Secret Files: Tunguska jest niezwykle ciekawą grą przygodową wydaną w 2006 roku. Dzięki rozwojowi urządzeń mobilnych gry przygodowe wracają do łask, a tytuły takie, jak Secret Files: Tunguska wracają na rynek.
Wspomniana przygodówka właśnie pojawiła się w AppStore i gwarantuje około 12 godzin przedniej zabawy. Tytuł zadebiutował za 4,49 euro czyli około 18 złotych. Mamy nadzieję, że niedługo gra wkroczy także na Androida i Windows Phone, co zwiększyłoby popularność tytułu.
Secret Files: Tunguska w wersji mobilnej nie różni się praktycznie niczym od swojego pecetowego odpowiednika. Ta sama treść, kampania i grafika. Różnica polega w sterowaniu, które zostało dostosowane do ekranów dotykowych. Tym samym Secret Files: Tunguska jest teraz lepsza niż była na komputerach.
Fabularnie mamy do czynienia z poszukiwaniami ojca młodej bohaterki. Ninie w przygodzie towarzyszy Max Gruber i razem odkrywają, że zaginięcie ojca Niny ma związek z katastrofą z 1908 roku. W tym czasie na Syberii meteor zniszczył potężne tereny, a do dziś katastrofa nie została wyjaśniona.
W czasie zabawy możemy zwiedzić przeszło sto lokacji osadzonych w Niemczech, Rosji, Kubie czy Chinach. Zasady gry opierają się o prowadzenie dialogów i szukanie przedmiotów oraz łączenie ich w rozwiązania łamigłówek. Zresztą każdy kto grał w prawdziwe przygodówki wie o co chodzi, a kto nie grał to Secret Files: Tunguska jest idealną grą na początek z gatunkiem.