Najważniejsze, że marce udało się zmienić swojego największego pickupa w maszynę do pokonywania lasów, gór, bagien i stoków wulkanów. Na modyfikacje głosowali fani marki za pośrednictwem Facebooka. W ten sposób pokazali producentowi co potrzebuje auto w miejscach gdzie nikt nawet nie myśli o budowie asfaltowych dróg.
Nadwozie zostało zabezpieczone dodatkowymi osłonami i rurami. Na karoserię naniesiono barwy kamuflujące. Nadwozie osadzono na wzmocnionym zawieszeniu i 18-calowych kołach obutych w 35-calowe opony terenowe.
Największe zalety Titana Crew Cab PRO-4X to pełne przygotowanie do spędzenia sporej ilości czasu w dziczy. Auto wyposażono w przyczepkę z kuchnią, zbiornikami na wodę i paliwo. Wyposażenie obejmuje namiot i kompletny zestaw survivalowy. Mamy nadzieję, że faktycznie Titan Crew Cab PRO-4X trafi do sprzedaży. Póki co możemy go podziwiać na zdjęciach i filmach.