Suzuki Celerio - nowy mieszczuch zostanie pokazany na salonie w Genewie

Nowe SX4 może się podobać i oferuje dość przyzwoite parametry i ceny. Niedługo oferta poszerzy się o nowy miejski model. W zeszłym roku Suzuki pokazało koncepcyjny model A:WIND. Auto zdawało się być zapowiedzą budżetowego pojazdu na rynek indyjski. Dziś jednak pojawiła się zapowiedź modelu Celerio opartego o wspomniany koncept.

Suzuki Celerio nie będzie jednak autkiem przeznaczonym dla rynków rozwijających się. Japońska marka pokaże małego hatchbacka podczas salonu w Genewie i będzie to model w specyfikacji europejskiej. W ten sposób mieszkańcy Starego Kontynentu dostaną nowego mieszczucha do wyboru.

Nowe Suzuki Celerio ma się cechować sporą przestrzenią we wnętrzu i silnikami o bardzo niskim spalaniu. Nie zdradzono jeszcze specyfikacji nowego modelu, ale jego indyjski odpowiednik waży między 810-830 kg i jest napędzany 3-cylindrowym motorem o pojemności litra. Oferuje on moc 68 KM i moment obrotowy 90 Nm. Napęd jest przenoszony za pośrednictwem pięciobiegowego manuala bądź skrzyni półautomatycznej o takiej samej ilości przełożeń. Na szczegóły musimy poczekać jeszcze miesiąc, ale trzymamy kciuki za japońską markę. Miejmy nadzieję, że Suzuki Celerio pozwoli odżyć nieco marce.

Daj znać o nas znajomym

Czym jest drift?

Drift jest niezwykle widowiskową formą motorsportu, o której słyszało wielu, ale nie każdy wie czym tak naprawdę jest ten sport. Tak, mowa o sporcie, ponieważ małolaty upalające swoje BMW na parkingu pod marketem, właściciele Subaru latający bokami na śniegu i chłystki katujące swojego Golfa "na ręcznym" to nie drifterzy.

Co prawda drift wywodzi się z nielegalnych wyścigów, ale szybko zyskał taką popularność, że stał się oficjalnym sportem motorowym. Dziś jest to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin, a profesjonalni drfterzy są prawdziwymi gwiazdami. Czym jest więc drift? Jak wyglądają zawody, co trzeba umieć i czy każdy może być drifterem? Przybliżmy sobie dyscyplinę, której oglądanie powoduje opad szczęki z wrażenia.

Przede wszystkim drift wymaga odpowiednich umiejętności pozwalających kierowcy na jazdę w kontrolowanym poślizgu. Do tego też konieczne są specjalnie przygotowane samochody znacząco różniące się od tych widywanych na drogach. Założenie wielkiego spojlera w seryjnym BMW E36 nie wystarczy. Auta do driftu to techniczne perełki pozwalające wykorzystać do granic możliwości znane nam prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku.

Czym jest drift? - początki jazdy poślizgami

Drift wywodzi się z Japonii, gdzie młodzi kierowcy upalali swoje tylnonapędowe maszyny na g&oacu

Jakie akcesoria do Nintendo Switch?

W końcu masz za sobą podjęcie decyzji o zakupie Nintendo Switch! Konsola już dotarła, zaczynasz ją poznawać i się świetnie bawisz, ale czujesz że będą potrzebne jakieś dodatkowe gadżety. Pozostaje pytanie jakie akcesoria do Switcha kupić w pierwszej kolejności? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie!

Hybrydowa konsola Nintendo była dla mnie wielkim zaskoczeniem, o czym pisałem w artykule odpowiadającym na pytanie, czy warto kupić Switcha w 2023 roku? Dziś w oparciu o swoje doświadczenia opowiem, po jakie akcesoria do „pstryczka” warto sięgnąć. Opiszę z jakich gadżetów ja korzystam i w jaki sposób one pomagają mi w lepszym wykorzystaniu możliwości konsoli. Nie będę zwracał uwagi na konkretne modele dodatków, ale raczej wskażę jakiego rodzaju sprzęt szybko okaże się bardzo potrzebny. O ile macie zamiar wykorzystywać Switcha zgodnie z jego przeznaczeniem!

Joy-cony, pady i pełna kontrola nad Switchem

Temat kontrolerów do Nintendo Switch jest naprawdę szeroki i wiąże się bezpośrednio z możliwościami, ale także pewnymi upośledzeniami konsoli. Zacznijmy od tego drugiego wątku. Urządzenie korzysta z tzw. joy-conów, czyli małych padów wpinanych na krawędzie tabletu.

Jakie gry zamiast Diablo IV?

Diablo IV okazało się bardzo delikatnie mówiąc rozczarowaniem. Oczywiście Activision Blizzard zarobiło swoje, ale najnowsza produkcja z kultowej serii ma wiele problemów, a na dzień pisania tego artykułu wydaje się praktycznie martwa. Właśnie dlatego postanowiliśmy odpowiedzieć na pytanie jakie gry zamiast Diablo IV?

Nie jest tak, że Diablo IV jest całkowitym paździerzem. Jednak problemy tzw. end-game'u, rozczarowująca zawartość pierwszego sezonu, elementy online, małe ilości mobów do bicia, mało satysfakcjonująca walka, czy problemy z balansem postaci przelały czarę goryczy u fanów gatunku. Nie brakuje osób, które przy nowym Diablo bawią się dobrze, ale patrząc na poprzednie odsłony trzeba powiedzieć sobie szczerze, że „czwórka” jest na tę chwilę martwa za życia. Zresztą sam deweloper zachęcał graczy do odłożenia gry do czasu wyjścia kolejnych sezonów! Zarzućmy więc zasłonę milczenia na twór Activision Blizzard i sprawdźmy, jakie gry będą bawiły bardziej niż Diablo IV. Przynajmniej mamy nadzieję, że znajdziecie w nich więcej przyjemności.

Dodajmy jeszcze, że moglibyśmy wspomnieć o poprzednich odsłonach serii, czyli tworzącym gatunek hack'n'slash Diablo, kultowym Diablo II z dodatkami, czy w

PowerBox V-Tech - chiptuning bez utraty gwarancji

Stoisz na światłach, po długim oczekiwaniu zapala się zielone światło, wrzucasz pierwszy bieg i naciskasz gaz, a auto zdaje się spokojnie myśleć co ma zrobić? Prawdopodobnie brakuje mu momentu obrotowego i jest nie najlepiej zoptymalizowane. Dziś powiemy ci, jak zrobić chiptuning auta bez utraty gwarancji producenta. Wystarczy V-Tech PowerBox i wizyta w K-Sport Auto Serwis!

Wiele osób doświadcza braku mocy i momentu obrotowego w swoich samochodach. Czasami wystarczy zabrać do samochodu pasażerów lub włożyć większe zakupy, aby samochód nie chciał jechać. Rozwiązaniem jest podniesienie parametrów i optymalizacja jednostki sterującej pracą silnika, ale to wiąże się ze sporym wydatkiem i w przypadku nowszych samochodów z utratą gwarancji producenta! Na szczęście jest na to rozwiązanie i wraz z naszym partnerem K-Sport Auto Serwis z Opola postanowiliśmy wam je przybliżyć. Montaż urządzenia V-Tech PowerBox pozwala na podniesienie kluczowych parametrów pracy silnika bez utraty gwarancji. Jak to działa? Spieszymy z wyjaśnieniem.

W czym pomaga chiptuning?

Zacznijmy od bardzo ważnej kwestii, jaką jest sam chiptuning i w czym pomaga. Pewnie część z was słysząc to określe

Spider-Man w grach

Spider-Man zadebiutował na łamach komiksów w 1962 roku i do dziś pozostaje jednym z najbardziej lubianych superbohaterów. Koncept chłopaka z sąsiedztwa posiadającego potężne pajęcze moce był strzałem w dziesiątkę. Czytelnicy mogli się utożsamiać z bohaterem i dorastali wraz z nim. Pajączek gościł w komiksach, serialach i filmach, a my dziś przedstawimy wam gry z Człowiekiem-Pająkiem!

Superbohaterowie nie mieli zbyt dużego szczęścia do gier komputerowych. Ten trend zdawała się zmieniać seria Batman: Arkham, ale przed debiutem pierwszej części przygód Batmana od Rocksteady najlepsze tytuły komiksowe to były gry ze Spider-Manem. Przynajmniej spora ich część robiła naprawdę świetne wrażenie. Nie będziemy opisywać wszystkich, ani też tworzyć żadnej topki, ale postaramy się nakreślić różne etapy w historii wirtualnych przygód Petera Parkera i innych bohaterów noszących pajęczy kostium na stacjonarnych sprzętach do grania.

Spider-Man przed erą 3D

Spider-Man zawsze cieszył się dużą popularnością, więc bardzo szybko starano się przenieść jego przygody do formy wirtualnej rozrywki. Pierwszą próba był „Spider-Man” z 1982 roku, wydany na Atari 2600. Bohater w tej grze miał za zadanie wspiąć się na szczyt wieżowca przy użyciu pajęczych s

Kanadyjczyk zebrał 24 auta z Szybkich i Wściekłych

Saga "Szybkich i Wściekłych" dawno odleciała od tematów motoryzacji i nielegalnych wyścigów samochodowych, ale ciągle posiada bardzo dużą grupę fanów. Niektórzy z nich zrobią wiele, aby mieć gadżety związane z ukochaną franczyzą. Czasem oznacza to samochody modyfikowane na modłę filmowych pojazdów. Pewien Kanadyjczyk poszedł o krok dalej i zbudował prawdziwą kolekcję replik samochodów ze srebrnego ekranu. W garażu pasjonata znalazły się 24 wyjątkowe maszyny.

"Fast and Furious" zadebiutowało w 2001 roku i do dziś seria ma się bardzo dobrze. Doczekała się nie tylko kilku kolejnych odsłon, ale w planach są kolejne części oraz spin-offy. Do tego na rynek trafiły różne gry, projekty oraz inne gadżety związane z marką. O ile pierwsze części faktycznie były kierowane do fanów motoryzacji to już kolejne przypominają skrzyżowanie filmów akcji z solidnym sci-fi, fantasy oraz innymi bajkami. Twórcy dawno porzucili korzenie oraz prawa fizyki. Tak czy inaczej na ekranie nadal pojawiają się fantastyczne motoryzacyjne perełki.

Renault R5 - elektryczny koncept inspirowany klasykiem

Renault serii 5 jest prawdziwą ikoną francuskiej motoryzacji, a zawdzięcza to między innymi wersji 5 Turbo i jej rajdowym sukcesom. Mały potwór na kołach pożerał asfalt i to właśnie on ma posłużyć jako symbol wejścia marki w nową erę. Niestety nie chodzi o erę mocnych i niedrogich samochodów sportowych, ale o czasy alternatywnych źródeł napędu, rozbudowanej elektroniki i usług mobilnych. Nowe Renault R5 jest elektrycznym konceptem zwiastującym niedaleką przyszłość.

Nowa strategia marki nazwana "Renaulution" jest owocem prac Luca de Meo, pełniącego rolę szefa firmy od początku 2020 roku. Renault pod wodzą nowego kapitana ma śmiało wkroczyć w nową erę. Przedstawione plany obejmują najbliższe 5 lat.

Renaulution - nowa strategia marki Renault

Marka planuje agresywną zmianę w polityce wykorzystania konwencjonalnych napędów. Przede wszystkim zostaną zintensyfikowane działania mające wpłynąć na rozwój elektromobilności. Z oferty mają zniknąć silniki diesla, które pozostaną domeną jedynie pojazdów dostawczych.

Francuzi chcą

Atrakcje Wisły w obiektywie Tomasza Walczaka

Co zobaczyć w Wiśle? Wiele osób kojarzy niewielką górską miejscowość głównie ze skokami narciarskimi i sukcesami Adama Małysza. Jednak w tym malowniczym miejscu znajdziemy nie tylko skocznię narciarską. Możecie się o tym przekonać z najnowszego filmu Tomasza Walczaka.

Tomasz Walczak zyskuje coraz większą sławę dzięki swoim imponującym produkcjom. Mieliśmy okazję na łamach naszego serwisu opisać film „Bielsko-Biała – Miasto od zawsze dla ludzi”, który zdobył tytuł Najlepszego Filmu Turystycznego Świata 2023 w kategorii Miasta organizacji CIFFT. Najnowsze dzieło Tomka zabiera widzów do Wisły. Ponownie współautorem scenariusza i tekstu lektorskiego jest nasz redaktor Jakub Kruczek. Więc tak, chwalimy się!

Poniżej możecie zobaczyć zarówno film, jak i specjalny materiał making of, w którym Tomasz zdradza różne ciekawostki na temat produkcji. Stworzenie niedługiego spotu promocyjnego miasta zajmuje wiele miesięcy pracy, ale efekty są warte trudów napotykanych na planie. Zapraszamy do oglądania oraz naszej lektury na temat produkcji i samej Wisły.

„Wisła – początek wielu historii”, cz

Recenzja LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym

Filmy z serii „Harry Potter” dostarczyły widzom wielu pamiętnych scen, a jedną z nich niewątpliwie była przemiana Hermiony w kotkę po wpadce z magicznym napojem. Czy odtworzenie tej sceny z klocków okazało się dobrym posunięciem? Zapraszamy na recenzję zestawu LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym (76386).

Zestawy LEGO Harry Potter bazują na licencji filmowej, o czym przypominają nam grafiki na pudełkach, z których spoglądają na nas bohaterowie ekranizacji książek. Aktualna linia klocków na tej licencji obejmuje m.in. modułowe zestawy pozwalające odtworzyć Szkołę Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Każdy z zestawów daje możliwość złożenia jednego z zamkowych pomieszczeń i jakichś scen znanych z filmowej sagi. LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym (76386) był początkowo dostępny, jako ekskluzywny zestaw w sklepie producenta. Teraz możecie bez przeszkód zakupić go choćby w sieci księgarni TaniaKsiazka.pl, której serdecznie dziękujemy za przekazanie egzemplarza do recenzji. Czy sięgnięcie po pojedynczy moduł Hogwartu ma sens i jak udało się odwzorować jedną z najbardziej charakterystycznych scen z „Komnaty Tajemnic”?

RAM 1500 TRX - pickup do szaleństw w terenie

Kiedy myślimy o terenowym pickupie powalającym osiągami i dającym nieograniczone możliwości szaleństwa na luźnych nawierzchniach to natychmiast mamy przed oczyma Forda F-150 Raptor. Wygląda jednak na to, że nadchodzi kometa mająca zmieść dinozaura z powierzchni. Przynajmniej taki cel zdaje się mieć RAM 1500 TRX.

Cztery lata po pokazie konceptu Rebel TRX amerykańska marka zdecydowała się na zaprezentowanie produkcyjnego pickupa dla szaleńców. Oto maszyna posiadająca prześwit niemal 30 cm, przestrzeń na zapakowanie quada, czy innych sprzętów i przyspieszająca do setki w niespełna 5 s.

RAM 1500 TRX jest pickupem bezkompromisowym. To nie klasyczny wół roboczy, ale pojazd pozwalający poskakać po wydmach i przelatywać przez teren z prędkościami godnymi rasowej rajdówki. Na papierze nowa zabawka dosłownie zjada kultowego już Raptora.

RAM 1500 TRX vs Ford F-150 Raptor - więcej mocy i nie tylko

Terenowa zabawka Forda może się pochwalić mocą "zaledwie" 450 KM. Do tej pory taka moc wprawiała w zachwyt, ale RAM 1500 TRX ma pod maską 6,2-litrowy silnik V8 o mocy 712 KM i momencie ob

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.