Szwedzi zaprezentowali odmłodzone modele. Zmiany choć nie są wielkie to bardzo sprytnie zmieniają odbiór samochodów. W zderzakach zabrakło świateł przeciwmgielnych przez co wyglądają dość nowocześnie z oryginalnymi przetłoczeniami w zderzakach. Do tego przednie reflektory w układzie "T" nadają niezwykle futurystycznego wyrazu.
W takiej formie Volvo V40 i V40 Cross Country spokojnie przetrwają około cztery lata. Właśnie za mniej więcej tyle mamy poznać następców, którzy będą nosili inne nazwy. V ma być zarezerwowane dla kombi. Producent wprowadził pięć nowych kolorów lakierów i osiem kolejnych wzorów felg do wyboru.
W kokpicie zastosowanie znajdą nowe kolory tapicerki. W kwestii technologii nowości ograniczyły się do obniżenia emisji CO2 w silniku D2. Wartość spadła z 89 na 90 g/km. Zadbano też o najnowsze wersje zainstalowanych systemów, co otworzy przed użytkownikami między innymi możliwość zarządzania flotą. Volvo V40 i V40 Cross Country będą kolejnymi gwiazdami nadchodzącego salonu samochodowego w Genewie.