Wehikuł widoczny na fotografiach oraz filmie to czterokołowy, zabudowany rower elektryczny. Nosi on nazwę PodRide i jest naprawdę genialnym wynalazkiem. PodRide powstał z myślą o poruszaniu się po niewielkim szwedzkim miasteczku.
Napęd elektryczny pozwala na jazdę z prędkością 25 km/h na dystans do 60 km. Oczywiście w każdej chwili możemy się przełączyć na klasyczne rowerowe pedały. W ten sposób pojedziemy dalej i doładujemy akumulatory.
PodRide posiada wodoszczelne nadwozie, w którym znajdziemy miejsce dla kierowcy oraz bagażnik na zakupy. Warunki w Szwecji bywają ciężkie, dlatego wąskie koła można wyposażyć w różne opony rowerowe od szosówek po terenowe. Prototyp posiada też takie gadżety jak ciepły nadmuch na szyby oraz kompletne oświetlenie zewnętrzne.
Prototyp jest testowany od roku i jak na razie spisuje się świetnie. Co więcej PodRide może trafić na rynek. Twórca zgłosił akcję zbiorkową na Indiegogo w celu uzbierania funduszy na produkcje odpowiednich zestawów gotowych do sprzedaży. Trzymamy kciuki za ten ciekawy projekt.