Fantastycznie prezentujący się koncept jest podobno bardzo zbliżony do tego, co szykują styliści dla wersji produkcyjnej. Najważniejsza będzie jednak zawartość komory silnika. Supra słynęła z wręcz szalonego napędu, a co zaserwują nam inżynierowie tym razem.
Przede wszystkim będzie mniej ekstremalnie i bardziej elegancko. A to za sprawą połączonych sił Toyoty i BMW. Nowy supersamochód będzie w zasadzie sportowym coupe. Podstawową jednostką napędową ma być benzynowa dwulitrówka o mocy 218 KM. Pośrednią ofertą ma być 3-litrowy motor o mocy 320 KM, a najmocniejszym serduchem ma być ten sam motor wykręcony do 400 KM.
Każdy z motorów ma zapewniać dobre osiągi, ale liczyliśmy na coś bardziej zwariowanego. Mimo to pojawi się ciekawa alternatywa dla samochodów pokroju nowego Mustanga. Dodajmy, że samochód zadebiutuje w 2017 roku i będzie sprzedawane pod egidą zarówno Toyoty, jak i BMW. W przypadku bawarskiej firmy zapewne zajdą stosowne zmiany stylistyczne. Wersja Toyoty ma kosztować około 35 000 euro.