Lily Drone jest zaawansowaną technologicznie maszynka do robienia selfie. Z tym, że nie wyglądamy przy tym jak idiota celujący w siebie telefonem, a gadżet filmuje nas z pewnej odległości. Lily Drone nie potrzebuje sterowania przez człowieka, bo lata samodzielnie.
Gadżet śledzi urządzenie namierzające, które schowamy w kieszeni czy plecaku. Pełni ono też rolę pilota do sterowania podstawowymi funkcjami. Swoim obiektywem dron zawsze będzie celować w posiadacza pilota. Lily Drone jest odporny na uderzenia i wodoszczelny, a do tego sam się zorientuje kiedy bezpiecznie wrócić do właściciela przy rozładowującej się baterii.
Lily Drone korzysta z aparatu o rozdzielczości 12 Mpix. Filmy nakręci w rozdzielczości Full HD 1080p. Aplikacja mobilna pozwala samodzielnie sterować urządzeniem, albo zaprogramować mu trasę lotu. Wbudowane oprogramowanie rozpoznaje teren i omija przeszkody. Nieźle wygląda uruchamianie i kończenie lotu. Wystarczy wyrzucić Lily Drone w powietrze i sam zastartuje. Zaś po wyciągnięciu dłoni sam na nią powróci. Lily Drone jest dostępny w trybie przedsprzedaży za cenę 499 dolarów.