Skoda Octavia Scout: Kolejna czeska nowość

Skoda Octavia Scout może się pochwalić minimalnie większym prześwitem oraz standardowo napędem na wszystkie koła. Zjeżdżający w teren nie musimy się bać o nadwozie chronione specjalnymi listwami. Zasadniczo nowa wersja nie jest zaskoczeniem i oferuje to co poprzednik tylko z aktualizacją o lifting.

Klienci mogą wybrać doładowany silnik benzynowy o pojemności 1.8 litra bądź klasycznego dwulitrowego diesla. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z mocą 180 KM. W drugim można wybrać wersję o mocy 150 bądź 180 KM.

Skoda Octavia Scout poszerza sporą rodzinę terenowych kombi koncernu Volkswagena. Tylko w tym segmencie są to Golf Alltrack, Leon X-Perience oraz A4 Allroad.

Daj znać o nas znajomym

Klocki LEGO vs. chińskie podróbki!

Zastanawialiście się kiedyś skąd się bierze różnica w cenie pomiędzy zestawami LEGO i ich chińskimi podróbkami? Sprawdziliśmy na przykładzie zestawu LEGO Harry Potter Fawkes, Feniks Dumbledora 76394 na czym oszczędzają podróbki. Oczywiście poza oczywistą kradzieżą licencji i własności intelektualnej.

We wstępie musimy wyjaśnić, że podróbki klocków LEGO nie są fałszerstwem ze względu na wykorzystanie systemu klocków. Oficjalnie w 2011 roku patent na system klocków LEGO wygasł po 50 latach od jego zatwierdzenia. Oznacza to, że każdy może obecnie legalnie produkować klocki wyglądające i działające jak LEGO. Inną kwestią są takie dobra intelektualne, jak licencje posiadane przez duńską firmę. Kopiowanie 1:1 konkretnych zestawów i korzystanie z licencji, do których nie ma się praw jest plagiatem. Dziś skupimy się właśnie na takim przykładzie. Omówimy różnice pomiędzy oficjalnymi klockami LEGO i podróbkami oraz podpowiemy, jak się chronić przed oszustwem. Zapraszamy do lektury.

Gustowne opakowanie podrobionych klocków LEGO

Postanowiliście zamówić podróbkę klocków LEGO lub znaleźliście podejrzanie tanią ofertę. Czego należy się spodziewać? Możecie kojarzyć z różnych straganów z pamiąt

Jaki kalendarz adwentowy LEGO 2024?

Kolejny rok zleciał nie wiemy kiedy, a to oznacza, że LEGO wypuściło nowe kalendarze adwentowe. W tym roku jest ich sześć, czyli o jeden więcej niż przed dwunastoma miesiącami. Oczywiście nie zabrakło najpopularniejszych marek, więc coś dla siebie znajdą zarówno młodsi, jak i dorośli fani duńskich klocków. Zapraszamy na przegląd kalendarzy adwentowych LEGO na 20924 rok!

Kalendarze adwentowe w czasach naszej młodości kojarzyły się głównie z bombonierkami pełnymi czekoladek. Czasy się zmieniają, a zabawa z codziennym odkrywaniem czegoś nowego znacząco wykroczyła poza smakowitą czekoladkę. Zestawy LEGO to tylko jedna z możliwości, jaką mają osoby szukające podobnej zabawy. Nie brakuje również różnych geekowskich kalendarzy zawierających figurki, gadżety i inne produkty maści wszelakiej. Acz musimy przyznać, że najbardziej podoba nam się trend robienia kalendarzy adwentowych samodzielnie, ale to wymaga czasu i kreatywności. Wracając do klocków zachęcamy do rzucenia okiem na zeszłoroczne zestawy świąteczne, a poniżej prezentujemy kalendarze adwentowe LEGO 2024.

Kalendarz adwentowy LEGO Star Wars 2024 (75395)

Przegląd kalendarzy adwentowych LEGO zaczynamy od zestawu S

Jak czytać Wiedźmina?

Wiedźmin stał się marką znaną na całym świecie i coraz więcej osób chce się zapoznać z przygodami Białego Wilka. Chociaż główna saga zakończyła się dawno temu to w międzyczasie pojawiły się nowe książki zarówno wliczane do kanonu, jak i nie. Dlatego postaramy się odpowiedzieć na pytanie, w jakiej kolejności czytać Wiedźmina?

Zacznijmy od tego, że nie będziemy rzucać spojlerami i po prostu postaramy się nakreślić kolejność czytania serii. Wydawałoby się, że nie ma w tym nic trudnego, ale obowiązują dwa schematy poznawania dzieł Andrzeja Sapkowskiego. Skupimy się jedynie na tekstach kanonicznych, ponieważ w sprzedaży możecie znaleźć m.in. tom „Szpony i kły”, który jest zbiorem opowiadań fanów, wyłonionych w konkursie czasopisma Nowa Fantastyka. Możecie też trafić na zbiór „Opowieści ze świata Wiedźmina”, który zawiera historie napisane przez twórców z Ukrainy i Rosji.

Co ciekawe sam Andrzej Sapkowski napisał dwa opowiadania nawiązujące do sagi wiedźmińskiej, które znalazły się w zbiorczym tomie „Coś się kończy, coś się zaczyna” zawierającym osiem historii fantasy. Wspomniane dwa teksty stoją jakoby obok sagi. Pierwsze powstało przed publikacją debiutanckich przygód Wiedźmina i ostatecznie zostało wprowadzone do sagi, jako histori

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Zajęcia na Światowy Dzień Czytania Tolkiena

Dokładnie 25 marca jest obchodzony Światowy Dzień Czytania Tolkiena. Ta okazja jest istotna nie tylko dla największych miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena, ale także dla fanów fantasy ogólnie. Brytyjski profesor nie tylko wykreował fantastyczny i autentyczny w swoich ramach świat, ale także dał podstawy pod fantasy, jakie dziś znamy. Postanowiliśmy zebrać kilka pomysłów na świętowanie tego ważnego geekowskiego święta.

Fani twórczości profesora Tolkiena pierwszy raz ustanowili Światowy Dzień Czytania Tolkiena w 2003 roku. Data przypadła na 25 marca, ponieważ to w tym dniu Frodo dotarł do celu swojej podróży i ostatecznie zniszczył jedyny pierścień. Faktycznie jest to okazja do świętowania i postaramy się podsunąć pomysły na obchodzenie tego dnia w należyty sposób. Już na wstępie polecamy zagłębić się w świat gier planszowych na podstawie „Władcy Pierścieni”. Klikając link traficie na nasz serwis partnerski o grach bez prądu, gdzie znajdziecie parę tytułów na Światowy Dzień Czytania Tolkiena. Poniżej zaś przedstawiamy kilka innych pomysłów.

Zacznijcie czytać Tolkiena!

Niewątpliwie najlepszym pomysłem na spędzenie Światowego Dnia

Drewniane Bugatti Centodieci - imponująca replika

Bugatti Centodieci z drewna? Czemu nie? Jeżeli jesteś zdolnym stolarzem, a przy tym pasjonujesz się motoryzacją to taki projekt jest czystą przyjemnością. Udowadnia to Trương Văn Đạo prowadzący kanał ND - Woodworking Art.

Stolarz z Azji zasłynął z niezwykłych projektów, a w tym z drewnianych modeli samochodów. Najpierw tworzył niewielkie modele o fantastycznym poziomie szczegółowości, ale ostatnio zdecydował się na nieco większą skalę. Nadal nie jest to 1:1, ale mimo to Bugatti Centodieci w rozmiarze dziecięcym robi wrażenie. Tym bardziej, że to drewniane hiperauto naprawdę jeździ.

Drewniane Bugatti Centodieci - imponująca maszyna dla dziecka.

Ten zdolny stolarz wykorzystuje do swoich dzieł piłę do drewna oraz dłuta. Niemal wszystkie elementy miniaturowego hiperauta zostały wykonane z drewna. Całe wnętrze, koła i karoseria to drewniane elementy. Jedynie oświetlenie i napęd są z innych materiałów, co jest w sumie oczywiste.

Najważniejsze jest właśnie to, że gotowy samochód jeździ! Syn tego stolarza ma szczęście. Można powiedzieć, że jest jedenastą osobą na świecie posiadającą Bugatti Centodieci. Co prawda takie mniejsze, ale i tak znalazł się w elitarnym gronie. Napomnijmy bowiem, że powstało 10 egzemplarzy, a każdy z nich to koszt minimum 8 mln euro. Co cieka

Jakie gry zamiast Diablo IV?

Diablo IV okazało się bardzo delikatnie mówiąc rozczarowaniem. Oczywiście Activision Blizzard zarobiło swoje, ale najnowsza produkcja z kultowej serii ma wiele problemów, a na dzień pisania tego artykułu wydaje się praktycznie martwa. Właśnie dlatego postanowiliśmy odpowiedzieć na pytanie jakie gry zamiast Diablo IV?

Nie jest tak, że Diablo IV jest całkowitym paździerzem. Jednak problemy tzw. end-game'u, rozczarowująca zawartość pierwszego sezonu, elementy online, małe ilości mobów do bicia, mało satysfakcjonująca walka, czy problemy z balansem postaci przelały czarę goryczy u fanów gatunku. Nie brakuje osób, które przy nowym Diablo bawią się dobrze, ale patrząc na poprzednie odsłony trzeba powiedzieć sobie szczerze, że „czwórka” jest na tę chwilę martwa za życia. Zresztą sam deweloper zachęcał graczy do odłożenia gry do czasu wyjścia kolejnych sezonów! Zarzućmy więc zasłonę milczenia na twór Activision Blizzard i sprawdźmy, jakie gry będą bawiły bardziej niż Diablo IV. Przynajmniej mamy nadzieję, że znajdziecie w nich więcej przyjemności.

Dodajmy jeszcze, że moglibyśmy wspomnieć o poprzednich odsłonach serii, czyli tworzącym gatunek hack'n'slash Diablo, kultowym Diablo II z dodatkami, czy w

Gry na Switcha po polsku!

Jednym z największych problemów gier na Nintendo Switch jest brak polskich wersji językowych. Panuje przekonanie, że na hybrydowej konsoli nie pogramy w języku Mickiewicza. To mylne stwierdzenie, ale niestety spolszczonych gier faktycznie jest mało. Postanowiliśmy zaprezentować kilka ciekawych gier na Nintendo Switch w polskiej wersji językowej.

Problem braku polskich wersji językowych boli szczególnie w przypadku gier od samego Nintendo. Topowe marki Japończyków są dostępne na naszym rynku głównie w języku angielskim. To szczególnie dziwi biorąc pod uwagę, że większość gier wielkiego N ma znikomy voice acting, a spora część ich gier celuje w młodszego odbiorcę. Niemniej ostatnio Nintendo szukało do pracy tłumaczy, więc może jest nadzieja. Zapewne nie dla gier na Switcha, ale może jego następcy.

Tymczasem skupmy się na grach po polsku na Nintendo Switch. Postaramy się pokazać na przykładach, że gracze nie znający angielskiego będą mieli w co grać na hybrydowej konsoli. Oczywiście nie trzeba wspominać o takich rodzimych szlagierach, jak Wiedźmin 3: Dziki Gon, czy Kangurek Kao, które mogą się pochwalić pełnym polskim dubbingiem. Bez przeciągania poniżej prezentujemy gry dla starszych i młodszych graczy na Nintendo Switch z polską wersją językową. W tym miejscu zach

Meta Quest 3S - najtańsza opcja gogli VR

Gogle wirtualnej rzeczywistości nie okazały się tak wielkim hitem, jak się tego spodziewali ich orendownicy, ale nie podzieliły losu takich cudów, jak np. trójwymiarowe telewizory. Rozrywka VR ma swoich zwolenników, a wraz z coraz tańszym i bardziej przystępnym sprzętem to grono powolutku rośnie. Kolejną okazją do ściągnięcia nowych użytkowników jest premiera Meta Quest 3S.

Meta Quest 3S zostały pokazane końcem września, a od 15 października są dostępne w sprzedaży w oficjalnym sklepie. W polskiej dystrybucji mają się pojawić w drugiej połowie października. Co sprawia, że te gogle są tak interesujące? Przede wszystkim jest to najtańszy nowy model gogli VR. Co więcej pod względem wydajności nie odbiegają one bardzo od topowego modelu marki, czy podstawowych gogli Meta Quest 3. W zasadzie mamy tu do czynienia z mieszanką modelu Quest 3 i Quest 2. Można by się spodziewać, że kompromisy pójdą na niekorzyść użytkowników, ale ku zaskoczeniu wszystkich udało się osiągnąć naprawdę ciekawe połączenie cech wspomnianych sprzętów i to w rozsądnej cenie. Przyjrzyjmy się nieco bliżej goglom Meta Quest 3S.

Meta Quest 3S – zaskakująco dobra wydajność

Meta Quest 3S pod względem wydajności nie tylko nie będzie odstawać od droższych gogli, ale też w grach może spi

Silent Hill - przegląd kultowej serii

Fanom wirtualnych horrorów nie trzeba przedstawiać serii Silent Hill. Niemniej szum jaki wywołała premiera remake'u drugiej części przygotowanego przez polskie Bloober Team sprawił, że wiele nowych graczy zainteresowało się serią. Warto sobie więc przybliżyć nieco gry z uniwersum Cichego Wzgórza.

Zapraszamy na mały przegląd serii Silent Hill. Postaramy się nakreślić, jakie gry wchodzą w skład marki i co sprawiło, że cieszy się ona do dziś niemałym kultem. Jest to o tyle zaskakujące, ponieważ ostatnia pełnoprawna odsłona serii na konsole stacjonarne zadebiutowała w 2012 roku. A wystarczy wspomnieć, że ostatnie gry pozostawiały wiele do życzenia. Pierwsze gry o Cichym Wzgórzu były jednak tak popularne i inne od pozostałych survival horrorów, że do dziś mają wiernych fanów i są uznawane za jedne z filarów gatunku wirtualnych horrorów.

Silent Hill 2 Remake jest pierwszym remakiem w serii, ale już wcześniej doszło do odświeżenia tego tytułu. W 2012 roku na PS3 i Xbox 360 trafił Silent Hill: HD Collection zawierający odświeżone SH2 i SH3. Informujemy o tym na początku, abyście przypadkiem rozochoceni nie biegli kupować tej wersji. Na rynku wtórnym osiąga ona obecnie astronomiczne ceny. Strzeżcie się jednak, ponieważ cena nie wynika z

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.