Fani rajdów nie byli rozpieszczani przez ostatnie lata pod względem gier. Colin McRae Rally zmienił się w zręcznościową ścigałkę dla amerykańskiej młodzieży, a inne marki odeszły jeszcze wcześniej w zapomnienie. Szczęśliwie w 2010 roku pojawiła się gra WRC od studia Milestone.
Produkcja posiadała wiele wad, ale pozwalała pobawić się licencjonowanymi rajdówkami na odcinkach rajdów z mistrzostw świata. Rok później wydano kolejną część, która okazała się niczym innym, jak marną aktualizacją pojazdów i tras. Przyszedł nowy sezon i nowa odsłona. Tym razem stworzona na innym, bardziej nowoczesnym silniku. Gracze mogą wypróbować WRC 3 za pomocą wersji demonstracyjnych, które pokazują, że poczyniono postępy względem grafiki.
Niestety za zmianami nie poszła poprawa modelu jazdy. Auta prowadzą się sztucznie i brakuje im płynności. Mimo to Milestone poczyniło postępy i WRC 3 może umilić czas między grą w inne wielkie produkcje. Co więcej każdy rajdowy fan powinien ucieszy się z 54 oficjalnych zespołów i 36 licencjonowanych samochodów. Programiści zadbali o auta z wszystkich klas startujących w mistrzostwach świata oraz o klasycznych nie używanych już wurcach z dwulitrowymi silnikami. Nie zabraknie też potworów grupy B.
Gra posiada licencje na wszystkie rajdy z sezonu 2012, a więc bez problemów pościgamy się po trasach Rajdu Monte Carlo, czy Wielkiej Brytanii. WRC 3 pozwoli na przejście kariery oraz na zabawę z pojedynczymi rajdami czy mistrzostwami. Czy warto kupić WRC 3? Ciężko powiedzieć. Fani rajdów powinni mieć tą grę na półce, zaś inni gracze muszą sprawdzić demo, czy prowadzenie się wirtualnych wurców da im radość przed ekranem.