Ludzie potrafią być świniami i niestety to coraz częstszy obraz w społeczeństwie. Przekonał się o tym pewien 84-latek, którego żółty Vauxhall Corsa został zdewastowany przez turystów. Jakieś pajace odwiedzające miasteczko Bibury doszli do wniosku, że żółte auto szpeci krajobraz.
I tak wydrapali na boku Corsy należącej do staruszka napis MOVE. Wszystko dlatego, że auto psuło im zdjęcie. I tu wracamy do fanów motoryzacji. Ci postanowili odpłacić turystom i zebrali sto żółtych samochodów. Taka właśnie parada przejechała przez Bibury. Kierowcy przejechali przez miasto, spotkali się z Peterem Maddoxem, którego auto zniszczono i spędzili trochę czasu w miasteczku. Cóż miłośnicy fotografii zabytków musieli być zdrowo wku... Dodajmy, że chętnych na przejazd było tak wielu, iż konieczny był limit stu aut. Organizatorzy bali się bowiem paraliżu komunikacyjnego w okolicy.