Rewolucji nie uświadczymy, ale jest nieco mocniej i bardziej stylowo. Największą nowością jest nowy trzycylindrowy silnik o pojemności litra i mocy 89 KM. Niestety auto nadal nie jest tytanem prędkości i setkę osiągnie po upływie niemal 10 sekund. Maksymalnie rozkulamy to pudełko do 185 km/h. Koncern chwali się, że nowy up! będzie palił tylko 4,4 l/100 km, a pełny bak starczy na 800 km.
VW up! wizualnie dostał klasyczne zmiany, czyli przeprojektowane światła i zderzaki. Nie mogło zabraknąć świateł LED do jazdy dziennej. Klienci dostana sporo opcji personalizacji, ponieważ ofertę wzbogaciło 13 nowych lakierów, 9 oklejeń, 3 kolory dachu oraz nowe kolorowe felgi i oświetlenie ambient.
We wnętrzu znajdziemy 3,1-calowy ekran monochromatyczny oraz 5-calowy wyświetlacz kolorowy dla systemów teleinformacyjnych. Posiadacze smartfonów będą mogli je sparować z samochodem. Wiele osób doceni zupełnie nowy system audio przygotowany przez Beats Audio. Składa się on z siedmiu głośników osadzonych w najbardziej optymalnych miejscach pojazdu. Do oferty po raz pierwszy trafiła też klimatyzacja Pure Air Climatronic. VW up! zadebiutuje w Genewie i wtedy powinniśmy poznać termin debiutu.