Japończycy postawili na futurystyczne kształty podane w bardzo przyjemnej formie. Kompakt wydłużył się o 40 mm i obniżył o 25 mm. To dało bardziej dynamiczna linię oraz pozwoliło wygospodarować więcej miejsca w kabinie. Hatchback został zbudowany na platformie TNGA, która posłużyła także do budowy nowego Priusa oraz C-HR.
Toyota Auris dzięki nowej platformie może się pochwalić niżej umieszczonym środkiem ciężkości, co wraz z kompletnie przeprojektowanym zawieszeniem przełoży się na zdecydowanie lepsze prowadzenie. Producent zapewnia, że żaden poprzednik nie prowadził się tak dobrze, jak ta generacja.
Liczyliście na diesla pod maską Aurisa? To liczcie dalej, bo nowy kompakt Toyoty będzie oferował zamiast silników wysokoprężnych dwie wersje napędów hybrydowych. Klienci będą mogli wybrać zestaw z silnikiem 1.8 o mocy 120 KM bądź z jednostką 2.0 o mocy 178 KM. W podstawowym wydaniu znajdziemy silnik benzynowy 1.2 z doładowaniem o mocy 114 KM. Na razie to wszystkie szczegóły na temat modelu. Mimo to wystarczają one, aby kusić.