Niestety podobnie, jak konkurenci Opel Crossland X będzie jedynie przednionapędowym samochodem. To oznacza, że mimo wyższego prześwitu i osłoniętego nadwozia lepiej nie opuszczać miejskiej dżungli. Szkoda.
Opel zapewnia jednak, że widzi miejsce dla takiego samochodu w swojej ofercie obok popularnej Mokki X. Opel Crossland X ma stawiać większy nacisk na komfort oraz praktyczność i elegancję. W przypadku tej ostatniej faktycznie mamy do czynienia z całkiem eleganckim autkiem.
Technologicznie Opel Crossland X jest podobny do Peugeota 2008, co jest owocem współpracy Opla z PSA. Styliści Opla zadbali jednak, aby nikt nie zobaczył podobieństw. Na pokładzie znalazły się adaptacyjne reflektory LED, asystent pasa ruchu, Park Assist czy system hamowania awaryjnego. Zasadniczo większość elementów wyposażenia jest dobrze znana z Astry oraz Mokki.
Opel nie zdradził większej ilości szczegółów technicznych. Na te mamy czekać do marcowej premiery na salonie samochodowym w Genewie. Możemy jednak założyć, że gama silników nie będzie zaskoczeniem i powieli ofertę z innych modeli.