Niemiecka maszyna pokonała 20,6-kilometrową pętlę w czasie zaledwie 6 minut i 47,3 sekund. To wynik tylko 1,4 s gorszy niż w przypadku elektrycznego Nio EP9. Za to lepiej niż wszystkie inne wyczynowe samochody z napędem konwencjonalnym, w tym zachwalane Lamborghini Huracan Performante.
Co ciekawe rekordowy czas jest poniekąd zaskoczeniem dla producenta. Podczas konstruowania samochodu postawiono sobie za cel zdolność uzyskania w "zielonym piekle" czasu 7 minut i 5 sekund. Jednak zespół inżynierski spisał się znacznie lepiej niż zakładał projekt. Efektem jest fantastyczny czas.
Porsche wykorzystało do bicia rekordu dwa egzemplarze 911 GT2 RS. Za ich kierownicami zasiadali Lars Kern oraz Nick Tandy. Nie zdradzono, który z kierowców jest autorem czasu. Wiadomo, że próba miała miejsce 20 września o godzinie 19:11, gdy panowały perfekcyjne warunki do szybkiej jazdy. Porsche 911 GT2 RS osiągnęło średnią prędkość 184,11 km/h.