South Park: The Stick of Truth nie jest specjalnym odcinkiem serialu, ani też kolejnym filmem pełnometrażowym. Tym razem twórcy najbardziej obraźliwego, zboczonego i kontrowersyjnego serialu świata połączyli siły z mistrzami gatunku RPG.
W efekcie powstała gra tak wyjątkowa, że grzechem byłoby w nią nie zagrać. A to już niedługo będzie możliwe. Mieszkańcy USA mogą od dziś zwiedzać wirtualne miasteczko South Park, zaś my mieszkańcy Europy sięgniemy po grę w piątek.
Czym jest South Park: The Stick of Truth, bądź jak kto woli Kijek Prawdy? Gra nie jest głupia przygodówką na godzinę zabawy. Wręcz przeciwnie wyobraźnie sobie rozbudowane gry RPG z licznymi statystykami postaci, czarami, przedmiotami itp. A na to nałóżcie obrazki z serialu i dodajcie humor obrażających wszystkich bez wyjątku. Taki właśnie jest South Park: The Stick of Truth.
W grze pokierujecie chłopcem wprowadzającym się do kultowego miasteczka wraz z rodzicami. Tuż po przeprowadzce chłopak poznaje znane z serialu postaci i dowiaduje się, że wraz z nimi musi uratować świat przed zagładą. Jeżeli myślicie, że fabuła jest banalna to zerknijcie na zwiastuny aby zobaczyć co się dzieje po drodze. Dodajmy, że cały scenariusz i dialogi opracowali Matt Stone i Trey Parker, czyli twórcy serialu.
Studio Obsidian Entertainment zadbało, aby nic nie odbiegało od klimatu serialu. I tak mikstury lecznicze to napoje gazowane, broń powstaje z przedmiotów codziennego użytku, a czarami mogą być na przykład bąki i beknięcia. Klasy postaci mają być dość zwyczajne nie licząc Żyda. To pierwsza gra, w której wyznanie będzie klasą i wykorzysta bronie wzorowane na religijnych przypowieściach.
South Park: The Stick of Truth trafił na pecety oraz konsole PlayStation 3 i Xbox 360. Dodajmy, że europejska wersja została ocenzurowana i w miejscu pewnych scen pojawiły się plansze z tekstowym opisem sytuacji, jaka miała mieć miejsce. Z jakiegoś powodu Europejczykom nie spodobały się sceny penetracji odbytu sondą kosmitów i mini gra pokazująca aborcję. Jak już wspominaliśmy South Park kpi ze wszystkiego i fani serialu wiedzą o co chodzi. Miejmy jedynie nadzieję, że jacyś nieświadomi rodzice nie kupią gry swoim nieletnim pociechom. W końcu okładka z ładnymi kreskówkowymi postaciami i napis South Park: Kijek Prawdy nie wróżą nic strasznego.