W Rajdzie Cypru trwała też walka w klasyfikacji Mistrzostw Bliskiego Wschodu. Tam zwycięzcą okazał się Nasser Al-Attiyah. Znany z odcinków mistrzostw świata kierowca po porównaniu czasów okazał się o zaledwie 7 sekund szybszy od Kajetanowicza. Na pierwszym etapie to Kajto był szybszy, ale na dzisiejszych odcinkach długa skrzynia biegów w Fieście S2000 dała przewagę Nasserowi.
Kajetanowicz wygrał drugi rajd w tym roku i zapewnił sobie tytuł Gravel Master 2015. Dzięki nieobecności Craiga Breena polski kierowca mocno odskoczył w klasyfikacji ERC. Drugie miejsce w ERC zgarnął na swoje konto Bruno Magalhaes. a podium zdołał się też wbić Robert Consani wyprzedzający Tarabusa.
Z pechem zmagał się Aleksiej Łukjaniuk. To on miał walczyć o zwycięstwo z Kajetanowiczem. Niestety już na początku rajdu w Fieście R5 padło wspomaganie. Dziś pojawiły się kolejne awarie i w ostatecznym rozrachunku Aleksiej Łukjaniuk zakończył rajd na piątej pozycji w ERC.
Zwycięstwem w ERC2 popisał się David Botka. Kierowca Lancera nie dał szans rywalom, choć wczoraj odpadł mu groźny rywal. Dominykas Butvilas zaparkował Subaru poza drogą na pierwszym sobotnim odcinku. Dziś reprezentant SPRT wrócił na odcinki i wygrał klasyfikację dnia w ERC2. Zobacz wyniki Rajdu Cypru 2015.