Rinspeed Budii jest niczym innym, jak BMW i3 ubranym w jeszcze bardziej futurystyczne szaty. Tak, producent sprawił, że i3 prezentuje się przy Budii niczym przestarzały gniot dla emerytów. Zacznijmy jednak od początku. Budii został ubrany w nadwozie wzorowane na pojazdach z filmów sci-fi. Pod rozdmuchanymi panelami nadwozia kryje się jednak prawdziwa technologia.
Pneumatyczne zawieszenie pozwala na regulację wysokości w zakresie 100 mm. To pozwala na sprawne poruszanie się po różnych drogach, a to poruszanie może się odbywać w pełni autonomicznie. W dachu umieszczono zestaw do laserowego skanowania i mapowania terenu. Osprzęt bada otoczenie na bieżąco opracowując trasę jazdy i reakcje na zaistniałe sytuacje.
Kierownicę umieszczono na ramieniu robotycznym, co pozwala na zmianę jej położenia oraz na schowanie jej w czasie autonomicznej jazdy. Ewentualnie może ona posłużyć za praktyczny stolik. Harman przygotował oprogramowanie obejmujące nie tylko funkcje auta i multimedia. Auto posiada własny moduł NFC pozwalający na przykład płacić za jedzenie w punktach pokroju McDrive bez wyciągania smartfona czy portfela.
W bagażniku znalazły się dwa nowoczesne pojazdy spacerowe. Do tego dochodzi cała masa pomniejszych technologicznych ciekawostek. Z resztą wszystkie fajerwerki zobaczycie na powyższym filmie, a jeżeli czegoś zabrakło to zostanie to zdradzone w Genewie.