dla faceta, w końcu jesteśmy tylko dużymi chłopcami, to o pomysł na podarek dla kobiety jest nieco ciężej. Jakie prezenty dać partnerkom, żonom, matkom czy siostrom? Kobiety zmienne są więc ciężko wyczuć czy dany podarek się spodoba.

Oczywiście funkcjonuje kilka stereotypów prezentowych stawianych często jako pewniaki. Tylko czy faktycznie warto co roku kupować perfumy, biżuterię lub piżamy? Panowie, wysilmy szare komórki, sprężmy się i zaserwujmy naszym Paniom coś bardziej wyjątkowego niż klasyki powielane z roku na rok.

Jeżeli chcesz pozostać przy szlagierach to pamiętaj, że prawdziwe perfumy będą lepszym pomysłem niż tani zestaw z marketu. Kobiety uwielbiają produkty perfumeryjne, ale wiele z nich nie stać na kupowanie markowych flakoników. Chcąc podarować partnerce jakiś kosmetyk postaw na marki, które wprawią ją w zachwyt. Niech flakonik perfum od Ciebie będzie wyjątkowy. Tak, różnicę w prawdziwych perfumach wyczujesz nawet Ty! Biżuteria powinna być dostosowana do upodobań obdarowywanej. Niech odzwierciedla jej pasję i podkreśla urodę. Dziewczyna lubi chodzić po górach, więc niech dostanie naszyjnik lub bran

Mercedes-Benz Klasy C tylko z małymi silnikami

Mercedes-Benz Klasy C w swoim najnowszym wcieleniu wyjechał niedawno z cienia i pod pewnymi względami rozczaruje, za to w innych kwestiach będzie się dobijał klasę wyżej. Niestety najnowsza C-klasa będzie korzystać jedynie z czterocylindrowych, zelektryfikowanych silników. Za to technologicznie korzysta garściami z rozwiązań ostatniej klasy S.

Czwarta generacja C-klasy była obecna na ryku przez 7 lat. Teraz pora na kolejne wcielenie, które będzie oficjalnym pożegnaniem silników 8 i 6-cylindrowych. Konserwatywni fani marki mogą więc czuć się pokrzywdzeni, ale wyrzucenie z oferty tych "prawdziwych" silników ma osłodzić potężny zastrzyk nowoczesnych technologii. Przyjrzyjmy się więc bliżej nowemu Mercedesowi Klasy C.

Mercedes-Benz Klasy C - jeszcze bliżej do większych braci

Wystarczy rzucić okiem na nową C-klasę, aby dostrzec podobieństwa do znacznie większej eSki. Nie tylko design przybliża nowy model do flagowej limuzyny, ale także gabaryty wyciągają auto w górę. Tradycyjnie już nowa generacja nieco urosła i teraz może się pochwalić nadwoziem o długości 4751 mm, szerokości 1820 mm oraz wysokości 1438 mm. To oznacza wzrost o odpowiednio 65 mm, 10 mm i 9 mm.

Większą przestrzeń w kabinie będziemy zawdzięczali wzrostowi rozstawu osi z 2840 na 2865 mm. Co ciekawe nie zwiększono po

Kanadyjczyk zebrał 24 auta z Szybkich i Wściekłych

Saga "Szybkich i Wściekłych" dawno odleciała od tematów motoryzacji i nielegalnych wyścigów samochodowych, ale ciągle posiada bardzo dużą grupę fanów. Niektórzy z nich zrobią wiele, aby mieć gadżety związane z ukochaną franczyzą. Czasem oznacza to samochody modyfikowane na modłę filmowych pojazdów. Pewien Kanadyjczyk poszedł o krok dalej i zbudował prawdziwą kolekcję replik samochodów ze srebrnego ekranu. W garażu pasjonata znalazły się 24 wyjątkowe maszyny.

"Fast and Furious" zadebiutowało w 2001 roku i do dziś seria ma się bardzo dobrze. Doczekała się nie tylko kilku kolejnych odsłon, ale w planach są kolejne części oraz spin-offy. Do tego na rynek trafiły różne gry, projekty oraz inne gadżety związane z marką. O ile pierwsze części faktycznie były kierowane do fanów motoryzacji to już kolejne przypominają skrzyżowanie filmów akcji z solidnym sci-fi, fantasy oraz innymi bajkami. Twórcy dawno porzucili korzenie oraz prawa fizyki. Tak czy inaczej na ekranie nadal pojawiają się fantastyczne motoryzacyjne perełki.

Jakie gry zamiast Diablo IV?

Diablo IV okazało się bardzo delikatnie mówiąc rozczarowaniem. Oczywiście Activision Blizzard zarobiło swoje, ale najnowsza produkcja z kultowej serii ma wiele problemów, a na dzień pisania tego artykułu wydaje się praktycznie martwa. Właśnie dlatego postanowiliśmy odpowiedzieć na pytanie jakie gry zamiast Diablo IV?

Nie jest tak, że Diablo IV jest całkowitym paździerzem. Jednak problemy tzw. end-game'u, rozczarowująca zawartość pierwszego sezonu, elementy online, małe ilości mobów do bicia, mało satysfakcjonująca walka, czy problemy z balansem postaci przelały czarę goryczy u fanów gatunku. Nie brakuje osób, które przy nowym Diablo bawią się dobrze, ale patrząc na poprzednie odsłony trzeba powiedzieć sobie szczerze, że „czwórka” jest na tę chwilę martwa za życia. Zresztą sam deweloper zachęcał graczy do odłożenia gry do czasu wyjścia kolejnych sezonów! Zarzućmy więc zasłonę milczenia na twór Activision Blizzard i sprawdźmy, jakie gry będą bawiły bardziej niż Diablo IV. Przynajmniej mamy nadzieję, że znajdziecie w nich więcej przyjemności.

Dodajmy jeszcze, że moglibyśmy wspomnieć o poprzednich odsłonach serii, czyli tworzącym gatunek hack'n'slash Diablo, kultowym Diablo II z dodatkami, czy w

Recenzja LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym

Filmy z serii „Harry Potter” dostarczyły widzom wielu pamiętnych scen, a jedną z nich niewątpliwie była przemiana Hermiony w kotkę po wpadce z magicznym napojem. Czy odtworzenie tej sceny z klocków okazało się dobrym posunięciem? Zapraszamy na recenzję zestawu LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym (76386).

Zestawy LEGO Harry Potter bazują na licencji filmowej, o czym przypominają nam grafiki na pudełkach, z których spoglądają na nas bohaterowie ekranizacji książek. Aktualna linia klocków na tej licencji obejmuje m.in. modułowe zestawy pozwalające odtworzyć Szkołę Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Każdy z zestawów daje możliwość złożenia jednego z zamkowych pomieszczeń i jakichś scen znanych z filmowej sagi. LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym (76386) był początkowo dostępny, jako ekskluzywny zestaw w sklepie producenta. Teraz możecie bez przeszkód zakupić go choćby w sieci księgarni TaniaKsiazka.pl, której serdecznie dziękujemy za przekazanie egzemplarza do recenzji. Czy sięgnięcie po pojedynczy moduł Hogwartu ma sens i jak udało się odwzorować jedną z najbardziej charakterystycznych scen z „Komnaty Tajemnic”?

BSTN GT XI by Mansory - kosiarka w hołdzie butom

Mansory to dość specyficzny tuner, którego projekty zdecydowanie nie trafiają w gusta każdego. Bądźmy szczerzy, projekty tej firmy są kierowane zazwyczaj do bogaczy pozbawionych dobrego smaku. Jednak czasem projektanci firmy wypuszczają spod swoich piór coś naprawdę ciekawego. Tak jest z najnowszym projektem BSTN GT XI by Mansory, czyli podrasowaną kosiarką.

Wygląda na to, że Mansory znalazło ciekawą niszę. Możecie być zaskoczeni, ale fanów szybkiej jazdy kosiarkami nie brakuje. Bardziej szokujące jest jednak to, że okazją do stworzenia BSTN GT XI by Mansory była rocznica premiery legendarnych butów koszykarskich Air Jordan XI. Model uznawany przez fanów koszykówki za najlepszy w historii tego sportu był inspirowany między innymi kosiarką. W ten sposób historia zatoczyła szalone koło.

BSTN GT XI by Mansory - w hołdzie butom Air Jordan XI

BSTN GT XI by Mansory jest osobliwym projektem, na który złożyły się trzy firmy. Mansory podjęło współprace z DB Avantgarde oraz niemiecką siecią sprzedaży BSTN. Owoc współpracy miał być uhonorowaniem 25-lecia premiery kultowych butów Air Jordan XI.

Budowa specjalnej kosiarki w hołdz

Najlepsze samochody z klocków LEGO

Klocki LEGO stały się prawdziwą ikoną dobrej zabawy i kreatywności. Te duńskie zabawki podbiły cały świat wpisując się na stałe na listy marzeń dzieci tych małych i tych dużych! Tak, faceci uwielbiają klocki, a LEGO wie co zrobić, aby przeciętny mąż i ojciec pragnął kupić kolejny zestaw ich zabawek. W ofercie pojawiają się często-gęsto zestawy poświęcone kultowym samochodom i to im dziś się przyjrzymy.

Nie będę opisywać wszystkich zestawów LEGO dla fanów motoryzacji, ale skupimy się na tych najbardziej imponujących. W końcu kto nie chciałby mieć własnego Bugatti Chirona lub najnowszego Land Rovera Defendera. Prawdziwe auta, szczególnie te z kategorii hipersamochodów są niestety ciężko dostępne, ale zawsze możemy sobie je zbudować z LEGO! Przejdźmy więc do mięska, czyli przyjrzyjmy się tym plastikowym cudeńkom.

Bugatti Chiron z klocków LEGO Technic

Wspomniałem o Bugatti Chiron, więc od niego zacznijmy. Ta imponująca maszyna, jako pierwsze produkcyjne auto w historii, przekroczyła barierę 300 mil na godzinę. Nas jednak interesuje fakt, że to hiperauto zostało odtworzone z klocków LEGO. Co ciekawe powstał też jeżdżący model 1:1, ale tylko w jednym egzemplarzy i raczej nik

Asteriks i Obeliks - opis serii komiksów

Ponad 60 lat temu pewien duet rozpoczął swoje przygody, które trwają do dziś. Asteriks i Obeliks są dzielnymi Galami stawiającymi czoła rzymskim legionom, wikingom, spadającemu niebu i wielu innym. Z okazji premiery 40 tomu przygód tych charyzmatycznych bohaterów postanowiliśmy przybliżyć wam te postaci oraz posięcone im dzieła. Zapraszamy na opis serii komiksów o Asteriksie.

No właśnie o Asteriksie, ponieważ to on jest głównym bohaterem całej sagi. Mniejszy z Galów zadebiutował jako pierwszy już w 1959 roku na łamach francuskiego magazynu „Pilote”. Postać została ciepło przyjęta i szybko doczekała się kontynuacji przygód w ramach swojego własnego komiksu. Chociaż wąsaty blondyn jest głównym aktorem powieści obrazkowych to nie wyobrażamy sobie go bez przyjaciół u boku. W przygodach Asteriksowi towarzyszy nieco niezdarny, ale nadludzko silny Obeliks oraz nierzadko najbystrzejszy z trójki piesek Idefiks. Zanim przejdziemy do opisu bohaterów przyjrzyjmy się twórcom kultowych komiksów.

Kto wymyślił Asteriksa i Obeliksa?

Wiemy już ile lat ma Asteriks, ale kto go wymyślił? Za komiksami o dzielnych Galach stoi duet nieżyjących już artystów. Scenarzystą pierwszych 24 tomów był Ren&eacut

Czym jest drift?

Drift jest niezwykle widowiskową formą motorsportu, o której słyszało wielu, ale nie każdy wie czym tak naprawdę jest ten sport. Tak, mowa o sporcie, ponieważ małolaty upalające swoje BMW na parkingu pod marketem, właściciele Subaru latający bokami na śniegu i chłystki katujące swojego Golfa "na ręcznym" to nie drifterzy.

Co prawda drift wywodzi się z nielegalnych wyścigów, ale szybko zyskał taką popularność, że stał się oficjalnym sportem motorowym. Dziś jest to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin, a profesjonalni drfterzy są prawdziwymi gwiazdami. Czym jest więc drift? Jak wyglądają zawody, co trzeba umieć i czy każdy może być drifterem? Przybliżmy sobie dyscyplinę, której oglądanie powoduje opad szczęki z wrażenia.

Przede wszystkim drift wymaga odpowiednich umiejętności pozwalających kierowcy na jazdę w kontrolowanym poślizgu. Do tego też konieczne są specjalnie przygotowane samochody znacząco różniące się od tych widywanych na drogach. Założenie wielkiego spojlera w seryjnym BMW E36 nie wystarczy. Auta do driftu to techniczne perełki pozwalające wykorzystać do granic możliwości znane nam prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku.

Czym jest drift? - początki jazdy poślizgami

Drift wywodzi się z Japonii, gdzie młodzi kierowcy upalali swoje tylnonapędowe maszyny na g&oacu

Bentley Blower - wskrzeszony klasyk

Dzisiejsze samochody są najczęściej efektem prac księgowych, a nie inżynierów i artystów. W efekcie współczesna motoryzacja straciła swojego ducha, który przed wiekiem przyciągał ludzi do czterech kółek. Oczywiście bywają wyjątki od tej reguły, ale i tak nowym samochodom brakuje tego czegoś. Chyba dlatego ostatnio klasyki cieszą się taką popularnością, a producenci często wypuszczają krótkie serie swoich najlepszych maszyn. Bentley Blower jest jednym z takich wskrzeszonych pojazdów.

Bentley Blower święcił wyścigowe sukcesy w latach 20-tych XX wieku. Teraz po stu latach powróci na drogi. Brytyjska marka zdecydowała się wskrzesić legendarną wyścigówkę w postaci krótkiej serii 12 fabrycznie nowych egzemplarzy. Firma zbuduje tuzin tych wyjątkowych samochodów zgodnie ze sztuką produkcji sprzed wieku.

Bentley Blower - powrót legendy

Brytyjczycy przepracowali już około 40 tysięcy godzin przy projekcie odrodzonego Blowera. W ostatnich latach w firmie zrodził się pomysł wypuszczenia krótkiej serii samochodu, którym Tim Birkin ścigał się na początku minionego stulecia. Projekt jest już w zaawansowanej fazie dzięki czemu

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.