Jetta przeszła klasyczny lifting upodabniający ją do Golfa VII generacji. Przede wszystkim pojawiły się przednie światła bi-ksenonowe z diodami LED. Z tyłu także można zamontować lampy oparte o diody. Styliści delikatnie pozmieniali przetłoczenia zderzaków i progów. Całość wygląda nieźle, choć na większą finezję w projekcie nie mamy co liczyć.
Niewielkie zmiany zastosowano w kabinie, choć ograniczają się one głównie do nowych materiałów i bogatszej listy opcji wyposażenia. Kierowca skorzysta z nowej multimedialnej kierownicy i będzie się cieszył nowym systemem informacyjnym. Na wyposażeniu standardowym ma się pojawić szereg systemów poprawiających bezpieczeństwo jazdy. Co ciekawe nie wspomniano nic o kamerze cofania. Przypomnijmy, że to rozwiązanie już niedługo ma być obowiązkowe dla wszystkich nowych modeli w USA.
Volkswagen Jetta jest ciekawym wozem, ale mimo liftingu zaczyna się starzeć. Sedan jest nadal budowany na platformie Golfa V. To oznacza, że za jakiś czas powinniśmy się doczekać jego bardziej zaawansowanego następcy. Podstawowy model ma być napędzany silnikiem 4-cylindrowym o pojemności 2 litrów. Wygeneruje on moc 150 KM. Tuż po premierze w Nowym Jorku Volkswagen Jetta ma trafić do amerykańskich salonów.