Fin nie zdołał jednak dogonić w punktach Neuville'a. Belg spisywał się bardzo dobrze i dotarł do mety na trzecim miejscu. Tym samym młody zawodnik M-Sportu mógł się cieszyć z tytułu wicemistrza świata. W przyszłym sezonie Thierry może być bardzo groźny o ile Hyundai dostarczy mu dobry samochód. Belgijski kierowca ma być bowiem numerem 1 koreańskiego zespołu.
Polskich kibiców najbardziej interesował start Roberta Kubicy. Świeżo upieczony mistrz WRC2 otrzymał od fabrycznego zespołu Citroena niemały prezent. Polak zasiadł za kierownicą fabrycznego DS3 WRC. Już przed rajdem było wiadomo, że start nie będzie łatwy. Maciej Baran opuścił zespół z przyczyn osobistych i Kubica w Walii musiał wystartować z nowym pilotem.
Na prawym fotelu w rajdówce Polaka zasiadł Włoch Michele Ferrara. Po pierwszym dniu Robert zajmował siódmą pozycje, ale na pierwszym odcinku drugiego etapu DS3 WRC wypadło z trasy i utkwiło między drzewami. Mimo powrotu w sobotę Robert nie nacieszył się jazdą długo. Drugi odcinek i podobny błąd wyeliminowały Kubicę z rajdu. W Walii wystartował też Michał Sołowow za kierownicą Fiesty WRC. Zawodnik miał sporo przygód i spokojnym tempem podążał do mety. Ostatecznie zakończył zawody na 14 miejscu.
Wyniki rajdu:
1. Ogier/Ingrassia 3:03:36.7
2. Latvala/Anttila +21.8
3. Neuville/Gilsoul +1:24.5
4. Østberg/Andersson +1:48.2
5. Mikkelsen/Markkula +2:03.4
6. Prokop/Ernst +7:37.5
7. Sordo/Del Barrio +8:26.9
8. Evans/Barritt +11:13.1
9. Ketomaa/Suominen +12:16.2
10. Higgins/Williamson +13:21.0