Przenośna konsola retro 400 gier w obszernej recenzji. Czy warto ją kupić?

Super Mario, Contra czy Galaxian, ten kto zna te nazwy miał prawdopodobnie okazję za dziecka grać na Pegasusie. Co prawda polska konsola nie do końca korzystała z legalnych gier, ale to już historia na inną opowieść. Dziś przeniesiemy się w czasy 8-bitowych produkcji z konsolą o jakże wyszukanej nazwie "Mini Konsola Retro Przenośna Pegasus 400 Gier" i jej recenzją.

Popularne serwisy aukcyjne oraz sklepy internetowe oferujące sprzęty pochodzące z chińskiego El Dorado są dosłownie zalewane konsolkami retro. Wśród bardzo tanich konstrukcji podłączanych do telewizora pokroju "Polystation", można znaleźć również nieco droższe konsole przenośne. Te konstrukcje naśladujące wyglądem kultowego Game Boya kryją w sobie nostalgiczną podróż w czasy dzieciństwa osób urodzonych w latach 80-tych. Niegdyś Pegasus święcił w naszym kraju sukcesy i pozwalał młodym Polakom zaznać cudów pochodzących z japońskiego NES'a. Większość gier trafiających na podróbkę japońskiej konsoli było podróbkami gier, ale zdarzały się również tytuły zagarnięte na kartridże Pegasusa w stosunku 1 do 1. Moja recenzja przenośnej konsoli retro pokaże Wam, czy warto kupić ten chiński artefakt.

Przenośna konsola retro 400 gier - czym jest?

W serwisach aukcyjnych można spotkać wiele przenośnych konsol retro. Sprzedawcy często opisują te produkty jako prawdziwe objawienie, ale czym faktycznie są przenośne konsolki 8-bitowe. Bardzo często przyjmują one wygląd imitujący kultowe kieszonsolki. Mamy między innymi podróbki Sony PSP, czy Nintendo Game Boy. Nie dajcie się jednak zmylić, te sprzęty nie mają nic wspólnego z oryginalnymi konsolami gigantów branży. Czym więc są?

W zasadzie pod obudowami o znanym kształcie kryje się bardzo prosta technologia. Konsole posiadają w sobie wgraną pulę gier 8-bitowych pamiętających czasy kultowego w Polsce Pegasusa. Osoby, które miały w domu tę konsolę dostaną więc możliwość zagrania w klasyki z dzieciństwa. W takim razie, czy te urządzenia nadają się dla młodszych graczy? Czy w ogóle warto sobie zawracać głowę chińską zabawką? Cóż, odpowiedź nie jest taka prosta i mam nadzieję, że recenzja przenośnej konsoli 400 gier rozjaśni sytuację.

Przenośna konsola retro 400 gier – wprowadzenie do recenzji

Testowany przeze mnie egzemplarz nosił w serwisie sprzedażowym nazwę "Mini Konsola Retro Przenośna Pegasus 400 Gier". Dowolna kombinacja słów z nazwy pozwoli Wam na znalezienie tej samej bądź podobnej konsoli w sklepach internetowych. Jedną z popularniejszych wersji tej chińskiej kieszonsolki są modele SUP. Tak czy inaczej cechą wspólną wszystkich konsol zbliżonych do testowanej będzie ilość gier, czyli 400.

Zapewne każdy się domyśla, że określenie 400 w 1 oznacza iż na pokładzie znajdziemy 400 różnych gier. Faktycznie pozycji na liście jest 400, choć już różnorodność tytułów i ich jakość jest sprawą wymagającą szerszego omówienia. Mój egzemplarz posiada wygląd inspirowany Game Boyem i został zakupiony za niespełna 40 zł. Podobne urządzenia da się wyrwać w cenie od 30 do 70 zł, więc koszta zakupu są niskie. Co dostaniemy w zamian?

Przenośna konsola retro 400 gier - jakość wykonania

Patrząc na niską cenę można założyć, że w nasze ręce wpadnie prawdziwa tandeta. Tu pojawia się pierwsze zaskoczenie, ponieważ po otwarciu całkiem dobrze wyglądającego pudełka nie zaatakował mnie zapach rakotwórczego plastiku. Wiecie, wiele z chińskich "tanioszek" jest wykonywana z plastiku, który swoim zapachem jest w stanie doprowadzić do omdlenia. Tutaj wykorzystano tworzywo o całkiem niezłej jakości. Nie tylko nie śmierdzi całym układem okresowym pierwiastków, ale też konsolka jest twarda.

Obudowa nie ugina się pod palcami, a ciekawa faktura frontu sprawia, że całość trzyma się naprawdę przyjemnie. Oczywiście nie ma tu mowy o jakimś uszczelnieniu. Przez gniazda możemy popatrzeć do wnętrza konsolki, więc wyjście z nią na deszcz zakończy się widowiskową śmiercią sprzętu. Kolejnym pozytywnym zaskoczeniem są przyciski. Zdają się być dość trwałe i pracują bardzo przyjemnie. Nie zostają w obudowie, ani nie ślizgają się pod palcami.

Omawiany egzemplarz retro konsoli posiada 3-calowy ekran o bliżej nieokreślonej rozdzielczości. Ta jednak jest na tyle dobrze dobrana, że gry wyglądają na wyświetlaczu bardzo dobrze. Kąty widzenia w poziomie są słabiutkie i patrząc delikatnie z boku nic nie zobaczymy. Za to w pionie ekran ma bardzo szerokie kąty widzenia. Nieźle prezentuje się również podświetlenie pozwalające cieszyć się grami w pełnym słońcu oraz po zmroku. Wyświetlacz w przenośnej konsoli to sprawa kluczowa i tu nie pokpiono sprawy. Zadbano także o gniazdo AV umożliwiające podłączenie konsolki do telewizora. Jednak nie mam odwagi podłączyć tego chińskiego cuda do nowego telewizora, ale sprawdzę złącze gdy tylko nadarzy się okazja. Biorąc pod uwagę długość dołączonego przewodu i tak granie pod samym telewizorem nie będzie miało sensu.

"Mini Konsola Retro Przenośna Pegasus 400 Gier" posiada jeszcze jedną dużą zaletę. Producent postawił na baterię litowo-jonową o pojemności 1020 mAh. Według opisu producenta pozwoli ona na zabawę nawet przez 7 godzin. Cóż, ten czas jest bardzo optymistyczny i przy intensywnym użytkowaniu znacznie się skróci. W moim wypadku konsolka wytrzymywała około 3 godziny. Mimo to wykorzystanie takiej baterii i ładowanie przez USB jest znacznie łatwiejsze niż korzystanie z baterii AAA.

W obudowie znalazł się głośniczek i tu da się odczuć budżetowość produktu. Co prawda spotkałem się ze znacznie gorzej działającymi głośnikami. Mimo to odkręcona głośność na full może przyprawić o ból głowy. Dźwięki z 8-bitowych gier i tani przetwornik to nie jest połączenie zapewniające komfort dla uszu.

Cena około 40 zł wskazywałaby na produkt o żenującej jakości. Tymczasem konsolka naprawdę zaskakuje i to pozytywnie. Za taką kwotę naprawdę nie można się do niczego przyczepić.

Przenośna konsola retro 400 gier - czy na pewno?

Praktycznie wszystkie przenośne konsole retro są promowane ilością gier. Jednym z popularniejszych zestawień jest właśnie 400 w 1 i to jemu przyjrzymy się bliżej. Od czasów Pegasusa gracze uczyli się, że kartridże obiecujące 999999 gier tak naprawdę mają ich w sobie 30, a reszta to tylko różne zapychacze.

Spodziewałem się, że w kompilacji 400 gier znajdę kilkanaście pozycji wartych uwagi, a reszta to będą właśnie takie niedziałające ROMy, czy jedna gra rozbita na trzydzieści wersji. Bardzo często w takich kompilacjach pojawiały się gry będące tak naprawdę tym samym, ale na przykład gracze zaczynali od innego etapu, czy z inną bronią.

Opis produktu obiecuje takie hity, jak Super Mario, Contra, Bomber Man, Galaga czy PacMan. Faktycznie te pozycje znajdują się na liście gier po odpaleniu. Ba, konsolka zawiera wiele więcej imponujących klasyków, które się ogrywało za dziecka. Galaxian, Chip 'n' Dale, Robocop czy Adventures Island. Dość zaskakująco w kompilacji znajduje się wiele tytułów wartych uwagi. Oczywiście nie brakuje kilku powtórzonych gier ze zmienionymi detalami, czy ROMów będących dziwnymi tworami chińskich programistów. Co ciekawe jest ich stosunkowo niewiele, a i wśród nich znajdują się zabawne produkcje. Niestety niektóre gry są też wgrane dwukrotnie, ale na szczęście nie dotyczy to wielu pozycji.

Za to ilość klasyków, które dobrze znają starsi gracze wychowani w erze 8-bitowców sprawia, że warto sięgnąć po tę konsolkę. Z łezką w oku przypominałem sobie kilka gier. Granie na takim urządzeniu ma też w sobie coś więcej niż zabawa na emulatorze przed ekranem komputera. Przyznaję, że nie ograłem jeszcze wszystkich gier, ale do tej pory nie trafiłem na pozycje całkowicie niegrywalne.


Przenośna konsola retro 400 gier - dla kogo ta konsola?

Kieszonkowa konsola w czasach smartfonów wydaje się być mało atrakcyjnym pomysłem. Jednak granie na urządzeniu do tego przeznaczonym, a nie za pomocą ekranu dotykowego jest znacznie wygodniejsze. To pierwsza rzecz przemawiająca za kieszonsolką. Tylko, czy gry retro mają jeszcze jakiś sens?

Obecnie retro jest popularne i dotyczy to także gier. Wiele osób chce sobie przypomnieć dawne czasy, a młodzież chętnie sięga po gry sprzed czasów internetu. Tania 8-bitowa konsola przenośna zdaje się być idealną propozycją dla osób chcących sprawdzić, czy klasyczne gry w ogóle je zainteresują. Wydając niewiele pieniędzy można otrzymać dostęp do wielu kultowych gier. Ktoś może powiedzieć, że za 20 zł można kupić podróbkę Pegasusa i zagrać na telewizorze. Niby tak, ale osobiście bałbym się podłączać te chińskie tandety do nowoczesnego telewizora. Fajerwerki lubię oglądać tylko na Sylwestra, a niekoniecznie w swoim domu. Te tanie konsole wymagają korzystania z kartridżów, a dostępne w zestawie kompilacje 999999 w 1 najczęściej zawierają gry o bardzo niskiej jakości.

Tymczasem ta mała kieszonkowa konsolka 8-bitowa zaskakuje wykonaniem oraz ilością zabawy jaką dostarcza. Czy to sprzęt dla każdego? Ktoś może powiedzieć, że dziś dzieci nie będą zainteresowane jakimiś starymi gierkami. Cóż, całkiem niedawno odwiedził mnie kuzyn z rodziną. Chcieliśmy zagrać na konsoli stacjonarnej jakiś meczyk, ale trzeba było znaleźć zajęcie dla 7-letniego syna kuzyna. W ruch poszła kieszonkowa konsolka, a młody wciągnął się na całego w przechodzenie Super Mario. Skończyło się dopytywaniem o to gdzie kupić takie coś? Jak widać gry, które bawiły dzieci trzy dekady temu nadal mają w sobie to coś.

Jeżeli choć przez chwilę naszła Cię myśl, że fajnie byłoby sobie przypomnieć czasy dzieciństwa, to przenośna konsola 400 gier jest dobrym pomysłem. Za naprawdę niską cenę można przenieść się choć na chwilę w czasy młodości i powspominać gry, które przyprawiały o białą gorączkę. Tak, te kultowe 8-bitowce są trudne i 30 lat doświadczenia w moim przypadku nic nie zmieniło.



Przenośna konsola retro 400 gier - dane techniczne:

- Wymiary konsoli 10,1 x 6,9 x 2,3 cm
- 3-calowy ekran LCD
- bateria o pojemności 1020 mAh
- gniazdo ładowania USB
- wyjście AV
- głośnik z regulacją głośności
- 400 gier

Daj znać o nas znajomym

Singer ACS - rajdowy restmod na bazie 911

Niewiele osób pamięta, że Porsche niegdyś święciło triumfy w rajdach samochodowych. Kultowe 911 startowało także w szutrowych imprezach, jak legendarny Rajd Safari. Obecnie rajdówki tej marki można spotkać na odcinkach specjalnych, ale stanowią raczej ciekawostkę. Szkoda, ponieważ Singer ACS pokazuje, jak mogłyby wyglądać niemieckie coupe w prawdziwie rajdowym wydaniu.

Singer jest firmą znaną z restmodów na bazie Porsche 911. Najnowszy projekt firmy nosi nazwę ACS i jest współczesną interpretacją samochodu rajdowego na bazie Porsche 911. Firma pokazała dwie wersje tej fenomenalnej maszyny i aż chciałoby się wyjść na odcinek specjalny i zobaczyć te cuda w akcji.

Singer ACS - pierwsza rajdówka firmy na szuter

Dotychczas Singer tworzył głównie maszyny drogowe oraz torowe. Wraz z projektem ACS zdecydowano się na budowę rajdowego coupe przystosowanego do jazdy na luźnej nawierzchni. Auto z założenia miałoby podołać trudom klasycznego Rajdu Safari. Firma niedoświadczona w budowie tego typu samochodów postanowiła skorzystać z pomocy fachowca. W pracach nad ACS uczestniczył brytyjski inżynier Richard Tuthill specjalizujący się w

Jakie akcesoria do Nintendo Switch?

W końcu masz za sobą podjęcie decyzji o zakupie Nintendo Switch! Konsola już dotarła, zaczynasz ją poznawać i się świetnie bawisz, ale czujesz że będą potrzebne jakieś dodatkowe gadżety. Pozostaje pytanie jakie akcesoria do Switcha kupić w pierwszej kolejności? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie!

Hybrydowa konsola Nintendo była dla mnie wielkim zaskoczeniem, o czym pisałem w artykule odpowiadającym na pytanie, czy warto kupić Switcha w 2023 roku? Dziś w oparciu o swoje doświadczenia opowiem, po jakie akcesoria do „pstryczka” warto sięgnąć. Opiszę z jakich gadżetów ja korzystam i w jaki sposób one pomagają mi w lepszym wykorzystaniu możliwości konsoli. Nie będę zwracał uwagi na konkretne modele dodatków, ale raczej wskażę jakiego rodzaju sprzęt szybko okaże się bardzo potrzebny. O ile macie zamiar wykorzystywać Switcha zgodnie z jego przeznaczeniem!

Joy-cony, pady i pełna kontrola nad Switchem

Temat kontrolerów do Nintendo Switch jest naprawdę szeroki i wiąże się bezpośrednio z możliwościami, ale także pewnymi upośledzeniami konsoli. Zacznijmy od tego drugiego wątku. Urządzenie korzysta z tzw. joy-conów, czyli małych padów wpinanych na krawędzie tabletu.

Gdzie wyrzucić elektrośmieci?

Skoro jesteś na tej stronie to prawdopodobnie otacza cię cała masa sprzętów elektrycznych i elektronicznych. Smartfony, tablety, telewizory, komputery, zegarki, pralki i inne urządzenia zasilane prądem są nieodzownym elementem naszego życia. Kiedy tylko się zepsują, albo znudzą bierzemy je i wyrzucamy do śmieci... No właśnie nie! Wyrzucenie tzw. elektrośmieci do kosza lub co gorsza do lasu bądź innego rowu może cię kosztować nawet 5 tys. zł grzywny!

Kwestię elektrośmieci reguluje ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (Dz.U. z 2005r. Nr 180, poz. 1495 tj.). Określa ona kwestie postepowania ze zużytą elektroniką. Tej nie możemy wyrzucać na śmietnik, ponieważ jest to niebezpieczne i szkodliwe dla środowiska. Postanowiliśmy przybliżyć ten temat osobom, które nie wiedzą jak postępować z np. smartfonem, który swoje najlepsze dni ma dawno za sobą.

 

Gdzie można oddać elektrośmieci?

 

Skoro nie mogę wynieść lodówki do śmietnika, to co mam sobie z nią zrobić? Tutaj z pomocą przychodzą różne rozwiązania przewidziane w przepisach. Użytkownicy sprzętów elektronicznych mogą się pozbyć zużytych urządzeń w specjalnych punktach lub w sklepach z nowym sprzętem elektronicznym. Warto zaint

Film o Bielsku-Białej najlepszym na świecie!

W nocy z 22 na 23 listopada w hiszpańskiej Walencji miała miejsce 35. edycja festiwalu The World Tourism Film Awards, na której główną nagrodę w kategorii Miasta zdobył film „Bielsko-Biała - Miasto od zawsze dla ludzi” autorstwa Tomasza Walczaka. Gratulujemy zwycięstwa twórcy i całej ekipie współtworzącej to piękne dzieło. Dlaczego wam o tym piszemy?

Mamy kilka powodów do radości w związku ze zwycięstwem filmu o Bielsku-Białej. Cała ekipa stojąca za tym serwisem to bielszczanie, autorem tekstu lektora do filmu jest nasz redaktor (tak, piszę o sobie w trzeciej osobie!), a z Tomaszem Walczakiem mamy okazję regularnie współpracować. Między innymi tym tekstem chcielibyśmy zaprosić was na obszerny wywiad z Tomkiem, w którym opowiada on o dronach z jakich korzysta. Więcej informacji znajdziecie poniżej, a tymczasem pomówmy o produkcji filmu o Bielsku-Białej i skali jego sukcesu.

Film o Bielsku-Białej najlepszy na świecie w rankingu CIFFT

Na wstępie wyjaśnijmy, że CIFFT, jest Międzynarodowym Komitetem Festiwali Filmów Turystycznych. Organizacja zrzesza światowe festiwale filmów turystycznych i korporacyjnych. W trakcie każdego roku filmy zdobywając

Czy warto kupić Nintendo Switch w 2023 roku?

Nintendo Switch jest najsłabszą nową konsolą dostępną na rynku, była przestarzała w dniu premiery i gry na nią są dziecinne. Tak też powtarzałem to jak mantrę, ale na przełomie 2022 i 2023 roku kupiłem „pstryczka”! No i cholibka... zakochałem się!

Z gamingiem jestem związany już niemal dwie dekady. Przynajmniej w odniesieniu do pracy, bo po prostu graczem zostałem ok. 30 lat temu. Nie będę jednak ukrywał, że w ostatnich latach czasu na granie mam mniej, a sporą część uwagi poświęcam planszówkom. Mimo to konsole i PC ciągle są ciągle dla mnie ważne, a tak jak wspomniałem nieco ponad pół roku temu spełniłem swoje marzenie i kupiłem konsolę Nintendo. Zrobiłem to z dwóch powodów. Pierwszym była chęć poczucia tej rzekomej magii wielkiego „N”, a drugim Ring Fit Adventure. O nim opowiem kiedy indziej. Dziś skupię się na tym, czy zakup Nintendo Switch w 2023 roku ma sens i jakie wrażenie na mnie zrobił, czyli graczu starej daty mającym doświadczenie jedynie z Xboxami i PC. No dobra wyżej wspomniałem, że się zakochałem. Jednak chciałbym przedstawić przyczyny takiego stanu rzeczy i wskazać minusy konsoli. No bo wierzcie mi tych nie brakuje! No ale po kolei.

Czym Nintendo Switch mnie zaskoczył?

O Switchu nasłuchałem się wiele, ale co innego oglądać i czytać o c

Volkswagen Golf R - najszybszy w historii

Volkswagen Golf kilka dekad temu pokazał światu że mały hatchback może rzucić wyzwanie na drodze sportowym coupe. Golf GTI stał się prawdziwą legendą i zapoczątkował erę hot-hatchy. Dziś rolę następcy kultowego modelu oraz sportowego ducha klasycznego GTI pełni Golf R. Nie jest to już prosta konstrukcja dająca radość z jazdy, ale zaawansowana technologicznie maszyna do szybkiego pokonywania zakrętów.

Volkswagen obiecywał, że jeszcze w tym roku pokaże nowego Golfa R i dotrzymał słowa. Najnowszy pocisk na kołach wyjechał z cienia i zaskakuje kilkoma naprawdę kuszącymi cechami. Pod maską drzemie silnik o mocy 320 KM, które trafiają na wszystkie koła. Dzięki temu pierwszą setkę osiągniemy po upływie 4,7 s. Co jeszcze ma do zaoferowania król kompaktów w topowej odsłonie?

Volkswagen Golf R - napęd stworzony dla radości z jazdy

Najnowsze dzieło niemieckich inżynierów ma stawiać przede wszystkim na efektywną jazdę i w razie potrzeby oferować prawdziwą radość z prowadzenia. Zacznijmy od tego co pod maską, czyli 2-litrowego silnika TSI o mocy 320 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 420 Nm. Cała moc trafia na wszystkie koła za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni manualnej lub opcjonalnego automatu DSG o siedmiu przełożeniach. Taka konfiguracja ma pozwolić Golfowi R na osiągnięcie pierwszej

Defender Fobos GK-011 - recenzja

Jaką tanią klawiaturę mechaniczną 60% wybrać? Takie pytanie pojawiło się jakiś czas temu w mojej głowie. Szukałem bowiem peryferium do pisania oraz sporadycznego grania. Wśród różnych ofert często pojawiał się jeden model i dziś chciałbym wam o nim opowiedzieć. Zapraszam na recenzję klawiatury Defender Fobos GK-011.

Zacznijmy od tego, dlaczego sięgnąłem po klawiaturę mechaniczną. Otóż konfigurując komputer kuzyna miałem okazję trochę poklikać na mechaniku i doszedłem do wniosku, że może by mi się na takiej klawiaturze dobrze pisało. Na co dzień pracuję na modelu Logitech MX Keys Mini, czyli nisko profilowej klawiaturze, która spisuje się naprawdę fantastycznie. Mimo wszystko to klikanie mechanika było kuszące. Nie chciałem jednak sprawdzać na drogim urządzeniu, czy mi spasuje czy nie. No i tak właśnie po krótkich poszukiwaniach wybrałem model Defender Fobos GK-011. Spełniał wszystkie wymogi, czyli posiadał mechaniczne przełączniki, podświetlenie i miał format 60%. Na papierze wszystko czego potrzebowałem. Czy w praktyce też nie pozostawił nic do życzenia? Zapraszam do lektury!

Co musisz wiedzieć o klawiaturze Defender Fobos GK-011?

Defender Fobos GK-011 jest modelem bezprzewodowym w formacie 60% i posiada 61 klawiszy. Klawiatura nie korzysta z bloku

Singer ACS - rajdowy restmod na bazie 911

Niewiele osób pamięta, że Porsche niegdyś święciło triumfy w rajdach samochodowych. Kultowe 911 startowało także w szutrowych imprezach, jak legendarny Rajd Safari. Obecnie rajdówki tej marki można spotkać na odcinkach specjalnych, ale stanowią raczej ciekawostkę. Szkoda, ponieważ Singer ACS pokazuje, jak mogłyby wyglądać niemieckie coupe w prawdziwie rajdowym wydaniu.

Singer jest firmą znaną z restmodów na bazie Porsche 911. Najnowszy projekt firmy nosi nazwę ACS i jest współczesną interpretacją samochodu rajdowego na bazie Porsche 911. Firma pokazała dwie wersje tej fenomenalnej maszyny i aż chciałoby się wyjść na odcinek specjalny i zobaczyć te cuda w akcji.

Singer ACS - pierwsza rajdówka firmy na szuter

Dotychczas Singer tworzył głównie maszyny drogowe oraz torowe. Wraz z projektem ACS zdecydowano się na budowę rajdowego coupe przystosowanego do jazdy na luźnej nawierzchni. Auto z założenia miałoby podołać trudom klasycznego Rajdu Safari. Firma niedoświadczona w budowie tego typu samochodów postanowiła skorzystać z pomocy fachowca. W pracach nad ACS uczestniczył brytyjski inżynier Richard Tuthill specjalizujący się w

Mercedes-Benz 300SL Speedster - piękność na kołach

Mercedes-Benz 300SL jest prawdopodobnie najpiękniejszym samochodem tej marki i jednym z najpiękniejszych w historii motoryzacji. Raczej nie zobaczymy już takiego "Merca", ale za to klasyk może być zmieniony w bardziej współczesne i wyjątkowe auto. Nie wierzycie? No to zobaczcie tego fenomenalnego Speedstera!

Widoczny na zdjęciach i filmie Mercedes-Benz 300SL Speedster jest dziełem projektanta Jona Sibala. Designer zdecydował się stworzyć na bazie legendarnego modelu pojazd, który będzie wyglądał fenomenalnie, a przy okazji pogoni na drodze nie jedno współczesne auto. Pod pięknym nadwoziem kryje się bowiem Mercedes SLK z 2002 roku.

Mercedes-Benz 300SL Speedster - ciekawa mieszanka pomysłów

Autor tego projektu zdecydował się zmienić eleganckiego klasyka w naprawdę agresywnego restmoda. Przede wszystkim nadwozie zostało odpowiednio poszerzone oraz wzbogacone o kilka elementów zmieniających kabriolet w Speedstera. Mamy więc zabudowane pałąki za fotelami oraz niższą szybę. Ta pochodzi z ikonicznego Porsche Speedster. Wa

Czy warto kupić Nintendo Switch w 2023 roku?

Nintendo Switch jest najsłabszą nową konsolą dostępną na rynku, była przestarzała w dniu premiery i gry na nią są dziecinne. Tak też powtarzałem to jak mantrę, ale na przełomie 2022 i 2023 roku kupiłem „pstryczka”! No i cholibka... zakochałem się!

Z gamingiem jestem związany już niemal dwie dekady. Przynajmniej w odniesieniu do pracy, bo po prostu graczem zostałem ok. 30 lat temu. Nie będę jednak ukrywał, że w ostatnich latach czasu na granie mam mniej, a sporą część uwagi poświęcam planszówkom. Mimo to konsole i PC ciągle są ciągle dla mnie ważne, a tak jak wspomniałem nieco ponad pół roku temu spełniłem swoje marzenie i kupiłem konsolę Nintendo. Zrobiłem to z dwóch powodów. Pierwszym była chęć poczucia tej rzekomej magii wielkiego „N”, a drugim Ring Fit Adventure. O nim opowiem kiedy indziej. Dziś skupię się na tym, czy zakup Nintendo Switch w 2023 roku ma sens i jakie wrażenie na mnie zrobił, czyli graczu starej daty mającym doświadczenie jedynie z Xboxami i PC. No dobra wyżej wspomniałem, że się zakochałem. Jednak chciałbym przedstawić przyczyny takiego stanu rzeczy i wskazać minusy konsoli. No bo wierzcie mi tych nie brakuje! No ale po kolei.

Czym Nintendo Switch mnie zaskoczył?

O Switchu nasłuchałem się wiele, ale co innego oglądać i czytać o c

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.