Większość ludzi kupując nowy samochód nie myśli o tym, aby mieć pasujący do niego zegarek. Bo przecież co to za radość nosić na ręce na przykład zegarek nawiązujący do Skody Fabii, czy Opla Astry. Jednak gdy kupujemy najnowsze superauto sprawa wygląda nieco inaczej.
Akcesoria do supersamochodów są rozchwytywanymi rzeczami. Dotyczy to między innymi zegarków. McLaren zaprezentował niedawno model Senna i nie trzeba było długo czekać na zegarek nawiązujący do tego superauta. Richard Mille pokazał światu zegarek RM11-03 McLaren Automatic Flyback Chronograph. Podobnie, jak brytyjskie superauto tak i zegarek cechuje dyskusyjny design.
Stylistyka koperty doskonale oddaje nastawione na prędkość nadwozie Senny. Pomarańczowo-czarne barwy również doskonale pasują do McLarena. Zegarek powstanie w liczbie 500 egzemplarzy podobnie, jak superauto. Jednak czasomierz nie będzie dodawany do samochodu, ale pierwszeństwo zakupu otrzymają klienci McLarena.
Co oferuje Richard Mille RM11-03 McLaren Automatic Flyback Chronograph? Wiemy już, że wygląda kosmicznie. Także materiały, a których powstał są wyjątkowe. Koperta powstała z Karbonu TPT opracowanego przez producenta i speców z McLarena. Do tego dochodzi pomarańczowy kwarc oraz elementy z tytanu.
Poszczególne elementy obudowy przypominają światła czy felgi z Senny. We wnętrzu znalazł się zaawansowany mechanizm RMAC3 z 55-godzinną rezerwą mocy. Jeżeli jesteście zainteresowani tym zegarkiem to musicie odłożyć 180 000 franków szwajcarskich. Na powyższym filmie możecie zobaczyć podstawową wersję zegarka.