Nowy silnik posiada oczywiście doładowanie, dzięki czemu generuje moc 115 KM i moment obrotowy 200 Nm. Jak można się domyślić model z tym napędem nie będzie tytanem prędkości. Pierwszą setkę zobaczymy na liczniku po upływie 10 sekund.
Sporą robotę przy przyspieszeniu będzie robić siedmiobiegowa skrzynia DSG z podwójnym sprzęgłem. Producent twierdzi, że średnie spalanie wyniesie tutaj 4,5 l/100 km. Jeżeli zdecydujemy się na skrzynię manualna to przyspieszenie skoczy na 9,9 s, a spalanie do 4,6 l/100 km.
Warto dodać, że Skoda planuje oferować specjalne pakiety poprawiające osiągi w kwestii mniejszego spalania i lepszego przyspieszenia. Octavie będzie można wyposażyć w elementy obniżające współczynnik oporu powietrza czy w opony o mniejszych oporach toczenia. Wśród nowości znajdziemy też aktywną kontrole trakcji w mocniejszych modelach czy automatyczna klimatyzację z antyalergicznym filtrem.