Jeżeli komuś spasował design modelu WRX to Levorg prawdopodobnie również się spodoba. Mamy tu bardzo charakterystyczny przód i wszystkie agresywne elementy z sedana. Oczywiście oprócz spojlera, który zastąpiła tu dodatkowa przestrzeń bagażowa. Niestety Subaru Levorg nie będzie tani, a gdy jego ceny zestawimy z tym co oferuje to robi się trochę smutno.
Subaru Levorg zasadniczo wpasowuje się w klasę kompaktów. Właściciele docenią sporą przestrzeń bagażową oferującą 522 litry. Po złożeniu siedzeń otrzymamy 1446 litrów przestrzeni. W Polsce auto zadebiutuje końcem lata. Za 30 tysięcy euro, czyli około 124 600 złotych dostaniemy wersję Comfort. Ma ona na wyposażeniu podgrzewane fotele i przednią szybę, dwustrefową klimatyzację, tempomat, reflektory LED, kamerę cofania oraz system multimedialny z 4,2-calowym ekranem i 6 głośnikami.
Jeżeli chcemy nawigację i skórzaną tapicerkę to zapłacimy 32 500 euro. Jak widać ceny nie powalają, ale też nie są dramatyczne. Gorzej jeżeli popatrzymy na minusy auta. Subaru Levorg we wnętrzu posiada design uchodzący za ładny w latach 90-tych. To może się podobać ale dziś od stylistów oczekuje się więcej. Szczególnie w autach klasy premium.
Plusy powinny się zacząć przy stronie mechanicznej, ale i tu mamy duży zawód. Oczywiście stały napęd 4x4 w wykonaniu Subaru to jest to co tygryski lubią najbardziej. Niestety choć wielki wlot na masce wskazuje na sporą moc to pod maską drzemie silnik 1.6 z doładowaniem o mocy 170 KM. I jest to jedyna wersja jaka będzie dostępna. W tym wypadku na rynku znajdziemy bardziej emocjonujące sportowe kombi. Podejrzewamy, że Subaru Levorg nie będzie biło rekordów sprzedaży w naszym kraju mimo popularności tego typu pojazdów.