W ten sposób powstał najmniejszy w historii model marki. Rolls-Royce SRH nie jest zabawką, ale prawdziwym samochodem zbudowanym przez inżynierów brytyjskiego producenta. Specjaliści z firmy opracowali eleganckie nadwozie i wnętrze do którego łatwo wejść.
Samochód zaprojektowano tak, aby wygodnie mógł podróżować po korytarzach szpitalnych. Z założenia autkiem mają podróżować dzieci na sale operacyjną. Taka przejażdżka ma im dać zastrzyk radości przed ważnym wydarzeniem.
Rolls-Royce SRH jest napędzany przez silnik elektryczny zasilany 24-voltowa baterią. Prędkość maksymalna wynosi 10 mil na godzinę. Nie zabrakło kultowej figurki na masce i skórzanej tapicerki. Takie inicjatywy zasługują na chwilę uwagi.