Błąd Polaka kosztował go cenne punkty za etap i koniec szans na zwycięstwo, czy chociaż dobrą pozycję w greckiej rundzie. Mimo to Kajto pojechał dalej i zdołał wygrać trzy odcinki specjalne, a na pozostałych dwóch był w ścisłej czołówce. Z pecha rywala skorzystał Ralfs Sirmacis.
Łotysz stał się rewelacją rajdu. Debiutant za kierownicą Fabii R5 zdołał sobie wyrobić przewagę nad szybkim Alexy'ejem Lukyanukiem. Rosjanin atakował, ale nie zdołał wyprzedzić rywala. Mimo to jutro różnica niespełna 9 sekund gwarantuje ciekawy pojedynek. Trójkę uzupełnia Jaromir Tarabus. Bardzo dobrze spisywał się Jarosław Kołtun zajmujący na koniec dnia szóstą pozycję. Tomek Kasperczyk na ostatnim odcinku wskoczył na dziewiątą lokatę.
Wojciech Chuchała zaczął dzień od drugiego czasu, ale szybko pokazał, że na szutrach również jest bardzo szybki. Zawodnik SPRT zakończył dzień na szczycie klasyfikacji ERC2 i siódmym miejscu w generalce. Za sobą Bielszczanin zostawił Petera Ranga oraz Tibora Erdi.
W ERC3 od początku tempo dyktował Łukasz Pieniążek. Niestety w Adamie Polaka awarii uległa skrzynia biegów i na ostatnim odcinku rajd się zakończył dla Łukasza. Tym samym Murat Bostanci objął prowadzenie przed Zoltanem Bessenyeyem oraz Alexandru Filipem. Zobacz wyniki Rajdu Akropolu 2016.