Małe coupe trafi na rynek w 2016 roku, a dziś pojawiły się pierwsze wycieki na temat specyfikacji. Toyota S-FR ma być małym i lekkim autem przeznaczonym do zabawy. To oznacza między innymi wąskie opony wzorem GT-86 oraz niską pojemność silnika.
Dziś pojawiły się informacje, że do napędu posłuży zmodyfikowany silnik 1.2 z europejskiego Aurisa. Jednostka miałaby dostarczać na tylną oś około 115 KM. Mało? Może i tak, ale gotowy do jazdy samochód ma ważyć niespełna 1000 kg. A to oznacza, że będzie się dało z niego sporo wycisnąć.
W kuluarach krąży też wieść, że pod maska zostanie zamontowany motor 1.5 z Corolli. Ten silnik miałby dostarczać około 130 KM. Jednak w tym wypadku wzrosłaby masa auta, więc osiągi byłyby dość zbliżone. Nie pozostaje nam nic, jak czekać na podanie oficjalnej, ostatecznej specyfikacji.