Zgodnie z przewidywaniami projektanci wcisnęli do Yarisa ostro zarysowane światła i potężny wlot obejmujący niemal cały zderzak. To nie wszystkim może się podobać, ale w połączeniu z linią boczną i małymi kołami wrażenie jest jeszcze gorsze. Oczywiście stylistyka jest sprawą indywidualnego gustu, ale nam czegoś brakuje.
W tyłu pojawiły się również zmiany, ale nie są tak mocne jak z przodu. Poprawiono nieco wnętrze zwiększając jego ergonomię. Toyota Yaris została zdecydowanie lepiej wyciszona, a przynajmniej takich zapewnień udzielają przedstawiciele koncernu.
Lifting Yarisa nie mógł ominąć systemu multimedialnego. Inżynierowie wgrali zaktualizowane oprogramowanie obejmujące nowe funkcje. Na razie możemy podziwiać jedynie zdjęcia, ale w najbliższych dniach będzie miała miejsce oficjalna prezentacja. Wtedy zostaną ujawnione plany dystrybucji i specyfikacja.