Długo musieliśmy czekać na ten model, ale teraz możemy się delektować każdym zdjęciem. Nissan GT-R Nismo nie zawodzi. Pojazd wygląda niczym dostojny samuraj czekający na bitwę, a gdy tylko padnie okrzyk bojowy to zmiecie z powierzchni wszystkich wrogów. Nie trzeba nawet znać specyfikacji, aby wiedzieć, że jest szybki.
Nissan dopracował 3,8-litrowe V6 z doładowaniem. Z silnika wykrzesano 595 KM i 650 Nm momentu obrotowego. Główne zmiany objęły wymianę turbin, wydechu oraz przeprojektowanie dolotu. Całość po odpowiednim zestrojeniu elektroniki dała przyrost 50 KM względem serii. Nadwozie osadzono na 20-calowych obręczach specjalnie zaprojektowanych dla tego modelu. Oczywiście wielkie koła i dodatkowa moc wymagały zmodyfikowanego zawieszenia zestrojonego do bardzo szybkiej jazdy.
To jednak nie koniec atrakcji. Nissan GT-R Nismo może być wyposażony w pakiet torowy. Ten zawiera potężny tylny spojler i masę elementów aerodynamicznych z włókna węglowego. Wnętrze utrzymano w czarno-czerwonej tonacji. Kierowca poczuje drogę na tyłku dzięki kubełkowym fotelom Recaro. O tym, że Nissan GT-R Nismo będzie potwornie szybki świadczy czas okrążenia północnej pętli toru Nurburgring. Nowy model wykręcił 7:08:679, czyli znacznie przebił seryjny model.
Nissan GT-R Nismo jest cudowny i będzie dostępny od lutego 2014 w Japonii. Nieco później ma trafić do Europy i USA. Przewidziano cztery warianty kolorystyczne: biały, czarny, srebrny oraz czerwony. Nie znamy ceny, ale ma ona nie przekraczać 200 000 dolarów.