Dalej mamy do czynienia z reprezentantem klas budżetowych, ale w znacznie bardziej europejskim wydaniu. Co więcej niedawno zapowiedziano przedłużoną wersję XLV, a AutoExpress donosi, że marka szykuje wersję pozbawioną dachu.
Czyżby SsangYong Tivoli miał się stać takim Range Roverem Evoque dla mniej majętnych? Na razie trwają debaty wewnątrz firmy odnośnie stworzenia takiego modelu. Jeżeli SsangYong Tivoli powstanie w wersji cabrio to jego nadwozie zmieni się dość znacznie. Przede wszystkim zniknie jedna para drzwi, a twardy dach zastąpi materiałowy odpowiednik.
Pod maską pozostaną zapewne dobrze znane silniki 1.6 w wersji benzynowej i diesla. Niedługo na wyposażenie może też wejść nowa jednostka 3-cylindrowa przygotowana przez koncern Mahindra & Mahindra. Na razie ciężko mówić o cenach, ale na pewno będzie to najtańszy crossover cabrio na rynku.