Pojazd nawiązuje do klasycznego Volvo P1800 ES. Oba samochody maja stanąć obok siebie na stoisku szwedzkiej marki. Volvo Estate Concept nawiązuje do klasyka nie tylko ogólną bryłą, ale także przetłoczeniami i emblematem ES. Co więcej koncept otrzymał charakterystyczny brązowy lakier, który w przeszłości był jednym z charakterystycznych kolorów marki.
Projektanci wyłożyli część elementów wnętrza charakterystyczna tkanina także nawiązująca do samochodów z lat 70 i 80-tych. Volvo Estate Concept został osadzony na 21-calowych kołach perfekcyjnie wypełniających nadwozie. Z przodu znajdziemy charakterystyczne lampy LED o kształcie położonej litery "T". Tylne oświetlenie zwiastuje zaś wygląd nowego XC90.
Volvo Estate Concept został oparty o nową płytę podłogową SPA. Ta ma być począwszy od XC90 być wykorzystywana w większości szwedzkich modeli. Sercem koncepcyjnego pojazdu został dwulitrowy silnik Drive-E o mocy przeszło 300 KM płynących z bazowego motoru i 70 KM z jednostki elektrycznej. Ciekawostką jest wyposażenie bagażnika. Znalazł się tam zestaw do gry w Kubb oraz instrukcja zabaw. W razie deszczu nie zabrakło dwóch płaszczy. Volvo Estate Concept jest po prostu fantastyczny. Nas auto urzekło swoim urokiem i mamy nadzieję, że coś podobnego niedługo trafi na rynek.