Filtr (kategoria): Gadżety & fun
Kalendarze adwentowe LEGO okazały się najwyraźniej trafionym pomysłem, ponieważ duńska marka regularnie wypuszcza nowe zestawy. Nie da się ukryć, że są one droższą opcją niż klasyczne wersje z łakociami, ale z drugiej strony stanowią kopalnię naprawdę ciekawych minifigurek i konstrukcji. Jakie atrakcje LEGO przygotowało na 2023 rok?
Z dzieciństwa pamiętam kalendarze adwentowe z czekoladkami. Każde z 24 okienek skrywało inną słodką figurkę. Bałwanki, sanki, czy gwiazdki cieszyły jak nic, a odkrywanie codziennie nowych czekoladek było fantastyczną zabawą samą w sobie. Dziś prawie każda marka ma swój kalendarz adwentowy, a niektóre wręcz zaskakują pomysłowością podczas gdy inne wywołują falę żenady. Sam w zeszłym roku dostałem kalendarz jakiejś marki, w którym były żelki! Radość wielka, gdyż fanem żelek jestem. Tylko w każdym okienku była taka sama żelka, a w ostatnim oknie bodajże były dwie. Na szczęście kalendarze adwentowe LEGO serwują nam naprawdę ciekawe wnętrzności i tylko trochę szkoda, że już ich okładki odkrywają przed nami niemal całą zawartość pudełka. W 2023 roku LEGO wypuściło 5 kalendarzy adwentowych, z czego trzy są produktami licencjonowanymi, a dwa bazują na autorskich seriach duńskiej firmy. Postanowiłem przybliżyć wam te zestawy świąteczne, które mają umilić oczekiwanie na Boże Narodzenie
LEGO dla graczy? Oczywiście, że się takie znajdzie i nie mówimy o zestawach LEGO Minecraft, które zna każdy geek i rodzic dziecka w wieku wczesnoszkolnym. Dziś pokażemy wam fantastyczne zestawy klocków dla prawdziwych gamerek i gamerów!
Projektanci duńskiej firmy potrafią przenosić w świat klocków dosłownie wszystko od robaczków po pełnowymiarowe samochody. Dziś jednak skupimy się na zestawach LEGO dla graczy. Na przestrzeni lat powstawało kilka serii na licencji gier. Oczywiście sztandarową linią jest LEGO Minecraft, ale to zbyt oczywisty wybór. Do tej pory na rynek trafiały sety LEGO Overwatch, czy LEGO Prince of Persia, ale teraz znajdziecie je głównie na rynku wtórnym. Poniżej omówimy zestawy, które znajdują się w sprzedaży i mają w sobie gamingowego ducha.
Zacznijmy od serii dedykowanych w założeniu dzieciom, ale i starsi gracze znajdą tu coś dla siebie. Główną zaletą prezentowanych serii jest ich bawialna natura. Szczególnie jeżeli mowa o markach Super Mario i Sonic. Zacznijmy od tej pierwszej, czyli o przygodach wąsatego hydraulika. W
Klocki LEGO to zawsze dobry pomysł na prezent. Spiszą się zarówno jako podarunek dla dziecka, jak i dla takiego dorosłego dzieciaka z wysoką dwu-cyfrówką w dowodzie. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie, jaki zestaw wybrać? Dziś zapraszamy na nasze propozycje klocków LEGO do 100 zł!
Wybierając zestawy kierowaliśmy się porównywarką cen Ceneo i też linki do niej znajdziecie w tekście. W ten sposób znajdziecie faktycznie najtańsze propozycje. Co do samych zestawów to poniżej znajdziecie klocki z różnych serii, dzięki czemu każdy powinien znaleźć coś dla siebie, a przynajmniej inspirację do poszukiwań prezentu. Zestawy LEGO do 100 zł mogą być naprawdę dobrym upominkiem zarówno dla najmłodszych, jak i dla starszych osób. Wystarczy dopasować tematycznie zestaw do obdarowywanej osoby. Jeżeli to czytacie to pewnie macie choć trochę geekowskie serduszko i sami wiecie ile radości daje składanie klocków. Tym bardziej jeżeli dotyczą ulubionego uniwersum. Zresztą bez przeciągania oto nasze propozycje klocków LEGO na prezent do 100 zł!
Zestawy LEGO Harry Potter mają różne oblicza i pozwalają graczom nie tylko odtworzyć szkołę magii, ale także konkretne sceny znane z filmów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na regale rozgrywała się dynamiczna sekwencja z Turnieju Trójmagicznego. Zapraszamy na recenzję zestawu LEGO 76406 Rogogon Węgierski.
Rogogon Węgierski jest najgroźniejszym smokiem w Świecie Czarodziejów i jego udział w czwartej części filmu był niezwykle efektowny. W książce nie mieliśmy aż tak barwnej akcji, ale zestawy LEGO bazują na licencji filmowej i tak jest również w przypadku pierwszego zadania Turnieju Trójmagicznego. Jednak nie będę tu rozprawiać o różnicach między książkami i filmami z serii Harry Potter. Zamiast tego podzielę się wrażeniami z układania smoka i postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy warto po niego sięgnąć?
Warto zacząć od tego, co w ogóle pozwala nam złożyć zestaw z Rogogonem Węgierskim. Oczywistym jest to, że finalnie powstanie smok znany z ekranu filmowej adaptacji książki Harry Potter i Czary Ognia. To bardzo istotna informacja, ponieważ magiczny gad jest w większości brązowy tak, jak jego filmowy odpowiednik. Książkowy smok budził grozę między
Marzy wam się Hogwart z LEGO, ale nie macie w zapasie miliona monet, a do tego nie wiecie gdzie by go postawić? Okazuje się, że istnieje ciekawa alternatywa, czyli flagi LEGO Harry Potter. Zapraszam na omówienie zestawów prezentujących sztandary domów, które rozkładają się do formy pokojów wspólnych. Zainteresowani?
Chciałbym wam przybliżyć zestawy duńskich klocków pozwalające zebrać pokaźną kolekcję figurek uczniów Hogwartu i oczywiście samych pokojów wspólnych. Zacznijmy od samego konceptu flag, ponieważ jest on w swoich założeniach bardzo ciekawy. LEGO wydało cztery zestawy zawierające odpowiednio sztandar Gryffindoru, Slytherinu, Ravenclaw oraz Hufflepuffu. W pozycji złożonej mamy do czynienia z flagami domów z ich charakterystycznymi symbolami. W takiej postaci możemy je zawiesić na ścianie, ale po rozłożeniu otrzymujemy makiety pokojów wspólnych w każdym z dormitoriów. Zestawy oprócz samych flag zawierają po trzy mini figurki z bohaterami filmów. Warto odnotować, że cała seria LEGO Harry Potter bazuje na licencji filmowej, a nie książkowej. Zresztą poniżej możecie rzucić okiem na uczniów występujących w konkretnych zes
Fani planszówek w dniu 10.10.2020 mogą się cieszyć pierwszym w historii oficjalnym Dniem Gier Planszowych. Tylko chwileczkę, jak można być fanem turlania kośćmi i przesuwania pionka po planszy. Drogi czytelniku, gry planszowe zmieniły się od czasów największej popularności Chińczyka i Grzybobrania, a Monopoly nie jest dziś uznawane za prawdziwą współczesną grę planszową! Zainteresowany?
Współczesne gry planszowe pozwalają dziś na zabawę w wielu różnych formach i co ważne są kierowane nie tylko do najmłodszych. Mamy rozbudowane karcianki, gry planszowe, gry paragrafowe, tytuły imprezowe oraz całą masę wciągających mechanik i tematów. Chcesz budować cywilizację, a może marzy Ci się zostanie kucharzem, ale przypalasz nawet wodę na herbatę. Gry planszowe dają możliwość wcielenia się w różne postaci i przeniesienia w najróżniejsze światy. Ciężko też szukać współczesnej gry bez prądu, gdzie do poruszania się po planszy wykorzystujemy kości.
Skoro świat planszówek jest tak wielki to od czego zacząć? Co trzeba wiedzieć? Z okazji pierwszego Dnia Gier Planszowych postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć temu hobby zbliżającemu ludzi. Warto wiedzieć, że gry planszowe przyjęły się jako popularne określenie gier towarzyskich. Jednak zagadnienie to obejmuje zarówno tytuły wykorzystujące planszę, ja
Zima zdaje się nie poddawać, ale już niedługo powinno zrobić się ładnie i ciepło. To oznacza, że sezon grillowy rozpocznie się lada chwila, a sporo osób stanie przed ważnym pytaniem. Grill węglowy czy gazowy?
Chyba większość miłośników grilla w Polsce stoi murem za węglem. No bo to prawdziwy rytuał grillowania, ten smak odymionego jedzenia no i grille węglowe to tradycja. Tylko czy na pewno warto upierać się przy klasycznym rozwiązaniu? Ostatnio grille gazowe zyskują coraz większą popularność nad Wisłą i nie dzieje się tak bez powodu. Przyjrzyjmy się bliżej zaletom obu konstrukcji.
Grill węglowy czy gazowy? - kwestia ceny
Jednym z najważniejszych czynników przemawiających za grillem węglowym jest cena. Na rynku znajdziemy wiele modeli, a najtańsze grille weekendowe kupimy już za "dyszkę". To sprawia, że grillowanie na węglu lub brykiecie jest ogólnie dostępne. Każdy może sobie pozwolić na zakup narzędzia do grillowania oraz potrzebnych akcesoriów, jak węgiel, brykiet czy rozpałka.
Oczywiście porządne grille węglowe to już większy wydatek i średnio trzeba liczyć ok. 700-1500 zł. Nie brakuje również droższych modeli, ale to nadal taniej niż w przypadku grillów gazowych. Zakup takiego urządzenia dobrej jakości to wydatek średnio od 1500 do 6000 zł. Także tu znajdz
Klocki LEGO stały się prawdziwą ikoną dobrej zabawy i kreatywności. Te duńskie zabawki podbiły cały świat wpisując się na stałe na listy marzeń dzieci tych małych i tych dużych! Tak, faceci uwielbiają klocki, a LEGO wie co zrobić, aby przeciętny mąż i ojciec pragnął kupić kolejny zestaw ich zabawek. W ofercie pojawiają się często-gęsto zestawy poświęcone kultowym samochodom i to im dziś się przyjrzymy.
Nie będę opisywać wszystkich zestawów LEGO dla fanów motoryzacji, ale skupimy się na tych najbardziej imponujących. W końcu kto nie chciałby mieć własnego Bugatti Chirona lub najnowszego Land Rovera Defendera. Prawdziwe auta, szczególnie te z kategorii hipersamochodów są niestety ciężko dostępne, ale zawsze możemy sobie je zbudować z LEGO! Przejdźmy więc do mięska, czyli przyjrzyjmy się tym plastikowym cudeńkom.
Bugatti Chiron z klocków LEGO Technic
Wspomniałem o Bugatti Chiron, więc od niego zacznijmy. Ta imponująca maszyna, jako pierwsze produkcyjne auto w historii, przekroczyła barierę 300 mil na godzinę. Nas jednak interesuje fakt, że to hiperauto zostało odtworzone z klocków LEGO. Co ciekawe powstał też jeżdżący model 1:1, ale tylko w jednym egzemplarzy i raczej nik
Hoverboard, czyli elektryczna latająca deskorolka, którą Marty McFly uciekał przed łobuzami w filmie "Powrót do Przyszłości II" stałą się prawdziwą ikoną sci-fi. Gadżet zgodnie z filmowym scenariuszem miał być zwykłą zabawką w 2015 roku. Nie doczekaliśmy się lewitujących gadżetów do codziennego użytku, ale jedna taka deskorolka powstała w tym roku!
Hacksmith Industries to kanał na YouTube poświęcony między innymi technologicznym wynalazkom. Stoją za nim James Hobson oraz Jimmy Zhou i to oni postanowili zbudować działający hoverboard z kultowego filmu. Zadanie nie było łatwe, a gotowy pojazd, o ile tak można ją nazwać, dość często staje w płomieniach.
Lewitujący hoverboard - jak to działa?
Pozornie konstrukcja lewitującej deskorolki jest naprawdę prosta. Mamy do czynienia z gadżetem wyposażonym w osiem elektromagnesów wytwarzających silne pole elektromagnetyczne. To odpycha deskorolkę od podłoża i unosi ją delikatnie nad powierzchnią. Skoro to takie proste to w czym problem?
Pierwszą niedogodnością jest fakt, że hoverboard autorstwa Hacksmith Industries potrzebuje metalowego podłoża. Magnesy wytwarzają pole magnetyczne i powodują powstanie przeciwnego pola na metalowym podłożu. W efekcie oba pola się odpychają i deska może się unieść. Tym samym hoverboard musi się poruszać nad metal
Walentynki nieuchronnie się zbliżają i choć wiele osób uznaje je za zwyczajne komercyjne święto mające wycisnąć nasze portfele to biada temu, kto zapomni o prezencie... Najwyższa pora pomyśleć o walentynkowym upominku, który sprawi radość naszej drugiej połówce. Postanowiłem wysunąć kilka propozycji zarówno na uniwersalne upominki, jak i na nieco bardziej oryginalne prezenty.
W końcu panowie, nie musicie iść w całkowitą sztampę, jak kwiaty i czekoladki. Z drugiej strony drogie panie, faceci wbrew marketingom sieci handlowych nie lubią dostawać skarpet czy krawatów. Przynajmniej większość mężczyzn woli otrzymać coś ciekawszego. No to rzućmy razem okiem na kilka propozycji prezentów walentynkowych dla niej i dla niego.
Jaki prezent dla kobiety na Walentynki?
Zacznijmy od przeglądu propozycji dla kobiet. Nie będę punktował kolejnych pozycji, ale po prostu omówmy kilka ciekawych pomysłów, a zaczniemy oczywiście od klasyki prezentowej. Kobiety kochają biżuterię i podarowanie błyskotek jest zawsze dobrym pomysłem. Jednak nie kupuj biżuterii na ślepo. Wybierz coś, co będzie odpowiadało charakterowi partnerki, jej zainteresowaniom lub upamiętni wydarzenia z życia. Świetnym pomysłem może być celebrytka, na której znajdzie się zawieszka przypominająca o naprawdę ważnym wydarze
Współpraca Bugatti i LEGO przyniosła dość zaskakujące efekty. I nie chodzi nam o wydany niedawno zestaw LEGO Technics, który pozwala nam zbudować małą replikę Chirona. Zaskakujące jest to, że pracownicy obu firm zbudowali Chirona z klocków w skali 1:1.
Odtworzenie hiperauta z klocków LEGO zdaje się imponującym wyczynem. Jednak firmy nie poprzestały na zbudowaniu modelu. Nie, oni postanowili, że ten model ma jeździć. Tak w aucie zbudowanym z klocków LEGO może zasiąść kierowca i sobie pojeździć.
Klockowy Bugatti Chiron powstał niemal w całości z LEGO. Wyjątkiem są koła. Tutaj zastosowano felgi Bugatti, ale już kryjące się za nimi hamulce to także układ z klocków. Budowa wymagała 13 000 roboczogodzin. Tak więc jedna osoba składałaby to wszystko półtora roku i to nie robiąc sobie przerw na jedzenie czy spanie.
W konstrukcji wykorzystano 339 rodzajów klocków. Teraz przejdźmy do napędu. Specjaliści z LEGO chcieli, aby auto było napędzane przez silniczki firmy. Tak więc jednostkę napędową złożono z 2 304 silniczków elektrycznych LEGO. Do przeniesienia napędu posłużyło 4 032 zębatek. W efekcie Bugatti Chiron w tym wyd
Aston Martin DB5 z klocków LEGO zdaje się być marzeniem każdego fana motoryzacji oraz tych duńskich zabawek. A co powiecie na ten legendarny model odtworzony z klocków, ale w wersji z kinowych przygód Jamesa Bonda?
Tak jest, Aston Martin DB5 agenta 007 doczekał się klockowej wersji. I jest ona fenomenalna, bo zawiera wszystkie gadżety znane z filmu. Prezentowany model został zbudowany z 1290 elementów i wręcz szokuje dbałością o detale. I nie mamy na myśli otwieranych drzwi oraz skrętnych kół.
Pod maską znajdziemy nieźle odwzorowany silnik V6. Ciekawsze są jednak gadżety znane z filmu Goldfinger. I tak mamy tu obracające się tablice rejestracyjne, kolce wysuwane z felg, opancerzoną tarczę czy też karabiny maszynowe w reflektorach. No i oczywiście nie mogło zabraknąć fotela z katapultą. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku otwiera się dach, a fotel wystrzeliwuje w powietrze. No po prostu miodzio.
We wnętrzu także znajdziemy odpowiednie fajerwerki. Ukryty telefon czy komputer nawigacyjny to obowiązkowe wyposażenie samochodu agenta MI6. Aston Martin DB5 Bonda może się pochwalić długością 34 cm. W zestawie znalazło się wiele specjalnie opracowany
Bugatti Chiron jest niesamowitym pojazdem, na którego większość z nas nie stać. Jest jednak wersja opracowana również przez inżynierów marki, ale znacznie tańsza. Tak chodzi o model LEGO Technic.
LEGO nawiązało współpracę z Bugatti i razem opracowali bardzo dokładny oraz efektowny model Chirona. Klockowe hiperauto wykonano w skali 1:8. To plastikowe cudeńko składa się z 3599 dolarów. Jeżeli macie ochotę nabyć model Chirona to przygotujcie 349 dolarów. Tyle kosztuje w oficjalnych sklepach LEGO. Zestaw ma trafić do tradycyjnych sklepów 1 sierpnia.
Gotowy model legitymuje się wysokością 14 cm, długością 56 cm oraz szerokością 25 cm. Projektanci wykonali bardzo szczegółowo cały model. Zadbano między innymi o aktywny tylny spojler, działające łopatki skrzyni biegów czy ruchomy silnik W16.
Bugatti Chiron w wersji LEGO jest po prostu imponujący. I tu warto podkreślić, że każdy egzemplarz będzie posiadał swoją unikatową tabliczkę z numerem seryjnym. A ten zaś pozwoli na odblokowanie specjalnych dodatków na oficjalnej stronie LEGO Technic. No to co, zainteresowani?
Lamborghini Diablo jest prawdziwą ikoną supersamochodów. Każdy chciał mieć z nim plakat, nie mówiąc o chęci zajęcia miejsca za jego kierownicą. Teraz kultowy model ma szansę na nieźle odwzorowany zestaw LEGO.
Użytkownik Dani87 stworzył model Lamborghini Diablo z LEGO, który bierze udział w programie pomysłów duńskiej firmy. Projekt zadebiutował na stronie programu gdzie można go wesprzeć. W ten sposób jeżeli znajdzie się 10 000 zainteresowanych osób to firma rozważy wprowadzenie auta do sprzedaży.
Autor projektu zadbał o wszystkie detale. Mamy wysuwające się światła, szczegółowy silnik i naklejki we wnętrzu. Model wygląda po prostu fenomenalnie. Co więcej klockowe Lamborghini Diablo jest dostępne w wersji coupe oraz roadster. W zestawie znajdą się dwa różne spojlery na tył oraz kilka wzorów felg.
Przywiązanie do szczegółów budzi podziw i przewyższa wiele projektów samego LEGO. Mamy nadzieję, że małe Lamborghini Diablo znajdzie zwolenników i za jakiś czas zobaczymy go w sklepach.
Faceci nigdy nie wyrastają z zabawek. Dowodem mogą być pracownicy Porsche, którzy postanowili zbudować pełnowymiarowy model Porsche 911 Turbo z klocków LEGO.
Ten fantastyczny model w skali 1:1 został wystawiony w muzeum marki w Stuttgarcie. Klockowe coupe jest w efekcie repliką modelu Porsche 911 Turbo 3.0, który był pierwszym doładowanym autem marki. Samochód zadebiutował w latach 70-tych minionego stulecia, a tera doczekał się genialnego pomnika.
Oryginalnie Porsche 911 Turbo zadebiutowało na rynku z silnikiem o mocy 256 KM. Dziś taka wartość nie robi wrażenia, ale wtedy był to przełom dla marki. Pierwsze tak dzikie drogowe auto Porsche budziło podziw.
Porsche 911 Turbo z LEGO otrzymał efektowne limonkowe nadwozie. Niestety budowniczy tego cacka nie pokusili się o zdradzenie szczegółów na temat budowy. Widać, że klockowa replika nie korzysta z autentycznych klocków. Użyto do jej budowy większych replik klocków LEGO. Mimo to model wygląda obłędnie. Który facet nie chciałby mieć czegoś takiego w swoim domu?
Maserati nawiązało współpracę ze szwedzkim studiem Playsam Design. Owocem tej współpracy są dość ciekawe drewniane zabawki. Małe autka w założeniu mają być pierwszym kontaktem najmłodszych z motoryzacją.
W zabawkowych Maserati nie znajdziemy jakiś specjalnych fajerwerków. W dużym uproszczeniu to po prostu drewniane klocki z kołami. Jednak to właśnie wygląd przedstawiający modele włoskiej marki sprawia, że zabawki maja w sobie jakiś nieodparty urok.
Playsam Design nadało zabawkom formę modeli Maserati z przekroju całej historii marki. Tak więc w ofercie znajdą się drewniane interpretacje klasycznej wyścigówki 4CLT czy sportowego A6G oraz współczesnego Levante i koncepcyjnego Alfieri. Szwedzkie studio współpracowało już nad podobnymi projektami z Volvo i Saabem.
Oczywiście mamy tu do czynienia z produktem premium. Dlatego też przyjdzie nam sporo zapłacić za te zabawki. Mniejsze modele o długości 5 cali zostały wycenione na 70 dolarów podczas gdy 7-calowe wersje to już wydatek 377 dolarów.
Większość ludzi kupując nowy samochód nie myśli o tym, aby mieć pasujący do niego zegarek. Bo przecież co to za radość nosić na ręce na przykład zegarek nawiązujący do Skody Fabii, czy Opla Astry. Jednak gdy kupujemy najnowsze superauto sprawa wygląda nieco inaczej.
Akcesoria do supersamochodów są rozchwytywanymi rzeczami. Dotyczy to między innymi zegarków. McLaren zaprezentował niedawno model Senna i nie trzeba było długo czekać na zegarek nawiązujący do tego superauta. Richard Mille pokazał światu zegarek RM11-03 McLaren Automatic Flyback Chronograph. Podobnie, jak brytyjskie superauto tak i zegarek cechuje dyskusyjny design.
Stylistyka koperty doskonale oddaje nastawione na prędkość nadwozie Senny. Pomarańczowo-czarne barwy również doskonale pasują do McLarena. Zegarek powstanie w liczbie 500 egzemplarzy podobnie, jak superauto. Jednak czasomierz nie będzie dodawany do samochodu, ale pierwszeństwo zakupu otrzymają klienci McLarena.
Co oferuje Richard Mille RM11-03 McLaren Automatic Flyback Chronograph? Wiemy już, że wygląda kosmicznie. Także materiały, a których powstał są wyjątkowe. Koperta powstała z Karbonu TPT opracowanego przez producen
LEGO nawiązało współpracę z Fordem w celu uzupełnienia serii klocków Speed Champions. A tym uzupełnieniem będzie wyścigowy Mustang z 1968 roku w klasycznej zieleni.
Speed Champions Mustang trafi do sprzedaży w przyszłym miesiącu. Zestaw ma się składać ze 183 elementów. Model oprócz wyścigowej zieleni posiada grafiki w postaci logo marki i sponsorów czy pasów przez nadwozie. Zadbano nawet o złote felgi.
LEGO zadbało też o kierowcę w klasycznym kombinezonie z kluczem w razie gdyby wystąpiła mała awaria sprzętu. Speed Champions Mustang będzie dość interesującym pojazdem w serii. Do tej pory na rynek trafiły klockowe wersje modeli Bugatti Chiron, Corvette Z06, McLaren 720S czy Mercedes AMG GT3.
Mustang ma kosztować 14,99 dolarów. Warto nadmienić, że już od jakiegoś czasu w ofercie LEGO można było znaleźć Forda Fiestę WRC czy F-150 Raptora.
Bugatti Chiron doczeka się nowej odsłony. Wyjątkowy hipersamochód powstanie w plastikowej wersji z klocków LEGO. Producent poinformował za pomocą krótkiego teasera, że jego flagowe osiągnięcie zostanie przełożone na model z serii LEGO Technics.
Na razie wiadomo, że LEGO Bugatti Chiron powstaje i będzie dostępny jeszcze w tym roku. I to wszystkie oficjalne informacje jakie przedstawiono. Nie wiemy kiedy poznamy kolejne szczegóły. Możemy jedynie spekulować na temat tego co otrzymamy.
Prawdopodobnie Bugatti Chiron z klocków LEGO będzie gabarytami przypominał Porsche 911 GT3 RS. Ten model okazał się wielkim sukcesem. Niemieckie coupe powstało z 2700 elementów, a jego montaż zajmuje około 6 godzin. Chiron zapewne będzie zawierał podobną o ile nie większą ilość elementów. W sieci pojawiły się plotki o ilości dobijającej nawet do 4000 klocków.
Przypomnijmy, że model Porsche oficjalnie kosztuje 299,99 euro. Możemy założyć, że Bugatti Chiron będzie wyceniony na co najmniej tyle. Choć możemy się spodziewać wyższej kwoty.
McLaren P1 obchodzi swoje piąte urodziny dlatego brytyjska marka postanowiła wypuścić na rynek specjalną wersje maszyny. Model Foot-to-Floor Edition cechuje się przede wszystkim znacznym spadkiem masy.
Nowe superauto waży dużo mniej niż standardowe 1395 kg, a to za sprawa nadwozia z tworzyw sztucznych, braku silnika i gabarytom przeznaczonym dla kierowców poniżej 3 roku życia. Auto wyceniono na 35,99 funtów.
Za napęd McLarena P1 Foot-to-Floor Edition odpowiadają nogi kierowcy. Tak więc przyspieszenie jest zależne od żywiołowości szofera. Warto odnotować, że w ofercie znajdziemy nieco większy model EV. A w nim silnik elektryczny pozwala na osiągnięcie prędkości 4,8 km/s. Użycie nowoczesnego napędu oznacza wzrost ceny do 219,99 funtów. To nadal niezła oferta na oryginalnego McLarena. Szkoda, że i tu dorośli mogą być co najwyżej dumni z tego, że dzieci mają takie zabawki. Szukacie pomysłu na prezent pod choinkę? McLaren zaprasza.
3
...