Przegląd gier cyfrowych o Asteriksie i Obeliksie

Asteriks i Obeliks są kultowymi postaciami w Europie. Sympatyczni Galowie spuszczający łomot Rzymianom doczekali się już 40 komiksowych zeszytów ze swoimi przygodami i kilka specjalnych tomów opowiadających poboczne przygody. Bohaterowie mieli również okazje zagościć w grach cyfrowych. Zapraszamy na przegląd gier z Asteriksem i Obeliksem.

Przygody dziarskich Galów stawiających opór rzymskim najeźdźcom cechują się między innymi bardzo ciekawym przedstawianiem współczesnych stereotypów w formie komiksu rozgrywającego się przed naszą erą. Humor, wartka akcja i przyjemna dla oka kreska sprawiają, że Asteriks i Obeliks cieszą kolejne pokolenia fanów. Zresztą więcej o bohaterach pisaliśmy w naszym artykule o serii komiksów Asteriks. Dziś zapraszamy na przegląd gier komputerowych i konsolowych, które na przestrzeni lat trafiały na rozmaite platformy domowej rozrywki.

Łącznie powstało 38 gier na podstawie przygód Asteriksa i Obeliksa (na tyle trafiliśmy). Rozmyślnie nie opiszemy szczegółowo wielu z nich, ponieważ znaczna część debiutowała na pierwszych konsolach i komputerach domowych, a ilość informacji o nich jest dość skromna. Wiele z pierwszych gier nosiło też mało wyszukane tytuły, jak Asterix. Pozycje na Atari 2600, Commodore 64, czy Amigę 500 były często prostymi platformerami, lub zręcznościowymi grami logicznymi, Niektóre tytuły zaliczały się do gatunku gier przygodowych. Niemniej często jakość tych produkcji sprawiała, że niestety nie doczekały się one statusu kultowych. Ogólnie nie można mówić o wielkim szczęściu Asteriksa do gier, choć nie brakuje kilku naprawdę ciekawych pozycji. W tym miejscu zachęcamy do sprawdzenia gier planszowych na licencji Asteriksa. 

Klasyczne gry z Asteriksem

Naszą opowieść zacznijmy od gier, które powstawały pod skrzydłami różnych wydawców od okolic 2000 r. do 2018 roku, kiedy prawa do marki przejęło Microids. W tym czasie deweloperzy mocno eksperymentowali z formułą i pomysłami na przeniesienie przygód Galów. Dostaliśmy m.in. gry inspirowane komiksami, jak i twory na licencji filmów aktorskich. Jak możecie się domyślać wychodziło to bardzo różnie.

Asterix i Obelix kontra Cezar –  2000 r. / PSOne, Game Boy Color, PC.

Pierwsza gra o jakiej wspomnimy nie zestarzała się dobrze. Zresztą już w dniu premiery jej koncept był niezbyt wysokich lotów. Asterix i Obelix kontra Cezar jest adaptacją filmu aktorskiego o tym samym tytule i niestety gra cierpi na wszystkie bolączki produkcji na licencji filmowej. Rozgrywka jest krótka, bazuje na powtarzalnych minigierkach i zaskakująco mało w niej bicia Rzymian. Graficznie starano się oddać wizualia filmowe, a co za tym idzie Asterix i Obelix kontra Cezar prezentuje się dość pokracznie. Gracze mogą uczestniczyć w wydarzeniach z filmu, choć te sprowadzają się do odbijania ryb, łapania tac z dzikami, czy w końcu łapania i rozbijania różnych innych rzeczy lecących w stronę Asteriksa. Gra wyszła pierwotnie na PlayStation 1, ale z czasem doczekała się wersji PC. Pomiędzy nimi powstał także port na Game Boy Color i tak szczerze to on w swojej szacie 8-bitowej prezentuje się najlepiej. Choć gusta są oczywiście różne!

Asterix: Mega Madness – 2001 r. / PSOne, PC

W 2001 roku licencję na stworzenie gry o Galach zdobyło Infogrames i tak gracze dostali Asterix: Mega Madness. Kolejna gra na PlayStation 1 i komputery PC, która bazowała na minigrach. Tym razem jednak dostaliśmy oprawę graficzną nawiązującą bezpośrednio do animacji z Asteriksem i Obeliksem. Gra została przepełniona humorem, animowanymi wstawkami i co ważne minigrami, które faktycznie bawiły. W Asterix: Mega Madness strzela się katapultami czym popadnie w Rzymian, łapie się dziki i inne przekąski na pół otwartych planszach, czy wsuwa się jadło na uczcie. Nie zabrakło bicia Rzymian, szturmów na ich obozy i szalonych wyścigów. Ta gra to naprawdę szaleństwo, a do tego gracze mogli wybrać jedną z czterech postaci grywalnych!

Asterix & Obelix: Bash Them All – 2002 r. Game Boy Advance

Asterix & Obelix: Bash Them All jest bardzo ciekawą pozycją, ponieważ zawiera w sobie dwie gry. Pierwszą z nich jest beat 'em up Asterix i Cleopatra, a drugim port ze SNES platformowej gry Asterix i Obelix. W obu tytułach można prowadzić dwójkę niezwyciężonych Galów i obijać przeciwników. Rozgrywka w obu grach różni się diametralnie, ale za to dostajemy szatę graficzną ponownie nawiązującą do klasycznych komiksów i animacji. Dzięki temu gry nawet dziś prezentują się bardzo dobrze i mogą cieszyć posiadaczy klasycznej konsoli. Pierwsza z gier jest adaptacją komiksu, który doczekał się z czasem aż dwóch ekranizacji. Galowie ruszają na pomoc Egipcjanom nękanym przez Rzymian. W porcie z konsoli stacjonarnej Asteriks i Obeliks muszą ocalić swoją wioskę przed najeźdźcami przeżywając po drodze wiele przygód.

Asterix at the Olympic Games – 2007 r. / PC, Wii, X360, PS2, NDS

Kolejna adaptacja filmu aktorskiego, choć Asterix at the Olympic Games wizualnie postawił na bardziej animowany styl. Grze brakuje w kwestii oprawy do komiksowego sznytu, ale jest zdecydowanie lepiej niż przy próbach przenoszenia aktorów do wirtualnego środowiska. Fabuła gry skupia się wokół pierwszych igrzysk olimpijskich zorganizowanych przez Juliusza Cezara. Gracze mogą się wcielić w Asteriksa, Obeliksa lub Dogmatiksa, a ich zadaniem będzie m.in. pokonanie Brutusa. Deweloperzy nie przenieśli historii 1:1 i zadbali o umieszczenie w grze dodatkowych wątków pozwalających między dyscyplinami obić kilka facjat i rozwiązać nieco nieskomplikowanych zagadek. Dyscypliny olimpijskie przedstawiono w formie minigier, w których gracze mogą też rywalizować między sobą. Asterix at the Olympic Games to solidny tytuł doceniany przez graczy.

Asterix Brain Trainer – 2008 r. / NDS

Asterix Brain Trainer jest przykładem praktycznego wykorzystania dwóch ekranów w konsolach Nintendo DS. Studio Little Worlds postawiło na koncept prostej gry logicznej, w której gracze mierzą się z licznymi łamigłówkami i minigrami. Bohaterem gry został Justforkix, czyli siostrzeniec wodza wioski. Największą zaletą gry zdaje się być jej oprawa, która wygląda niczym żywcem wyjętą z komiksów o nieugiętych Galach.

Asterix: These Romans are Crazy! - 2009 r. / 3DS

Asterix: These Romans are Crazy! to kolejna gra korzystająca z dwóch ekranów konsoli przenośnej Nintendo. Tym razem postawiono na ciekawy koncept gry planszowej w wydaniu cyfrowym. Gracze turlają kostkami, przesuwają się po planszy i wykonują minigierki. Prosta konstrukcja gry i raczej mała dynamika mogą nie specjalnie przypaść do gustu współczesnym graczom, ale sam pomysł wydawał się ciekawy.

Gry z Asteriksem w erze Microids

W 2018 roku firma Microids zaprezentowała pierwszy remaster klasycznych gier z Asterikem i Obeliksem. Seria XXL powinna się była pojawić powyżej, ale właśnie ze względu na remastery opiszemy gry już odświeżone, które mogą być bez problemów ograne na współczesnych sprzętach. Oprócz tego w ostatnich latach doczekaliśmy się także zupełnie nowych tytułów, które na różne sposoby przenoszą przygody galijskich wojów do wirtualnego świata.

Asterix & Obelix XXL 2: Remastered – 2018 r. / PC, PS4, Xbox One, Switch

Asterix & Obelix XXL 2: Remastered jest pierwszym remasterem klasycznych gier zręcznościowych, które pierwotnie były wydawane w latach 2004-6. Microids zdecydowało się jako pierwszą odświeżyć odsłonę Asterix & Obelix XXL 2: Mission Las Vegum, która uchdziła za tą bardziej zabawną, emocjonującą i dopracowaną. Gracze wcielają się w niej w tytułowych bohaterów, którzy eksplorują nową atrakcję turystyczną Cezara. Rzymianie zbudowali park rozrywki inspirowany współczesnym Las Vegas, a w nim na graczy czeka wiele zagadek środowiskowych, sekcji zręcznościowych i legionistów do oklepania. Grę wypchano po brzegi easter-eggami i humorem, który trafi w serduszka fanów komiksowej serii. Dodajmy, że postaci często muszą współpracować i wykorzystywać swoje konkretne umiejętności, aby odblokować drogę dla kompana.

Asterix & Obelix XXL 3: The Crystal Menhir – 2019 r. / PC, PS4, Xbox One, Switch

Rok po premierze wspomnianego remastera dostaliśmy zupełnie nową grę będącą kontynuacją. Asterix & Obelix XXL 3: The Crystal Menhir zmienia formę rozgrywki, ponieważ akcję ukazano z kamery nad bohaterami. Zmiana perspektywy nie była jedynym odświeżeniem koncepcji. O ile ponownie bijemy Rzymian, skaczemy po platformach i rozwiązujemy zagadki środowiskowe to już część mechanik skupia się wokół tajemniczego Kryształowego Menhiru. Kamień jest osią fabuły, a bohaterowie w miarę przygód odkrywają jego nowe moce. Z ich pomocą łatwiej pokonywać wrogów, ale też otwierać kolejne przejścia. Gra nie spotkała się jednak z bardzo ciepłym przyjęciem i to dało wydawcy do myślenia.

Asterix & Obelix XXL Romastered – 2020 r. / PC, PS4, Xbox One, Switch

Przeciętne przyjęcie kontynuacji serii XXL nie przeszkodziło wydawcy w zaserwowaniu graczom kolejnego remastera. Asterix & Obelix XXL Romastered pozwolił graczom na ponowne sięgniecie po pierwszą przygodę z cyklu. Historia rozpoczyna się w momencie, gdy Asteriks i Obeliks odkrywają, że Rzymianie pojmali ich przyjaciół i zostawili wioskę w płomieniach. Gracze wraz z dwójką bohaterów ruszają śladem legionów i odwiedzają w czasie przygody m.in. Galię, Egipt, Grecję, czy Rzym. Na swojej drodze spotkają nie tylko Rzymian, ale także Wikingów. Oczywiście wszystkim spuszczą srogi łomot. Gra stawia na klasyczne rozwiązania z gier platformowych 3D rozgrywających się w pół otwartych lokacjach. W czasie zabawy eksplorujemy, bijemy i rozwiązujemy logiczne łamigłówki wymagające nierzadko zręczności.

W tym miejscu warto powiedzieć o Asterix & Obelix XXL Collection, czyli zbiorczym wydaniu wszystkich trzech odsłon serii. Pakiet zadebiutował również w 2020 roku i jest okazją do zdobycia za jednym zamachem wszystkich trzech odsłon serii, która mimo potknięć stanowi nie lada gratkę dla fanów twórczości Gościnnego i Uderzo.

Asterix & Obelix: Slap Them All 1 i 2 – 2021/2023 / PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S Switch

Asterix & Obelix: Slap Them All z 2021 roku i kontynuacja gry wydana po dwóch latach to reprezentantki gatunku beat 'em up. Twórcy nie starali się wymyślać gatunku na nowo, dlatego te gry są kierowane do miłośników klasycznego chodzonego mordobicia. Rozgrywka skupia się na przechodzeniu kolejnych plansz, z których niemal każda to mała arena, na której bije się Rzymian, Piratów i innych antagonistów znanych z kart komiksów. Pierwsza część oberwała od graczy za małą liczbę przeciwników i ciosów, co poprawiono w kontynuacji. Sequel jest po prostu tworem, któremu przyświecała idea, wszystkiego więcej i lepiej. Największą zaletą obu gier obok przyjemności z bicia Rzymian jest oprawa graficzna. Ta zdaje się być niemal żywcem przeniesiona z komiksów i animacji rysunkowych. Świat przedstawiony wygląda obłędnie, a całość uzupełniają dźwięki znane z bajek. Jeśli lubicie gry z tego gatunku i Asteriksa to gry z serii Asterix & Obelix: Slap Them All są pozycjami obowiązkowymi. Nie są idealne, ale to czołówka gier z dzielnymi Galami.

Asterix & Obelix XXXL: Baran z Hibernii – 2022 / PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S, Switch

Akcja Asterix & Obelix XXXL: Baran z Hibernii przenosi graczy do Irlandii, gdzie Rzymianie podjęli próbę rozszerzenia swoich granic, a przy okazji ukradli złotego barana wodza Whiskitoniksa. Jego córka Keratyna prosi o pomoc Galów i tak zaczyna się przygoda ukazana ponownie z kamery umieszczonej nad bohaterami. Rozgrywka przypomina trzecią część cyklu i stanowi miks gier przygodowych, zręcznościowych platformerów i beat 'em up. Gracze rozwiązują zagadki środowiskowe i biją setki Rzymian. Gra jest prosta, ale warto docenić, że mechanika walki promuje kreatywne podejście do wyprowadzania kombinacji ciosów. Twórcy postanowili udostępnić nie tylko tryb solo, ale też umożliwić kanapową kooperację dla nawet 4 graczy.

Asterix & Obelix: Heroes – 2023 r. / PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S, Switch

Na koniec naszego zestawienia najświeższa pozycja, jaką jest Asterix & Obelix: Heroes. W tym przypadku mamy do czynienia ze swoista mieszanką gatunkową. Rozgrywkę obserwujemy w rzucie izometrycznym. Po lokacjach poruszamy się niczym w przygodowej grze planszowej, a walki rozgrywają się turowo w formie karcianki. Fabularnie Galowie ruszają śladem Cezara, który trafił na trop skarbu mającego mu pozwolić na ostateczne pokonanie niezwyciężonych bohaterów. W trakcie rozgrywki Asteriks i Obeliks przemierzają lokacje znane z różnych komiksów i dołączają do drużyny sprzymierzeńców, którzy będą wspomagać ich w walkach.

Tak się prezentują najciekawsze gry o Asteriksie. Zdajemy sobie sprawę, że nie wymieniliśmy wszystkich tytułów. Niemniej mamy nadzieję, że ten przegląd pozwolił wam się przekonać, jak różnorodne gry o niezwyciężonych Galach powstały i że znajdziecie jakieś tytuły do samodzielnego ogrania.

Daj znać o nas znajomym

Kanadyjczyk zebrał 24 auta z Szybkich i Wściekłych

Saga "Szybkich i Wściekłych" dawno odleciała od tematów motoryzacji i nielegalnych wyścigów samochodowych, ale ciągle posiada bardzo dużą grupę fanów. Niektórzy z nich zrobią wiele, aby mieć gadżety związane z ukochaną franczyzą. Czasem oznacza to samochody modyfikowane na modłę filmowych pojazdów. Pewien Kanadyjczyk poszedł o krok dalej i zbudował prawdziwą kolekcję replik samochodów ze srebrnego ekranu. W garażu pasjonata znalazły się 24 wyjątkowe maszyny.

"Fast and Furious" zadebiutowało w 2001 roku i do dziś seria ma się bardzo dobrze. Doczekała się nie tylko kilku kolejnych odsłon, ale w planach są kolejne części oraz spin-offy. Do tego na rynek trafiły różne gry, projekty oraz inne gadżety związane z marką. O ile pierwsze części faktycznie były kierowane do fanów motoryzacji to już kolejne przypominają skrzyżowanie filmów akcji z solidnym sci-fi, fantasy oraz innymi bajkami. Twórcy dawno porzucili korzenie oraz prawa fizyki. Tak czy inaczej na ekranie nadal pojawiają się fantastyczne motoryzacyjne perełki.

PlayStation 5 czy Xbox Series X?

PlayStation 5 czy Xbox Series X? To pytanie od pewnego czasu spędza sen z oczu graczom. Oczywiście na świecie nie brakuje fanów konkretnych platform nie zważających na to co zaoferuje Sony czy Microsoft, ponieważ i tak wybiorą markę konsoli, której od lat budują w domu ołtarzyk. Oni już dawno zdecydowali, ale jeżeli Ty nie posiadasz w domu pokoju ubranego w błękitne lub zielone barwy i chcesz po prostu zagrać w gry to poniższy tekst powinien Cię zainteresować!

W tym roku Sony oraz Microsoft wytoczyły ciężkie działa prezentując swoje najnowsze konsole. Zmiana generacji wzbudza wiele emocji, a pierwsze prezentacje organizowane przez koncerny były... porażką. Sony zapowiedziało na początku kilka gier, ale w zasadzie żadna z zapowiedzi nie robiła naprawdę imponującego wrażenia. Za to nic nie mówiono o samej konsoli PS5 poza tym, że będzie mieć szybki dysk SSD. Microsoft z kolei chwalił się mocą Xboxa Series X i zapomniał, że gracze przede wszystkim chcą grać na konsoli. Pierwsze prezentacje gier wiały nudą.

Sytuacja się zmieniła i w ostatnim czasie w końcu pokazano "mięsko" mające zachęcać graczy do wydania pieniędzy na konkretne sprzęty. PlayStation 5 i Xbox Series X wyszły z cienia. Poznaliśmy ceny, część gier, dodatkowe usługi oraz wygląd konsol. Różnic jest naprawdę wiele, a wybór platformy nie będzie łatwy. Sp

Pierwsze zestawy klocków Mattel Brick Shop

Mattel Brick Shop to nowa seria klocków konstrukcyjnych od amerykańskiego giganta branży zabawkarskiej. Koncern postanowił wytoczyć ciężkie działa i uderzyć w pozycje duńskiego LEGO. Przynajmniej takie można mieć wrażenie. Czy to się uda to już inna historia. Tymczasem możemy zobaczyć pierwsze zestawy z serii Mattel Brick Shop.

Ostatnio światem klocków wstrząsnęła informacja o przejęciu praw do Pokemon przez LEGO. Dotychczas sympatyczne stworki znajdowały się w ofercie marki MEGA należącej do koncernu Mattel. Uruchomienie nowej linii raczej nie jest próbą odegrania się za przejęcie licencji, choć Mattel Brick Shop może w długoterminowym rozrachunku odciągnąć część klientów od konkurencji. O ile firma zaserwuje faktycznie interesujące produkty. Póki co zaprezentowano pierwsze siedem modeli i trzeba przyznać, że są one interesujące, ale skierowane do konkretnej grupy odbiorców. Mattel postanowił bowiem połączyć ze sobą świat klocków i posiadaną serię Hot Wheels. Pierwszymi zestawami są modele samochodów w różnej skali.

Serie klocków Mattel Brick Shop na licencji Hot Wheels

Na ten moment zapowiedziane modele klocków Mattel Brick Shop dzielą się na trzy mini serie. Wszystkie opierają się nie tyle o licencje mar

Aparat retro z LEGO Creator

LEGO w ostatnim czasie zaserwowało nam kilka atrakcyjnych zestawów dla filmowców i fotografów. Mogliśmy poskładać imponującą kamerę z okazji 100-lecia Disneya i fantastycznie wyglądający aparat Polaroid OneStep, który rozpropagował fotografię błyskawiczną. Dziś spieszymy do was z recenzją zestawu LEGO Creator 31147, czyli aparatu retro.

Aparat retro LEGO Creator 31147 jest obecnie najtańszym zestawem fotograficznym duńskiej marki. Chociaż seria Creator jest przeznaczona głównie do zabawy to ten konkretny komplet nosi znamiona kolekcjonerskie. Nie mamy do czynienia z repliką konkretnego modelu aparatu, ale wystarczy rzut okiem na konstrukcję, aby pojawiły się skojarzenia z takimi klasykami, jak Zenit, czy Zorka. Co ten zestaw ma do zaoferowania, jak się go składało i czy warto go mieć? Tego wszystkiego dowiecie się z naszej recenzji, która powstała dzięki uprzejmości sieci księgarni TaniaKsiazka.pl.

Co oferuje aparat retro LEGO Creator 31147?

Zestaw LEGO Creator 31147 zawiera w pudełku 261 elementów i jest przeznaczony dla osób w wieku od 8 lat. Oc

Niemożliwe porty gier na Nintendo Switch

Nintendo Switch jest konsolą słabszą od konkurencji i już w dniu premiery odstawała od ówczesnych konkurentów, a debiutowała w czasach Xboxa One i PS4. Nie przeszkadzało to jednak w zdeklasowaniu rywali na rynku. Niemniej wiele osób żyje w przekonaniu, że na "pstryczku" można zagrać tylko w dziecinne gry wielkiego N. Tymczasem rzeczywistość jest zgoła inna czego dowodem są niemożliwe porty gier na Nintendo Switch.

Postanowiliśmy zebrać kilka tzw. niemożliwych portów gier na Nintendo Switch, których obecność na hybrydowej konsoli jest sama w sobie niezwykła. Oczywiście takie gry często odstają wizualnie od tego, czego mogliśmy doświadczyć na stacjonarnych sprzętach Sony, czy Microsoftu. Deweloperzy odpowiedzialni za porty musieli pójść na wiele ustępstw. Cięcia w efektach graficznych, szczegółach i rozdzielczości są przy portach na porządku dziennym. Niemniej możliwość zagrania w niektóre z tych tytułów na kibelku, czy w podróży to coś niezwykłego. W większości tych gier downgrade graficzny nie przeszkadza na małym ekranie. Co więcej spora część z tych gier pokazuje, że na Nintendo Switch można zagrać także w dorosłe gry, w których posoka leje się gęsto, a od języka więdną uszy staruszkom. Po prostu to samo Nintendo nie produkuje zazwyczaj takich tytułów, a

Jakie akcesoria do Nintendo Switch 2?

Kurz po premierze Nintendo Switch 2 już opadł, a konsola rozchodzi się na całym świecie niczym świeże bułeczki. Tym faktem nie jesteśmy zaskoczeni, jak i tym, że rynek natychmiast zalała fala produktów dedykowanych nowej zabawce. Jakie akcesoria do Nintendo Switch 2 kupić w pierwszej kolejności?

W zasadzie mamy do czynienia z powtórką z rozrywki. Nintendo Switch 2 w porównaniu do innych konsol w swoim podstawowym wydaniu oferuje wręcz imponującą zawartość. Oprócz konsoli w pudełku mamy stację dokującą, dwa Joy-Cony, nakładki do gry stacjonarnej, grip do stworzenia pada i ładowarkę. W zasadzie wszystko czego potrzeba do pełnego cieszenia się tym sprzętem. Tylko, że prawda jest taka iż szybko zacznie nam doskwierać brak pewnych rzeczy. Jak się domyślacie w dniu premiery rynek został zasypany akcesoriami do Nintendo Switch 2. Część z nich będzie wam całkowicie zbędna, a inne mogą się okazać wręcz kluczowe dla przyjemnego korzystania z konsoli.

Zrobiliśmy mały przegląd akcesoriów do Nintendo Switch 2 i postaramy się podpowiedzieć, w co warto zainwestować. O ile nie mamy na celu proponować konkretnych modeli i produktów to w tekście znajdą się linki kierujące do Ceneo, gdzie sobie sprawdzicie ile przykładowe akcesoria mogą kosztować. Bardzo ważne, aby szukając dodatków do nowej konsoli Nintendo

Co to Funko POP?

O co chodzi z Funko POP? Świat geeków już dawno oszalał na punkcie figurek z wielkimi główkami. Sporo osób zakochanych w popkulturze chce mieć te urocze laleczki, ale też wielu ludzi nie do końca wie, czym one są i o co z nimi chodzi.

Zbliżają się święta i niektórzy „piszą” listy do Mikołaja, Aniołka, czy Dziadka Mroza uwzględniając w nich figurki Funko Pop. O ile dla geeków temat jest znany, o tyle znajdą się osoby, które czytając taki list z prośbą o prezent złapią się za głowę nie mając pojęcia co autor miał na myśli. Pomysł na ten artykuł zrodził się właśnie przy okazji rozmowy o pomysłach na prezenty pod choinkę kiedy jeden z rozmówców zapytał co to jest Funko Pop? Postanowiliśmy, że przybliżymy nieco fenomen tych niezwykle uroczych kurzołapów.

Czym są figurki Funko POP?

Na tym etapie tekstu wiecie już, że Funko POP to figurki. Ich cechą charakterystyczną jest nieproporcjonalnie duża główka z czarnymi oczkami i małe ciałko. Obecnie znajdziecie te figurki w wielu sklepach wielobranżowych, zabawkowych, czy nastawionych w jakikolwiek sposób na popkulturę, gaming i tematy typowo geekowskie. Figurki są wykonane z tworzywa winylowego i w niektórych sklepach możecie je znaleźć pod nazwą Funko

Nadchodzi Commodore 64 Ultimate!

Commodore 64 Ultimate ma być wielkim powrotem kultowefgo komputera. I wiecie co... na papierze wszystko wygląda epicko, a nowy sprzęt rysuje się na spełnienie mokrego snu fanów retro. Czy tak faktycznie będzie? Sprawdźmy, co nowe C64 ma do zaoferowania.

Commodore 64 zadebiutowało w 1982 roku i znalazło przeszło 17 milionów odbiorców. Tym samym mamy do czynienia z najlepiej sprzedającym się mikrokomputerem w historii. C64 zapewniło wiele miłych wspomnień także graczom znad Wisły, gdzie oczywiście ze względów systemowych dotarła nieco później. Niemniej na tym komputerze wychowało się wielu graczy, którzy dziś już nie pamiętają co to gry, albo są dinozaurami lubującymi się w retro zabawkach. Jakiś czas temu marka Commodore zmieniła właścicieli, a ci postanowili przywrócić legendarny komputer na rynek i to w niezłym stylu.

Czym jest Commodore 64 Ultimate?

Commodore 64 Ultimate w najprostszych słowach można określić mianem najnowszej wersji klasycznego komputera. I nie mówimy tu o minikonsoli emulującej oryginalny sprzęt, jak to miało miejsce w przypadku Commodore 64 Mini. Twórcy nowego komputera wykorzystali układ logiczny AMD Xilinx Artix-7, który pozwo

Jaki mikrofon do nagrywania?

Masz ciekawą zajawkę i chcesz się nią podzielić ze światem, więc postanawiasz założyć kanał na YouTube, albo innej platformie. Jedną z kwestii, które na początku musisz ogarnąć to odpowiedni dźwięk. Tutaj się pojawia pytanie, jaki mikrofon wybrać do streamowania lub prowadzenia kanału YouTube?

Wiele osób zaczyna swoje internetowe podboje od kręcenia telefonem, który przecież ma wbudowany mikrofon. Podobnie jest z aparatami, wieloma kamerami, czy w końcu kamerkami internetowymi w laptopach. Czy naprawdę potrzebujesz zewnętrznego mikrofonu? Pewnie, jeśli zakładasz kanał dla własnej zajawki i nie masz przemyślanej strategii to nagrywanie z wbudowanych mikrofonów zawsze będzie pełnić rolę nauki. Poćwiczysz tworzenie materiałów, a w teorii to content powinien się bronić. Niemniej szybko pojawią się komentarze widzów narzekające na jakość dźwięku.

Nie wierzysz? To nagraj sobie telefonem jakiś krótki materiał i odtwórz go na różnych urządzeniach, jak telefon, telewizor, komputer i słuchawki. Później na tych samych urządzeniach odtwórz materiał nagrany z użyciem mikrofonu, np. film jakiegoś ulubionego twórcy internetowego. Braki w jakości dźwięku z twojego telefonu powinny być szybko słyszalne. Wielu osobom ten niepełny dźwięk z różnymi szumami może przeszk

Mercedes pokazał crossovera EQC

Mercedes od dawna zapowiadał debiut elektrycznej rodziny EQ. Dostaliśmy liczne koncepty, zapowiedzi i zajawki. Dziś w końcu przedstawiono pierwszego członka rodziny. Tak oto model EQC rozpoczyna nowy rozdział w historii niemieckiej marki.

Mercedes EQC to crossover i chyba nikt nie powinien być zaskoczony taką formą. Pseudoterenówki schodzą lepiej niż ciepłe bułeczki, a więc pierwszym elektrycznym Mercedes musiał być pojazd tego typu. Chyba nie ma lepszego magnesu na majętnych gadżeciarzy.

Nowa niemiecka maszyna ma uderzyć w konkurę z Jaguarem I-Pace, Teslą Model X i niezaprezentowanym jeszcze Audi E-Tron. Z pewnością design crossovera przyciągnie uwagę wielu osób. W obłe nadwozie wpasowano kilka charakterystycznych elementów. Mamy tu co prawda niepotrzebny, ale wielki grill, rzucające się w oczy symbole marki, a także ciekawie poprowadzone światła.

Przednie reflektory znajdują się na zewnątrz grilla, ale wizualnie połączono je listwą umieszczoną w jego górnej części. Tworzy to spójną i efektowną całość. Także tylne światła zostały połączone pasem. Mercedes EQC może się pochwalić nadwoziem o długości 4761 mm, czyli jest większy od propozycji Jag

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.