Honda oraz Citroen zaprezentowały swoje teamy fabryczne mające w tym roku walczyć o tytuły mistrzowskie WTCC. Japońska marka pokazała oficjalne malowanie swojego Civica. Zaskoczenia nie ma i na samochodzie znalazły się barwy Castrola oraz nazwa modelu. Reprezentantami zespołu zostali Gabriele Tarquini i Tiago Monteiro.
Niespodzianki nie sprawił też Citroen, którego C-Elysee nosi barwy znane z grafik koncepcyjnych i wcześniejszych prezentacji. W Genewie byli obecni wszyscy kierowcy teamu, czyli Sebastien Loeb, Yvan Muller, Jose Maria Lopez i Ma Qinghua. Pierwsi trzej wystartują we wszystkich rundach cyklu. Kierowca z Chin otrzyma samochód na pięć rund WTCC.
Do WTCC powraca także Alfa Romeo. Niestety marka nie będzie startować w cyklu, ale model 4C pojawi się na torach, jako Safety Car. Miejmy nadzieję, że taki ruch jest zwiastunem planów powrotu na tor. Niegdyś Alfa Romeo była liczącym się graczem w wyścigach samochodów turystycznych. Bardzo chcielibyśmy, aby Włosi wrócili do rywalizacji.