LEGO dla graczy - przegląd współczesnych zestawów

LEGO dla graczy? Oczywiście, że się takie znajdzie i nie mówimy o zestawach LEGO Minecraft, które zna każdy geek i rodzic dziecka w wieku wczesnoszkolnym. Dziś pokażemy wam fantastyczne zestawy klocków dla prawdziwych gamerek i gamerów!

Projektanci duńskiej firmy potrafią przenosić w świat klocków dosłownie wszystko od robaczków po pełnowymiarowe samochody. Dziś jednak skupimy się na zestawach LEGO dla graczy. Na przestrzeni lat powstawało kilka serii na licencji gier. Oczywiście sztandarową linią jest LEGO Minecraft, ale to zbyt oczywisty wybór. Do tej pory na rynek trafiały sety LEGO Overwatch, czy LEGO Prince of Persia, ale teraz znajdziecie je głównie na rynku wtórnym. Poniżej omówimy zestawy, które znajdują się w sprzedaży i mają w sobie gamingowego ducha.

LEGO Super Mario, Sonic i Animal Crossing – klocki niby dla dzieci

Zacznijmy od serii dedykowanych w założeniu dzieciom, ale i starsi gracze znajdą tu coś dla siebie. Główną zaletą prezentowanych serii jest ich bawialna natura. Szczególnie jeżeli mowa o markach Super Mario i Sonic. Zacznijmy od tej pierwszej, czyli o przygodach wąsatego hydraulika. W tym przypadku głównym trzonem serii są pakiety startowe oraz komplety ukazujące różne poziomy platformowe. Co ważne te nie pełnią roli durnostojek, ale faktycznie służą do grania. Tylko takiego analogowego. Jak?

W startowym zestawie LEGO Super Mario znajdujemy figurkę głównego bohatera, która ma w sobie wbudowany komputerek. Dzięki niemu może rejestrować ruch postaci na etapach budowanych z klocków w zestawie startowym i późniejszych setach. Sensory figurki działają na zasadzie zczytywania kolorów i danych z żyroskopu. I tak po prostu układamy różne poziomy z posiadanych zestawów i możemy je przechodzić skacząc klockowym Mario po platformach. Czujnik rozpoznaje kolory klocków i na tej podstawie ocenia, czy wskoczyliśmy do wody, lawy, czy na trawę. Odpowiednie nadruki znajdują się na przeciwnikach i znajdźkach, a od postawienia Mario w rurze startowej mamy minutę na pokonanie toru. Po podłączeniu figurki do smartfona można na koniec każdego etapu zobaczyć podsumowanie. To tyle i aż tyle! Fanów Super Mario chyba nie trzeba przekonywać, że to świetna zabawa.

Świetną zabawą jest także pokonywanie pętli na poziomach LEGO Sonic. W tym wypadku jednak nie ma mowy o interaktywności, a po prostu o klasycznych elementach zabawowych. Tak więc bohater w kulce może pokonywać charakterystyczne pętle, oraz wybijać się w powietrze na katapultach. Ponownie poszczególne zestawy przenoszą w świat zabawek kultowe poziomy z gier o błękitnym jeżu. W tym wypadku też mamy do czynienia z minifigurkami posiadającymi odlewy głów bohaterów z gier, więc te zestawy dużo bardziej przypominają zwykłe sety LEGO. Mimo to mają w sobie nieodparty urok. Warto dodać, że Sonic i Tales doczekali się swoich wersji z serii LEGO Headz.

LEGO Animal Crossing to już zestawy najbardziej dziecięce, choć dorosłych fanów relaksującego uprawiania rzepy nie brakuje. Komplety wyróżniają się minifigurkami z główkami postaci znanych z konsoli Nintendo Switch. Poza tym dostajemy urocze domki i skrawki wyspy, na której gracze tworzą swoją oazę spokoju.

LEGO dla dorosłych graczy

Powyższe zestawy LEGO wyglądają świetnie i mogą zarówno bawić najmłodszych, jak i cieszyć starszego gracza. Jednak to nie one powodują opad szczęki i potrzebę sesji z psychoterapeutą, aby zwalczyć w sobie zakupoholizm. Zacznijmy od jednorazowej konstrukcji, jaka jest żyraf z gry Horizon Forbidden West. Główną atrakcja kompletu jest imponujący mechaniczny stwór, który pełni w grze rolę czegoś na wzór wieży obserwacyjnych odhaczających wskaźniki na mapie. Wejście na to mechaniczne stworzenie jest samo w sobie ciekawym wyzwaniem, ale ten zestaw nie ma funkcji bawialnych. Żyraf stoi na podstawce będącej mini dioramą. A całość dopełnia oczywiście Aloy, czyli główna bohaterka cyklu gier z PlayStation. Wygląda to wszystko cudnie, ale naszym zdaniem i tak blednie przy kolejnych kompletach.

Sonic the Hedgehog - Green Hill Zone pozornie wygląda niczym omawiane wcześniej zestawy z gier o błękitnym jeżu. Jednak tutaj nie mamy do czynienia z bawialnym kompletem, ale z dioramą przedstawiająca kultowy poziom z pierwszej gry o Sonicu. Chyba każdy gracz zna ten poziom, ponieważ był on pierwszym w debiutanckiej grze z niebieskim jeżem. Kolejny dawał graczom już tak w kość, że dla wielu zielone wzgórza były ostatnią lokacją jaką przeszli! Najwazniejsze, że starszym graczom wystarczy rzut okiem aby wiedzieć co to za gra, jaki poziom i jaki bohater. Łezka kręci się w oku i po prostu jest to idealny zestaw LEGO na prezent dla gracza! Dodajmy, że wyszedł on w ramach serii IDEAS zanim powstałą linia wydawnicza LEGO Sonic.

Zestawy LEGO Super Mario to nie tylko opisane wcześniej analogowe gry z klocków. W ramach serii możemy zdobyć kostkę z sekretem, która się rozkłada do postaci z dioramami inspirowanymi Super Mario 64. Mamy tu kultowe lokacje i uroczo odtworzone postaci z uniwersum. Miłośnicy przygód wąsatego hydraulika docenią również potężną figurkę Bowsera, czyli głównego przeciwnika Mario. Boss został perfekcyjnie odtworzony i będzie stanowił cudny element wystroju w każdym salonie gracza... no dobra pokoju. Wiemy, że nie wszystkie połówki cenią sobie takie zbieractwo i niektórzy muszą się rozkładać z gadżetami w piwnicy.

Nic tak nie łechce geekowskiego ego, jak kolejne trzy zestawy przeznaczone dla graczy. Pierwszym jest Konsola Nintendo Entertainment System (NES) z padem, kartridżem i telewizorem wyświetlającym pierwsze Super Mario. W konsoli można m.in. otworzyć pokrywkę skrywająca slot na kartridże, ale to nic przy wspomnianym TV. Na nim można przesuwać obraz dzięki czemu dosłownie wyświetla się zapętlony gameplay z Super Mario. Sztos! Magia! Cudo! Wykorzystanie obracającej się taśmy z obrazem nie jest niczym nowym, ale w wersji z klocków rozkłada na łopatki!

Atari 2600 to spory kawał gamingowej historii, a LEGO pozwala zbudować replikę tej kultowej konsoli. Nie tylko udało się imponująco odtworzyć wygląd urządzenia i joysticka, ale także zadbano o całą masę detali. Mamy w zestawie stojak na kartridże, trzy kartridże z grami i trzy odpowiadające im dioramy odtwarzające sceny z okładek gier. Jakby tego było mało na konsoli można otworzyć panel z dioramą retro pokoju gracza! No jeżeli to nie sprawia, że serducho zabije wam mocniej to znaczy, że nie macie tyle lat co my!

PAC-MAN jest kultową postacią z gier i także doczekał się swojego zestawu LEGO. I to nie byle jakiego, ponieważ odtworzono automat do gier. Na jego ekranie znajdziemy charakterystyczny labirynt, na którym dzięki specjalnemu mechanizmowi porusza się główny bohater i duszki. Wbudowanym joytstickiem można poruszać, a na szczycie automatu stoją świetnie wykonane figurki okrągłego bohatera i jego przeciwników. W końcu we wnętrzu automatu znajdziemy easter-egga pod postacią minifigurki grającej na automacie PAC-MAN. Zestaw obowiązkowy dla każdego retro świra!

Nieoczywiste zestawy LEGO dla graczy

Na sam koniec musimy wspomnieć o jeszcze jednej kwestii, jaką są licencjonowane zestawy LEGO, na podstawie których powstały gry cyfrowe LEGO. Serie takie jak Harry Potter, Marvel, DC, czy Jurassic World mają swoje gamingowe odpowiedniki na konsolach, komputerach i w przypadku niektórych gier na wszystkim co ma ekran. Nawet zestawy LEGO Star Wars można podciągnąć pod komplety dla graczy. Ba, jakby tak na to patrzeć to każdy set LEGO City pozwoli zbudować makietę wprost z LEGO City Undercover, czyli takiego grzeczniejszego GTA w wersji z klocków. Jeżeli powyższe komplety są jednak za drogie na wasze portfele to zawsze na pocieszenie możecie sięgnąć po zestawy LEGO do 100 zł.

To już koniec wymieniania zestawów LEGO dla graczy. Przepraszamy, że przez nas wydacie znów pieniądze. Rozumiemy wasz ból i łączymy się w nim z wami!

Daj znać o nas znajomym

Wszystko o Xbox Game Pass

Xbox Game Pass ma być prawdziwym asem w rękawie Microsoftu, który od dłuższego czasu nie ukrywa, że bardziej niż na sprzedaży konsol zależy mu na stworzeniu kompleksowej usługi dla graczy. Co oferuje ten abonament, jakie wersje można wykupić i na jakich urządzeniach działa?

Jaki Xbox Game Pass wybrać? Microsoft oferuje cztery wersje swojego nowego abonamentu, który po ostatnich transformacjach usług sieciowych firmy wyparł abonament Gold. Od teraz gracze mogą sięgnąć po ewolucje gamingowego Netfixa, jak niektórzy określają usługę. Faktycznie można ją tak w dużym skrócie określić, choć niesie ona za sobą nieco więcej niż tylko odpalanie gier z cyfrowej biblioteki. Przyjrzyjmy się poszczególnym planom subskrypcji i temu co one oferują.

Czym jest Xbox Game Pass?

Przede wszystkim powiedzmy, czym jest Xbox Game Pass? Mamy do czynienia z usługą dającą dostęp do kilku funkcji na konsolach z rodziny Xbox i komputerach z Windowsem. W dużym uogólnieniu usługa oferuje możliwość korzystania z biblioteki gier, które można w ramach abonamentu pobrać, zainstalować i ogrywać. Działa to na podobnej zasadzie co platformy streamingowe z filmami. Obecnie na konsolach abonament Xbox Game Pass odpowiada także za dostęp do rozgrywki multiplayer i upoważnia do

Układ mild hybrid - co to takiego?

Czym jest układ mild hybrid? Producenci rzucili się na elektryfikację, jak szaleni i nie da się oprzeć wrażeniu, że część z nich pędzi na złamanie karku bez zastanowienia. Wiele firm rzuca na rynek auta elektryczne oraz hybrydy plug-in mimo braku doświadczenia z tymi technologiami. Coraz więcej producentów stawia też na wspomniane układy mild hybrid, które są rozwiązaniem tańszym i nadal dającym dobre efekty.

Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, czym jest układ miękkiej hybrydy (mHEV), a część specjalistów marketingowych wciska go klientom, jako hybrydę. Przyjrzyjmy się więc pokrótce tej technologii oraz korzyściom, jakie za sobą niesie.

Układ mild hybrid - skąd się wziął?

Producenci samochodów upychają napęd elektryczny w co tylko mogą, zapominając m.in. o nieprzygotowanych sieciach energetycznych oraz portfelach klientów. Napędy hybrydowe i hybrydy plug-in obniżają nieco koszta oraz pozwalają na uzyskanie znacznie większych zasięgów samochodów, ale nadal ceny takich samochodów są wysokie. Tutaj właśnie wchodzi w grę technologia mild hybrid.

Część firm dostrzegła zaletę częściowej elektryfikacji napędu. Układy miękkiej hybrydy powstały w celu wspomagania głównego napędu samochodu. Nie są one w stanie wprawić w ruch pojazdu, ale odciążają silnik w je

Sekretne koncepty Porsche ujawnione!

Wiele osób śmieje się, że Porsche słynie głównie z auta bazującego na kultowym "Garbusie", a projektanci marki nie mają pomysłów. Pojazdy tej firmy trafiające na rynek faktycznie nie zawsze błyszczą, ale projektantom Porsche nie można odmówić umiejętności. Wystarczy spojrzeć na piękne koncepty, a właśnie nadarzyła się ku temu doskonała okazja.

Producent postanowił zaprezentować światu swoje jednorazowe koncepty, które nigdy wcześniej nie widziały światła dziennego. O Panie, ależ śliczne maszyny zalegają w garażach studia projektowego Porsche. Wszystkie samochody wychodzące spod piór projektantów marki można oglądać także w wydanej niedawno książce pod tytułem "Porsche Unseen". Jej lektura pozwala nie tylko zobaczyć cuda stworzone przez designerów Porsche, ale także zgłębić procesy tworzenia współczesnych samochodów.

Porsche - prezentacja nieznanych konceptów

Design Porsche ma swoich wielkich fanów oraz zagorzałych przeciwników. Nie da się jednak odmówić projektantom marki dbałości o detale, a patrząc na koncepty z przeszłości także odwagi. To właśnie maszyny studyjne idealnie pokazują śmiałość i kunszt designerów. Dzięki fantastycznym koncepcjom do modeli produkcyjnych przekradły się rozwiązania zapewniają

PlayStation 5 czy Xbox Series X?

PlayStation 5 czy Xbox Series X? To pytanie od pewnego czasu spędza sen z oczu graczom. Oczywiście na świecie nie brakuje fanów konkretnych platform nie zważających na to co zaoferuje Sony czy Microsoft, ponieważ i tak wybiorą markę konsoli, której od lat budują w domu ołtarzyk. Oni już dawno zdecydowali, ale jeżeli Ty nie posiadasz w domu pokoju ubranego w błękitne lub zielone barwy i chcesz po prostu zagrać w gry to poniższy tekst powinien Cię zainteresować!

W tym roku Sony oraz Microsoft wytoczyły ciężkie działa prezentując swoje najnowsze konsole. Zmiana generacji wzbudza wiele emocji, a pierwsze prezentacje organizowane przez koncerny były... porażką. Sony zapowiedziało na początku kilka gier, ale w zasadzie żadna z zapowiedzi nie robiła naprawdę imponującego wrażenia. Za to nic nie mówiono o samej konsoli PS5 poza tym, że będzie mieć szybki dysk SSD. Microsoft z kolei chwalił się mocą Xboxa Series X i zapomniał, że gracze przede wszystkim chcą grać na konsoli. Pierwsze prezentacje gier wiały nudą.

Sytuacja się zmieniła i w ostatnim czasie w końcu pokazano "mięsko" mające zachęcać graczy do wydania pieniędzy na konkretne sprzęty. PlayStation 5 i Xbox Series X wyszły z cienia. Poznaliśmy ceny, część gier, dodatkowe usługi oraz wygląd konsol. Różnic jest naprawdę wiele, a wybór platformy nie będzie łatwy. Sp

Hoverboard z Powrotu do Przyszłości 2 w realu

Hoverboard, czyli elektryczna latająca deskorolka, którą Marty McFly uciekał przed łobuzami w filmie "Powrót do Przyszłości II" stałą się prawdziwą ikoną sci-fi. Gadżet zgodnie z filmowym scenariuszem miał być zwykłą zabawką w 2015 roku. Nie doczekaliśmy się lewitujących gadżetów do codziennego użytku, ale jedna taka deskorolka powstała w tym roku!

Hacksmith Industries to kanał na YouTube poświęcony między innymi technologicznym wynalazkom. Stoją za nim James Hobson oraz Jimmy Zhou i to oni postanowili zbudować działający hoverboard z kultowego filmu. Zadanie nie było łatwe, a gotowy pojazd, o ile tak można ją nazwać, dość często staje w płomieniach.

Lewitujący hoverboard - jak to działa?

Pozornie konstrukcja lewitującej deskorolki jest naprawdę prosta. Mamy do czynienia z gadżetem wyposażonym w osiem elektromagnesów wytwarzających silne pole elektromagnetyczne. To odpycha deskorolkę od podłoża i unosi ją delikatnie nad powierzchnią. Skoro to takie proste to w czym problem?

Pierwszą niedogodnością jest fakt, że hoverboard autorstwa Hacksmith Industries potrzebuje metalowego podłoża. Magnesy wytwarzają pole magnetyczne i powodują powstanie przeciwnego pola na metalowym podłożu. W efekcie oba pola się odpychają i deska może się unieść. Tym samym hoverboard musi się poruszać nad metal

BSTN GT XI by Mansory - kosiarka w hołdzie butom

Mansory to dość specyficzny tuner, którego projekty zdecydowanie nie trafiają w gusta każdego. Bądźmy szczerzy, projekty tej firmy są kierowane zazwyczaj do bogaczy pozbawionych dobrego smaku. Jednak czasem projektanci firmy wypuszczają spod swoich piór coś naprawdę ciekawego. Tak jest z najnowszym projektem BSTN GT XI by Mansory, czyli podrasowaną kosiarką.

Wygląda na to, że Mansory znalazło ciekawą niszę. Możecie być zaskoczeni, ale fanów szybkiej jazdy kosiarkami nie brakuje. Bardziej szokujące jest jednak to, że okazją do stworzenia BSTN GT XI by Mansory była rocznica premiery legendarnych butów koszykarskich Air Jordan XI. Model uznawany przez fanów koszykówki za najlepszy w historii tego sportu był inspirowany między innymi kosiarką. W ten sposób historia zatoczyła szalone koło.

BSTN GT XI by Mansory - w hołdzie butom Air Jordan XI

BSTN GT XI by Mansory jest osobliwym projektem, na który złożyły się trzy firmy. Mansory podjęło współprace z DB Avantgarde oraz niemiecką siecią sprzedaży BSTN. Owoc współpracy miał być uhonorowaniem 25-lecia premiery kultowych butów Air Jordan XI.

Budowa specjalnej kosiarki w hołdz

Jakie gry zamiast Diablo IV?

Diablo IV okazało się bardzo delikatnie mówiąc rozczarowaniem. Oczywiście Activision Blizzard zarobiło swoje, ale najnowsza produkcja z kultowej serii ma wiele problemów, a na dzień pisania tego artykułu wydaje się praktycznie martwa. Właśnie dlatego postanowiliśmy odpowiedzieć na pytanie jakie gry zamiast Diablo IV?

Nie jest tak, że Diablo IV jest całkowitym paździerzem. Jednak problemy tzw. end-game'u, rozczarowująca zawartość pierwszego sezonu, elementy online, małe ilości mobów do bicia, mało satysfakcjonująca walka, czy problemy z balansem postaci przelały czarę goryczy u fanów gatunku. Nie brakuje osób, które przy nowym Diablo bawią się dobrze, ale patrząc na poprzednie odsłony trzeba powiedzieć sobie szczerze, że „czwórka” jest na tę chwilę martwa za życia. Zresztą sam deweloper zachęcał graczy do odłożenia gry do czasu wyjścia kolejnych sezonów! Zarzućmy więc zasłonę milczenia na twór Activision Blizzard i sprawdźmy, jakie gry będą bawiły bardziej niż Diablo IV. Przynajmniej mamy nadzieję, że znajdziecie w nich więcej przyjemności.

Dodajmy jeszcze, że moglibyśmy wspomnieć o poprzednich odsłonach serii, czyli tworzącym gatunek hack'n'slash Diablo, kultowym Diablo II z dodatkami, czy w

Jak przygotować auto na mróz?

Zima do tej pory była dość łaskawa dla kierowców, ale prognozy zapowiadają na najbliższy czas spore mrozy. Póki co w wielu zakątkach Polski w końcu spadł śnieg i szczególnie najmłodsi będą mieli okazję cieszyć się białym puchem. Jeżeli wierzyć prognozom, to czekają nas jeszcze mrozy z temperaturami poniżej -10 stopni Celsjusza. Jak przygotować na takie warunki nasze samochody?

Nie da się ukryć, że od kilku dobrych lat zimy w Polsce są dość delikatne. Niewielu już pamięta potężne zaspy śnieżne oraz temperatury poniżej -20 stopni Celsjusza. W efekcie wielu kierowców, szczególnie tych młodszych nie ma pojęcia, jak przygotować samochód na mrozy. Oczywiście zapowiadane temperatury są dalekie od klęski żywiołowej i prawdziwych dramatów, ale już część kierowców może zostać zaskoczonych. Szczególnie jeżeli całą wiedzę o przygotowaniu auta na zimę opierają na wymianie opon na zimowe. Cóż te faktycznie się przydają na śniegu oraz w minusowych temperaturach, ale nie wpłyną na to, czy nasz samochód odpali. Na lodzie również nie zapewnią bezpieczeństwa bez odpowiedniej wyobraźni za kierownicą. Tak więc przyjrzyjmy się rzeczom, które warto przygotować przed atakiem mrozów.

Dobry akumulator sposobem na mróz

Prawdziwych mrozów nie pam

Kimera EVO37 - nowe wcielenie Lancii 037

Rajdy w latach 80-tych przyciągały kibiców charyzmatycznymi kierowcami oraz samochodami. Legendarna Grupa B była kwintesencją czystego szaleństwa. To jak te samochody jeździły powodowało zachwyt, przerażenie i fascynację. Jedną z ikon tych czasów stała się Lancia 037, które teraz powraca na drogi, jako Kimera EVO37.

No dobra nie do końca powraca Lancia, ale najnowsze dzieło firmy Kimera Automobili jest prawdziwym hołdem złożonym kultowemu coupe. Lancia 037 w wersji drogowej powstała tylko po to, aby można było homologować szaloną rajdówkę Grupy B. Teraz na drogi wyjedzie Kimera EVO37, czyli kultowy pojazd zinterpretowany na nowo.

Kimera EVO37 - auto wierne duchowi Lancii 037

Kimera EVO37 to nie byle jaki restmod. Przy projekcie pracowali wyśmienici fachowcy, wiedzący w jaki sposób stworzyć pojazd wyjątkowy, a zarazem idealnie oddający ducha oryginału. Podwozie dopracował Sergio Limone, silnikiem zajmował się Claudio Lombardii, a przy pracach rozwojowych brał udział sam Massimo Biasion.

Ponownie sportowa bestia została zbudowana na płycie podłogowej Lancii Bety Montecarlo. Na ramy rurowe nałożono karoserię wykonaną z włókna węglowego, co pozwoliło obniżyć masę własną pojazdu. Twórcy projektu starali się odtworzyć wiele elementów z użyciem skanów 3D, ale do p

McLaren Artura - hybryda bez biegu wstecznego

McLaren Artura na pierwszy rzut oka jest kolejnym zwykłym modelem tej marki. Mamy tu naturalną ewolucję designu i pozornie sporo elementów z poprzedników. Przynajmniej takie wnioski mogą się nasuwać, gdy patrzymy na następcę modelu 570S. W końcu drogowe auta marki od wielu lat korzystają z tych samych elementów dostosowanych na potrzeby nowych modeli. Tymczasem McLaren Artura to prawdziwy przełom technologiczny i krok w przyszłość brytyjskiego producenta.

Brytyjczycy postanowili stworzyć współczesny supersamochód opierający się o najnowsze trendy. W efekcie mamy tu jeżdżący zlepek nowoczesnych technologii. McLaren Artura korzysta z zupełnie nowego podwozia zaprojektowanego od zera. Oczywiście nie mogło zabraknąć napędu hybrydowego w tym wypadku w wersji plug-in. Przyjrzyjmy się bliżej autu, o którym będzie się długo dyskutowało.

McLaren Artura - nowy rozdział brytyjskiej marki

McLaren Artura jest ważny z dwóch względów. Po pierwsze model ten ma zastąpić w ofercie McLarena 570S produkowanego od 2015 roku. Poprzednik będący bazową maszyną marki stał się także najlepiej sprzedającym samochodem drogowym marki. Nie ma się co dziwić, że Artura ma dużą wagę dla przedsiębiorstwa. Jednak jeszcze ważniejsze jest to, że firma wraz z nową maszyną zmienia technologię bazową dla swoich s

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.