"The Transporter Refueled" będzie nowym filmem o przygodach kierowcy Franka Martina. Każdy fan kina akcji zna dobrze serię, w której Jason Statham jeździł szybkimi limuzynami i kopał tyłki przestępcom.
Studio EuropaCorp postanowiło ponownie sięgnąć po postać Franka Martina, ale tym razem pokaże jego wczesne lata. To oznacza kilka zmian, jak przede wszystkim odtwórca głównej roli. Zamiast Stathama zobaczymy na ekranach Eda Skreina. Znanego między innymi z roli Daario Naharis w serialu "Gra o Tron".
Film ma zadebiutować w kinach 19 czerwca. Wtedy też będziemy świadkami efektownych bójek i oczywiście szalonych pościgów. I tu się pojawia kolejna dość smutna prawda o kinie. Product placement rządzi niestety wszystkim. Frank Martin ponownie zasiądzie za kierownicą Audi. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że będzie to najnowsze S8.
Co jest złego w Audi S8? Niby nic, ale film jest prequelem więc umieszczanie w nim modelu dostępnego w salonach w 2015 roku jest trochę żenujące. Wolelibyśmy zobaczyć jakiegoś klasyka w akcji. Przypomnijmy, że w pierwszym filmie Frank jeździł BMW serii 7 E38. Z drugiej strony taka chronologiczna nieścisłość pewnie nikogo zbytnio nie obejdzie.