McLaren 12C stanowił odrodzenie brytyjskiej marki zajmującej się od dłuższego czasu głównie sportem i poprawkami do Mercedesów. Brytyjski supersamochód był często krytykowany za brak duszy i charakteru, ale równocześnie był jednym z najlepszych supersamochodów w historii. Teraz w salonach będzie dostępny jego nieoficjalny następca.
Klienci zasypali McLarena zamówieniami na model 650S i produkcja 12C okazała się niepotrzebna. Co ciekawe producent nie zapomni o właścicielach poprzedniego modelu. Każdy posiadacz McLarena 12C może przyjechać do autoryzowanych serwisów po pakiet aktualizacji technologicznej. Technology Upgrade wprowadza kilka poprawek z 650S i jest darmowy. W jego skład wchodzi m.in, system DRS czy też nowy hamulec aerodynamiczny.
McLaren 12C otrzyma także aktualizacje we wnętrzu. Przede wszystkim w konsoli centralnej zagości nowy system multimedialny oparty o Androida. W ten oto sposób kolejny samochód na rynku zmieni się w wielkiego jeżdżącego smartfona. Trzeba przyznać, że takie podejście do klienta cieszy, z drugiej zaś strony właściciele McLaren 12C nie kupili go po kosztach więc należy im się wsparcie producenta.