Nurburgring został ocalony przez firmę Capricorn Group zajmującą się na co dzień produkcją różnych podzespołów do samochodów. Koncern wyłożył sumę 100 milionów dolarów, z czego 25 milionów przeznaczy na rozwój infrastruktury Nurburgringu. Pieniądze posłużą poprawkom toru w we wszystkich konfiguracjach.
Nie wiemy jeszcze co czeka słynne wesołe miasteczko znajdujące się przy obiekcie wyścigowym. Jest ono częścią obiektu i już dziś wiadomo, że część atrakcji ma zostać zamkniętych. Nowy właściciel przejmie pieczę nad obiektem dopiero w styczniu 2015 roku więc na decyzje odnośnie szczegółów działania obiektów przyjdzie nam poczekać.
Szczęśliwie Capricorn Group zapowiedziało, że zarówno imprezy sportowe na obiektach, jak i dostęp do północnej pętli przez amatorów nie zostaną ograniczone. Tak więc tor Nurburgring czekają kolejne pomyślne lata funkcjonowania.