Syrena Meluzyna R została zaprezentowana podczas 53. Rajdu Barbórki. Paweł Dytko wykonał popisowy przejazd na ulicy Karowej prezentując niesamowity prototyp w akcji. Auto posiada nadwozie z laminatów osadzone na rurowej ramie. Podzespoły techniczne to nic innego jak bebechy z Lancera Evolution. Samochód reprezentuje rajdową klasą Proto.
O ile zbudowana przez Dytko Sport Meluzyna ma niewiele wspólnego z przyszłym autem drogowym to AK Motor postanowiło przeprowadzić całkiem niezłą akcję promocyjną. Firma zezwoliła Dytko Sport na budowę limitowanej serii 25 egzemplarzy tego cudnie prezentującego się auta. Każdy z egzemplarzy będzie kosztował 60 000 euro i ma być przygotowany w specyfikacji pod konkretną dyscyplinę sportu. Syrena Meluzyna R może być wykorzystana w rajdach, wyścigach górskich, wyścigach czy rallycrossie.
Debiut dwulitrowej rajdówki o mocy 400 KM i nazwie Syrena Meluzyna R budzi mieszane uczucia. Z jednej strony cieszy nas fakt, ze to auto pojawi się na trasach rajdów czy wyścigów. To wspaniała wieść, ale z drugiej strony to dalej prototyp wyścigowy a nie seryjny model drogowy. I tak niby współczesna Syrena debiutuje, a z drugiej strony to ciągle przerobiony Lancer ubrany w szaty nawiązujące do PRL-owskiej Syreny.
Mamy nadzieję, że debiut rajdówki jest zwiastunem rychłej premiery prototypu nowej Syreny. Chcielibyśmy już zobaczyć ten wóz na naszych drogach.