Pierwszym z nich jest Opel Astra Copacabana. Ten niezwykły hatchback sprawi, że za kierownicą będzie się czuli niczym na stadionie Maracana. To właśnie murawą z tego obiektu pokryto fotele. Jeżeli na ekranie w konsoli środkowej zobaczycie piękną bramkę to swoją radość okażecie za pomocą specjalnie przygotowanego klaksonu. Popłynie z niego brazylijska samba bądź dźwięk wuwuzeli.
Na podłodze znalazł się oryginalny piasek z plaży Copacabana, zaś pod sufitem umieszczono dozownik drinków. Te pozwolą się zrelaksować podczas gry na wbudowanej konsoli. Czy trzeba wam czegoś więcej? Opel Astra Copacabana wyróżni się z tłumu specjalnym malowaniem. Pod maską znajdziemy 4-cylindrowy silnik 1.6 z doładowaniem. Moc 200 KM zapewni nie tylko piłkarskie emocje. Opel Astra Copacabana jest już dostępna za 24,444.44 euro. Jacyś chętni? Jeżeli nie to mamy drugą propozycję.
Mini Paceman GoalCooper powstał dla stylowych kibiców lubiących czasem pokopać piłkę. Nie macie boiska, ale chcecie poćwiczyć strzały. Nic prostszego, wystarczy otworzyć klapę bagażnika i kopać gałę w zamontowaną siatkę. Pas środkowy zastąpiła szyna z piłeczkami i malutkim stołem do gry w piłkarzyki.
Nie zabrakło specjalnych butów, piłek oraz torby w brazylijskich barwach. Wnętrze wyłożono materiałem przypominającym sztuczną murawę, a z zewnątrz Mini Paceman GoalCooper wygląda niczym maskotka reprezentacji Brazylii. No aż chce się siąść do środka i zagrać mecz w stylu Top Gear. Tutaj cena pozostaje tajemnicą podobnie, jak data premiery, ale z pewnością Mini zdąży wydać autko przed brazylijskim mundialem. I jak wam się podobają piłkarskie bestie?