Najlepsze samochody z LEGO Technic i LEGO CREATOR

Klocki LEGO stały się prawdziwą ikoną dobrej zabawy i kreatywności. Te duńskie zabawki podbiły cały świat wpisując się na stałe na listy marzeń dzieci tych małych i tych dużych! Tak, faceci uwielbiają klocki, a LEGO wie co zrobić, aby przeciętny mąż i ojciec pragnął kupić kolejny zestaw ich zabawek. W ofercie pojawiają się często-gęsto zestawy poświęcone kultowym samochodom i to im dziś się przyjrzymy.

Nie będę opisywać wszystkich zestawów LEGO dla fanów motoryzacji, ale skupimy się na tych najbardziej imponujących. W końcu kto nie chciałby mieć własnego Bugatti Chirona lub najnowszego Land Rovera Defendera. Prawdziwe auta, szczególnie te z kategorii hipersamochodów są niestety ciężko dostępne, ale zawsze możemy sobie je zbudować z LEGO! Przejdźmy więc do mięska, czyli przyjrzyjmy się tym plastikowym cudeńkom.

Bugatti Chiron z klocków LEGO Technic

Wspomniałem o Bugatti Chiron, więc od niego zacznijmy. Ta imponująca maszyna, jako pierwsze produkcyjne auto w historii, przekroczyła barierę 300 mil na godzinę. Nas jednak interesuje fakt, że to hiperauto zostało odtworzone z klocków LEGO. Co ciekawe powstał też jeżdżący model 1:1, ale tylko w jednym egzemplarzy i raczej nikt nie poskładałby go sam w salonie.


Zestaw LEGO Technic 42083 jest prawdziwym arcydziełem projektantów duńskiej firmy. W dużym pudle dostajemy superauto odwzorowane z niezwykłą pieczołowitością. Piękne wnętrze, silnik z ruchomymi tłokami, czy szczegółowe tarcze hamulcowe to tylko kilka z atrakcji. Na zestaw z Bugatti Chiron składa się 3599 elementów. Ileż to przyjemnego składania. Niestety przyjemność posiadania tego hiperauta nie jest tania. Zakup takiej zabawki uszczupli portfel o około 1300 zł.

Porsche 911 RSR z klocków LEGO Technic

Jeżeli Chiron wydaje się nieco zbyt drogi to można uciąć budżet do około 700 zł i sięgnąć po Porsche 911 RSR z zestawu 42096. Niemieckie coupe w wersji wyścigowej to prawdziwe arcydzieło inżynierii, nie tylko w pełnowymiarowym wydaniu, ale także tym z LEGO. Projektanci firmy odwzorowali kultową linię sportowego "garbuska" oraz zadbali o wszystkie detale wyczynowej wersji. Możemy się cieszyć między innymi fabrycznym malowaniem znanym z torów wyścigowych.

Porsche 911 RSR w wersji LEGO składa się z 1580 elementów, więc zabawy przy stole nie zabraknie. Oczywiście nie zabrakło ruchomych elementów, więc będziemy się mogli cieszyć między innymi pracą silnika. Coś pięknego dla miłośników kultowej 911-tki.



Lamborghini Sián FKP 37 z klocków LEGO Technic

Wróćmy ponownie do najwyższej ligi i przyjrzyjmy się Lamborghini Sián FKP 37. Włoskie hiperauto powstało z prawdziwej pasji do motoryzacji. Widać ją w każdym najmniejszym detalu podporządkowanym naprawdę szybkiej jaździe. Ducha tego imponującego auta udało się uchwycić w zestawie 42115. Ponownie mamy do czynienia z ceną przekraczającą 1300 zł. Co dostajemy w zamian?

Lamborghini Sián FKP 37 z LEGO składa się z 696 elementów. Po zbudowaniu otrzymujemy hiperauto w pięknym zielonym kolorze, które stoi na eleganckich złotych felgach. Ruchome koła, pracujący silnik V12 i skrzynia biegów z ruchomymi łopatkami to tylko część z elementów stanowiących o magii tego modelu.



Land Rover Defender z klocków LEGO Technic

Najnowszy Land Rover Defender jest bardzo świeżym samochodem, który jeszcze się nie zadomowił dobrze na drogach. Podobnie, jak inne modele marki tak i ten pozostaje poza zasięgiem wielu osób chcących się cieszyć offroadowym pojazdem. Zamiast prawdziwego Defendera można sobie sprawić model z LEGO, choć i ten do tanich zabawek nie należy i wymaga pozbycia się ok. 750 zł.

Zestaw 42110 serwuje nam Land Rovera Defendera w krótkim nadwoziu i wersji przygotowanej do zabaw terenowych. No, opony może są mało off-roadowe, ale w autku z klocków można wybaczyć ten minus. Poza szczegółowym wnętrzem, świetnym nadwoziem i wieloma ruchomymi elementami dużą zaletą jest rozbudowane zawieszenie. Faktycznie tym cackiem będzie się można bawić w pokonywanie przeszkód. Land Rover Defender z LEGO składa się z 2573 elementów.



Dom's Dodge Charger z klocków LEGO Technic

Jeżeli uwielbiacie franczyzę Fast & Furious to musicie zwrócić uwagę na model Dom's Dodge Charger z LEGO Technic. Chyba każdy fan motoryzacji kojarzy ten samochód, a większość kojarzy go właśnie z udziałem w pierwszej części Szybkich i Wściekłych. Podrasowany muscle car rozbudzał wyobraźnię, a dzięki wersji z klocków za około 500 zł każdy może mieć bestię Doma w swoim domu.

Motor wystający nad maskę i z ruszającymi się elementami oraz dokładnie odwzorowane filmowe detale robią wrażenie. Projektanci zadbali nawet o specjalny podnośnik pozwalający ustawić auto w pozycji przypominającej start na dwóch kołach. Prawdziwa perełka dla kinomaniaków. Zestaw zawiera 1077 elementów, a jeżeli jesteśmy przy modelach dla fanów kina to następny model jest pozycją obowiązkową.



Aston Martin DB5 Jamesa Bonda z klocków LEGO CREATOR

Czy jest bardziej kultowy samochód niż Aston Martin DB5 Jamesa Bonda. To srebrne GT z połowy minionego stulecia jest samochodem pięknym i posiadającym niezwykły charakter. Do tego filmowy egzemplarz należący do agenta 007 miał masę fantastycznych gadżetów. Karabiny w reflektorach, płyta kuloodporna czy wystrzeliwany fotel pasażera cieszyły widzów.

Za ten fantastyczny model należy dać około 550 zł, ale w zamian będziemy się cieszyć prawdziwą legendą. Projektanci zestawu 10262 wykonali kawał świetnej pracy i zadbali o część filmowych gadżetów. Katapulta w fotelu, wspomniana płyta czy chowany komputer mają swoje miejsce w zabawkowej wersji modelu.



Batmobile 1989 z klocków LEGO

Jest jedno filmowe auto bardziej kultowe od Aston Martina Jamesa Bonda. W zasadzie to Batmobil występował w wielu wersjach, ale każdy z nich był na swój sposób fenomenalny. Moim zdaniem najpiękniejszym był wóz Człowieka Nietoperza z pierwszego filmu Tima Burtona o przygodach Batmana. Pojazd z 1989 roku ma w sobie to coś. Tę niesamowitą komiksową magię i doskonale odzwierciedla klimat filmowego hitu.

LEGO Batmobile 1989 posiada oznaczenie 76139 i kosztuje skromne ok. 1100 zł. Cena robi wrażenie, ale sam model również. Projektantom udało się niezwykle wiernie odwzorować filmowy pojazd. To wspaniałe cudo składa się z 3306 elementów. Warto nadmienić, że to nie jedyny Batmobil w stajni LEGO, ale kolejne auta Mrocznego Rycerza to już nie to.



Ford Mustang z klocków LEGO CREATOR

Ford Mustang stał się prawdziwą ikoną amerykańskiej motoryzacji. Piękny muscle car w swoim pierwszym wcieleniu był obiektem westchnień wszystkich fanów motoryzacji i do dziś pozostaje najpiękniejszą inkarnacją tego modelu. Szczególnie wersja coupe, która święciła sukcesy w kinie rozkochała w sobie motomaniaków na całym świecie.

Zestaw 10265 kosztujący około 500 zł pozwala nam zbudować tę legendę motoryzacji. Model wykorzystuje 1471 elementów i pozwala na stworzenie jednej z dwóch wersji Mustanga. Możemy wykonać seryjną maszynę lub podrasowanego muscle cara z gaźnikiem nad maską, sporym spojlerem oraz wydechem za przednimi kołami. No kto by nie chciał tego cudeńka na swojej półce?



Ferrari 488 GTE “AF Corse #51” z klocków LEGO Technic

Wspominałem o wyścigowym Porsche 911, więc nie zapominajmy o jego bezpośrednim konkurencie z torów, czyli Ferrari 488 GTE. LEGO wielokrotnie współpracowało z włoską stajnią, ale dopiero niedawno wydano fantastyczny model wyścigowy z serii Technic. Szczegółowo odtworzona maszyna skład się z 1677 elementów i kosztuje około 750 zł.

Projektanci postawili na egzemplarz z numerem 51, czyli wyścigówkę obsługiwaną przez zespół AF Corsa. Zespół wielokrotnie walczył o najwyższe laury i uwiecznienie ich maszyny w zestawie LEGO Technic o oznaczaniu 42125 jest w pełni zasłużone.



Ducati Panigale V4 R z klocków LEGO Technic

Na koniec coś dla miłośników dwóch kółek. Duńska firma przygotowała również model motocykla Ducati Panigale V4 R, czyli jednej z najpiękniejszych i najbardziej wyjątkowych maszyn. Nie trzeba być miłośnikiem jednośladów, żeby kojarzyć tę markę motocykli.

Projektanci LEGO wiernie odwzorowali oryginał tworząc model, który z pewnością ucieszy każdego motocyklistę. Oczywiście mamy tu czerwone obudowy silnika, które możemy zdjąć, aby cieszyć się widokiem pięknego silnika. Zestaw o oznaczeniu 42107 składa się z 646 elementów i jest dostępny za cenę niespełna 300 zł.



Tak się prezentują jedne z najciekawszych modeli LEGO dla miłośników motoryzacji. Wiem, że nie znalazły się tu wszystkie fantastyczne zestawy, ponieważ LEGO stworzyło znacznie więcej perełek dla motomaniaków. Macie któryś z tych modeli, a może jakiś inny nie mniej imponujący zestaw?

Daj znać o nas znajomym

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Kanadyjczyk zebrał 24 auta z Szybkich i Wściekłych

Saga "Szybkich i Wściekłych" dawno odleciała od tematów motoryzacji i nielegalnych wyścigów samochodowych, ale ciągle posiada bardzo dużą grupę fanów. Niektórzy z nich zrobią wiele, aby mieć gadżety związane z ukochaną franczyzą. Czasem oznacza to samochody modyfikowane na modłę filmowych pojazdów. Pewien Kanadyjczyk poszedł o krok dalej i zbudował prawdziwą kolekcję replik samochodów ze srebrnego ekranu. W garażu pasjonata znalazły się 24 wyjątkowe maszyny.

"Fast and Furious" zadebiutowało w 2001 roku i do dziś seria ma się bardzo dobrze. Doczekała się nie tylko kilku kolejnych odsłon, ale w planach są kolejne części oraz spin-offy. Do tego na rynek trafiły różne gry, projekty oraz inne gadżety związane z marką. O ile pierwsze części faktycznie były kierowane do fanów motoryzacji to już kolejne przypominają skrzyżowanie filmów akcji z solidnym sci-fi, fantasy oraz innymi bajkami. Twórcy dawno porzucili korzenie oraz prawa fizyki. Tak czy inaczej na ekranie nadal pojawiają się fantastyczne motoryzacyjne perełki.

Defender Fobos GK-011 - recenzja

Jaką tanią klawiaturę mechaniczną 60% wybrać? Takie pytanie pojawiło się jakiś czas temu w mojej głowie. Szukałem bowiem peryferium do pisania oraz sporadycznego grania. Wśród różnych ofert często pojawiał się jeden model i dziś chciałbym wam o nim opowiedzieć. Zapraszam na recenzję klawiatury Defender Fobos GK-011.

Zacznijmy od tego, dlaczego sięgnąłem po klawiaturę mechaniczną. Otóż konfigurując komputer kuzyna miałem okazję trochę poklikać na mechaniku i doszedłem do wniosku, że może by mi się na takiej klawiaturze dobrze pisało. Na co dzień pracuję na modelu Logitech MX Keys Mini, czyli nisko profilowej klawiaturze, która spisuje się naprawdę fantastycznie. Mimo wszystko to klikanie mechanika było kuszące. Nie chciałem jednak sprawdzać na drogim urządzeniu, czy mi spasuje czy nie. No i tak właśnie po krótkich poszukiwaniach wybrałem model Defender Fobos GK-011. Spełniał wszystkie wymogi, czyli posiadał mechaniczne przełączniki, podświetlenie i miał format 60%. Na papierze wszystko czego potrzebowałem. Czy w praktyce też nie pozostawił nic do życzenia? Zapraszam do lektury!

Co musisz wiedzieć o klawiaturze Defender Fobos GK-011?

Defender Fobos GK-011 jest modelem bezprzewodowym w formacie 60% i posiada 61 klawiszy. Klawiatura nie korzysta z bloku

Kei car - czym są japońskie mikro-auta?

Japonia jest krajem niezwykle egzotycznym dla przeciętnego Europejczyka. Jedzenie, moda, zwyczaje czy w końcu motoryzacja zdają się bardzo odległe od naszych gustów, a jednocześnie niezwykle kuszące. W świecie motoryzacji czymś niepojętym zdaje się koncepcja kei car, czyli małych miejskich samochodów dla całych rodzin.

Kei car przypominają małe pudełeczka na kołach, a przynajmniej takie pojęcie na ich temat mamy na drugim końcu świata. Tymczasem te niewielkie autka uratowały gospodarkę Japonii, zmotoryzowały naród i pozwoliły wyrosnąć wielkim koncernom motoryzacyjnym. Niestety gatunek ten będący jedną z wizytówek japońskich dróg powoli odchodzi i właśnie dlatego warto sobie powiedzieć nieco więcej o kei car.

Czym są japońskie kei car?

Wielu miłośników motoryzacji spotkało się z określeniem kei car, ale nie każdy wie czym tak naprawdę są te małe autka. Otóż mamy do czynienia z kategorią samochodów małolitrażowych, które nie mogą przekraczać pewnych konkretnych wymiarów oraz pojemności silnika i mocy. Użytkowanie tych samochodów wiąże się z pewnymi ulgami podatkowymi oraz przywilejami, co sprawia, że były one tak popularne i ważne dla Japończyków.

Obecnie auta klasyfikowane jako kei car nie mogą posiadać wymiarów większych niż 3400

Łada Niva Travel - polskie ceny terenówki

Łada Niva Travel to nowe wcielenie kultowej terenówki ze wschodu. Rosyjski model w końcu po wielu dekadach doczekał się oficjalnie drugiej generacji. Ta jest nowocześniejsza i dostępna w Polsce! Wiele zmian na szczęście nie oznacza zatracenia terenowego charakteru, chociaż polskie ceny mogą być zaskakujące.

Jak się prezentuje Łada Niva Travel? Jaka jest jej cena i gdzie ją kupić? Przyjrzyjmy się nowej terenówce zza wschodniej granicy. Przede wszystkim nowa Niva zmieniła się nie do poznania, ale nadal pozostaje iście terenowym pojazdem, który przede wszystkim ma nie zawodzić na bezdrożach.

Łada Niva Travel - skomplikowana historia terenówki

Trzeba na wstępie zaznaczyć, że Łada Niva Travel nie jest de facto zupełnie nowym modelem, ale odświeżoną wersją nowocześniejszej Nivy. Nie wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale Niva była od dłuższego czasu dostępna w dwóch całkowicie różnych wersjach.

W latach 90-tych firma AvtoVAZ podjęła decyzję o stworzeniu drugiej generacji kultowej terenówki. Równocześnie uznano, że klasyczny model produkowany od 1977 roku nie powinien znikać z rynku. Tak oto Łada Niva, czyli VAZ-2121 jest produkowana do dziś, a od początku 2021 roku jest znana pod nazwą Niva Legend.

Tu przechodzimy do omawianego modelu. W 1998 roku na

Jaką myszkę do biura?

Co może być ciężkiego w wyborze myszki komputerowej do pracy? Taki gryzoń musi mieć dwa przyciski, rolkę i łączyć się z komputerem. Pomyślało wielu przed przejrzeniem ofert. Producenci prześcigają się w wymyślaniu opcji, które pomogą w pracy, a specyfikacje niektórych akcesoriów biurowych nie ustępują tym gamingowym. Spokojnie, już spieszymy z pomocą! Podpowiadamy, jaką mysz wybrać do pracy biurowej!

Jeżeli czytacie ten artykuł w wyniku panicznych poszukiwań odpowiedzi na nurtujące was pytania to na wstępie uspokajamy. Wybór myszy do pracy nie jest skomplikowany, a do obsługi aplikacji biurowych nada się praktycznie każdy model, jaki znajdziecie w sklepach. Tak! Ten najtańszy także. Wynika to z faktu iż praca z dokumentami, klikanie w przeglądarce i przewijanie tabelek nie wymagają hirurgicznej precyzji i prędkości bolidu F1. Tak więc nie dajmy się zwariować i na spokojnie wyjaśnijmy, jakie parametry wystarczą myszy biurowej.

Jaki sensor w myszce komputerowej do pracy?

Przyglądając się ofertom myszy komputerowych jesteśmy bombardowani cyferkami. Marketingowcy przekonują o tym, jak dobrze mieć gryzonia z nowoczesnym sensorem o rozdzielczości 24000 dpi. Tylko, że nawet w gamingu taka rozdzielczość jest całkowicie bezużyteczna, bo mysz przez zbyt dużą czułość potrafi być za ne

Nintendo Switch - gry na początek

Jesteś świeżym użytkownikiem Nintendo Switch i zastanawiasz się po jakie gry sięgnąć w pierwszej kolejności? Na tę hybrydową konsole powstało wiele naprawdę dobrych tytułów i każdy gracz wskaże inne pozycje na start. My wybraliśmy 7 gier na Switcha, które przede wszystkim pozwolą poznać kluczowe marki i możliwości konsoli.

Nasza lista jest oczywiście bardzo subiektywna i częściowo staraliśmy się ją oprzeć o to, jak dane gry oceniają grający. Skupiliśmy się na markach będących ekskluzywnymi dla Nintendo. W końcu nie po to sięga się po Switcha, aby grać w tytuły multiplatformowe. Trzeba jednak przyznać, że takie gry jak Hades, czy Celeste świetnie się nadają na pstryczka. Mimo to, jak wchodzić w świat Nintendo to z przytupem. Na wstępie musimy też podkreślić, że zdajemy sobie sprawę z wysokich cen gier Nintendo. Chociaż bardziej poprawne jest stwierdzenie, że nie tyle są drogie na premierę, co nie tanieją po niej, a nawet na promocjach ich ceny lawirują wokół 200 zł. Plus tej sytuacji jest taki, że w przypadku kiedy gra się nie spodoba to można ją odsprzedać odzyskując niemal całość zainwestowanej kwoty. No ale bez przeciągania oto nasze TOP 7 gier na początek z Nintendo Switch!

Mario Kart 8 Deluxe – najlepsza gra wyścigowa na Switcha

O tym, że w zes

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Jakie Nintendo Switch kupić?

Dojrzeliście do decyzji o zakupie Nintendo Switch. Odpalacie oferty sklepów i pojawia się natychmiast pytanie, którą wersję Nintendo Switch wybrać? Nie zdecydujemy za was, ale postaramy się nakreślić główne różnice i pomóc w ostatecznym wyborze.

Obecnie możecie znaleźć w sklepach trzy wersje Nintendo Switch. Nie wliczamy tu wydań specjalnych, które ograniczają się w zasadzie do koloru obudowy i joy-conów. Pomińmy też zestawy z grami w komplecie. Chodzi nam czysto o wersje sprzętowe konsoli. I tak na rynku mamy obecnie modele Nintendo Switch, Switch OLED oraz Switch Lite. Poniżej przybliżymy wam różnice między tymi konsolami, co mamy nadzieję pomoże w wybraniu odpowiedniego modelu dla siebie. Jeżeli nie jesteście całkowicie przekonani do zakupu konsoli Nintendo to zachęcamy do lektury artykułu o tym, czy warto sięgnąć po Switcha. W nim znajdziecie mocne i słabe strony urządzenia.

Różnice między konsolami Nintendo Switch w skrócie

Większość osób wie o Nintendo Switch, że jest to konsola hybrydowa pozwalająca grać na TV oraz pod postacią mobilną. Tymczasem nie wszystkie wersje oferują hybrydową konstrukcję. Poszczególne modele r&oa

Changli Nemeca - najtańsze auto EV świata

​Elektryfikacja, z tym hasłem na ustach specjaliści od marketingu, inżynierowie i włodarze wielkich koncernów motoryzacyjnych wychodzą do ludzi. Przyszłością są "elektryki" i musimy się z tym pogodzić. Tylko, że te auta są drogie, ciężkie, mają mały zasięg i często wyglądają niespecjalnie atrakcyjnie. Oczywiście są wyjątki, a projektanci zaczęli się uczyć, że auto elektryczne może być "normalne". Takiego określenia nie można użyć opisując Changli Nemeca, ale z drugiej strony ten pojazd eliminuje problem wysokiej ceny. W końcu można go kupić za kwotę około 1000 dolarów amerykańskich!

Chwila, chwila, mowa o aucie elektrycznym za 1000 dolarów, które jest dopuszczone do ruchu i przeznaczone dla dorosłych? Zasadniczo tak, a do tego kurier przywiezie Ci je w kartonie pod dom. Changli Nemeca, jest najmniejszym, najtańszym i prawdopodobnie najbrzydszym autem elektrycznym świata, chociaż Tesla Cybertruck pokazuje, że kwestie designu można ogarnąć siekierą.

Changli Nemeca - elektryczne auto o małych gabarytach

Wystarczy rzut okiem na zdjęcia tego cuda chińskiej motoryzacji, aby nabrać wrażenia, że patrzy się na tanią zabawkę. Changli Nemeca swoim designem przypomina najbardziej tandetne plastikowe autka zabawki, jakie znajdziemy w budach z barachłem na nadmorskich promena

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.