Filtr (tag): Opel
Opel Manta był niegdyś autem rozbudzającym fantazję. Niemieckie coupe odnoszące sukcesy na rajdowych trasach. Alternatywa dla ówczesnych najdroższych sportowych samochodów stała się pojazdem kultowym w pewnych kręgach i teraz Manta powraca jako GSe ElektroMOD.
Niemiecka marka na fali popularności elektryków oraz trendów na retro pokazała swoją współczesną wizję Manty. Efektowne coupe w klasycznej linii nadwozia, detalach nawiązujących do oryginału i oczywiście z napędem elektrycznym. Elektryfikacja może mieć wielu wrogów, a tempo z jakim producenci rzucili się na nowy napęd budzi wątpliwości, ale jedno trzeba przyznać. Dzięki elektrykom wraca wiele kultowych modeli.
Opel Manta GSe ElektroMOD - klasyk w nowej odsłonie
Producent zdecydował się zachować niemal niezmienione oryginalne nadwozie. Firma zdecydowała się na wykonanie restmoda pokazującego, że klasyczna motoryzacja może współistnieć z elektryfikacją. Szczerze mówiąc nie mamy nic przeciwko takim projektom. Szczególnie, że Opel Manta GSe ElektroMOD wygląda fenomenalnie.
Opel Manta GSe ElektroMOD posiada w większości oryginalne nadwozie. Projektanci usunęli jednak zderzaki, a nadkola wypełnili 17-calowymi kołami z felgami Ronal. Tylny pas zmodyfikowano przez dodanie LED-owych świateł. Natomiast przedni
Opel zapowiedział niedawno, że zaprezentuje nowy koncept definiujący przyszłą stylistykę marki. I zgodnie z obietnicami dziś światło dzienne ujrzał model GT X Experimental. I faktycznie serwuje nam on coś zupełnie nowego.
Przede wszystkim producent postawił na koncept w formie crossovera. To nie dziwi bowiem takie konstrukcje cieszą się obecnie największą popularnością, a sam Opel chce, aby niedługo crossovery stanowiły niemal połowę sprzedaży. W oczy rzuca się przód zdominowany przez szeroki grill, w który wbudowano reflektory Matrix LED.
Kolejnym charakterystycznym elementem jest centralnie poprowadzone przetłoczenie na masce. Przybiera ono formę kręgosłupa zaakcentowanego także w tylnej części pod szybą. Opel GT X Experimental dzięki tym elementom prezentuje się bardzo nowocześnie. Co ważne perfekcyjnie współgrają one z dynamicznie poprowadzoną linią dachu przypominającą nieco Adama.
Projektanci wyeliminowali środkowy słupek, co po otwarciu tylnych drzwi do tyłu daje łatwiejszy dostęp do wnętrza. A tam przygotowano cztery miejsca siedzące oraz wszechobecny minimalizm. Wystarczy wspomnieć, że cała deska rozdzielcza to pojedynczy ekran. Nawet kierownica zos