Pennzoil pokazał filmy z serii Joyride. Bohaterem pierwszej reklamy było Ferrari 488 GTB, zaś najnowszy spot prezentuje Jeepa Wranglera Unlimited Rubicon. W obu wypadkach zamiast smucenia o tym jak dobrze produkty Pennzoil wpłyną na nasz samochód mamy czystą akcję.
W obu wypadkach za kierownica maszyn zasiadł Rhys Millen. Zapewne miłośnicy koni mechanicznych znają go z różnych wyczynów. Najczęściej szalał driftowozami, ale mogliśmy go też podziwiać w rallycrossie czy wyścigach górskich.
Pennzoil pokazał, że można budować markę w nieco inny sposób niż znamy z telewizorów. Marka zapowiedziała kolejne projekty z serii Joyride. Internauci już teraz proszą o pokazanie drifterskich umiejętności Rhysa. Czyżbyśmy mieli zobaczyć konkurencję dla Gymkhany Kena Blocka?