Nowy hot-hatch z GTI w nazwie został wyceniony na 23 950 euro. To czyni go o 600 euro droższym od wspomnianego Clio RS. Co ma do zaoferowania Polo w sportowym wydaniu? Przede wszystkim bardziej agresywny design niż w standardowy modelu. Choć w przypadku tej marki bardziej agresywny nie oznacza sporego szaleństwa.
Mamy tu zderzaki z większymi wlotami, dyskretną lotkę, czerwone akcenty oraz 17-calowe koła w nadkolach. Kokpit przywita nas sportowo wyprofilowanymi fotelami oraz mniejszą kierownicą. Całość dopełniają czerwone panele wykańczające wnętrze. Opcjonalnie można wyposażyć samochód w 18-calowe koła, oświetlenie LED czy panoramiczny szyberdach. Oczywiście lista opcji obejmuje szereg systemów wspomagających kierowcę.
Pod maską Volkswagena Polo GTI znajdziemy dwulitrowy silnik z doładowaniem pochodzący z poprzedniego Golfa GTI. W tym wypadku jednostka ma dostarczać 197 KM i 320 Nm momentu obrotowego. Jednostkę sparowano z sześciobiegowym automatem. Hot-hatch przyspiesza do setki w czasie 6,7 s.