Nissan Kicks: Japończycy pokazali nowego globalnego crossovera

Fakt na rynku jest Juke, ale ten stylowy model nie należy do aut dla ludu. Konkurencja w tym temacie nie spała i zapełniała rynek małymi crossoverami, a Nissan cierpliwie czekał. Dwa lata temu zadebiutował koncept Kicks, a teraz możemy zobaczyć jego produkcyjna wersję.

Nissan Kicks w końcu ujrzał światło dzienne. Mamy tu do czynienia z crossoverem segmentu B. Początkowo zakładano, że auto będzie pojazdem na rynki rozwijające się, a w szczególności południowoamerykańskie. Okazuje się, że Nissan Kicks to model globalny.

Na początek auto trafi na 80 różnych rynków. Nissan Kicks wyróżnia się futurystycznym designem, charakterystycznym dla ostatnich samochodów marki. Producent chwali się sporą przestrzenią we wnętrzu. Mamy też liczyć na zaawansowany system teleinformacyjny oraz nowoczesne systemy bezpieczeństwa.

Póki co Nissan nie zdradził wiele szczegółów na temat produkcyjnego Kicks. Te mają zostać ujawnione niedługo, ponieważ jeszcze w tym roku crossover trafi do sprzedaży.

Daj znać o nas znajomym

Jaki mikrofon do nagrywania?

Masz ciekawą zajawkę i chcesz się nią podzielić ze światem, więc postanawiasz założyć kanał na YouTube, albo innej platformie. Jedną z kwestii, które na początku musisz ogarnąć to odpowiedni dźwięk. Tutaj się pojawia pytanie, jaki mikrofon wybrać do streamowania lub prowadzenia kanału YouTube?

Wiele osób zaczyna swoje internetowe podboje od kręcenia telefonem, który przecież ma wbudowany mikrofon. Podobnie jest z aparatami, wieloma kamerami, czy w końcu kamerkami internetowymi w laptopach. Czy naprawdę potrzebujesz zewnętrznego mikrofonu? Pewnie, jeśli zakładasz kanał dla własnej zajawki i nie masz przemyślanej strategii to nagrywanie z wbudowanych mikrofonów zawsze będzie pełnić rolę nauki. Poćwiczysz tworzenie materiałów, a w teorii to content powinien się bronić. Niemniej szybko pojawią się komentarze widzów narzekające na jakość dźwięku.

Nie wierzysz? To nagraj sobie telefonem jakiś krótki materiał i odtwórz go na różnych urządzeniach, jak telefon, telewizor, komputer i słuchawki. Później na tych samych urządzeniach odtwórz materiał nagrany z użyciem mikrofonu, np. film jakiegoś ulubionego twórcy internetowego. Braki w jakości dźwięku z twojego telefonu powinny być szybko słyszalne. Wielu osobom ten niepełny dźwięk z różnymi szumami może przeszk

Recenzja komiksu Asteriks. Biały Irys

„Biały Irys” jest najnowszym tomem z serii „Asteriks”. To już 40 album z przygodami dzielnych Galów. Czy tym razem dostaliśmy angażująca przygodę? Zapraszamy na naszą recenzję komiksu!

Asteriks zadebiutował w 1959 roku i do dziś jego przygody są kontynuowane. „Biały Irys” jest kolejnym tomem zilustrowanym przez Didera Conrada. Za historię tym razem odpowiadał Fabrice Caro, a nie Jean-Yves Ferri. W tym miejscu należy przypomnieć, że postać Asteriksa wymyślił Rene Goscinny, a pierwotnym ilustratorem przygód Galów był Alberto Uderzo. Więcej dowiecie się z naszego artykułu o serii komiksów z Asteriksem. Czy najnowszy album godnie kontynuuje spuściznę marki? Zapraszamy na naszą krótką recenzję!

„Biały Irys” - ta kreska nadal zachwyca

Zacznijmy od ilustracji, które w tym przypadku zasadniczo odpowiadają za tożsamość bohaterów. Dider Conrad objął funkcję ilustratora serii od 36 tomu i ponownie udowodnił, że czuje tę markę komiksów. „Biały Irys” wygląda po prostu wyśmienicie. Bohaterowie prezentują się tak, jak powinni, a kreska od razu zdradza nam z czym mamy do cz

Jak przygotować auto na mróz?

Zima do tej pory była dość łaskawa dla kierowców, ale prognozy zapowiadają na najbliższy czas spore mrozy. Póki co w wielu zakątkach Polski w końcu spadł śnieg i szczególnie najmłodsi będą mieli okazję cieszyć się białym puchem. Jeżeli wierzyć prognozom, to czekają nas jeszcze mrozy z temperaturami poniżej -10 stopni Celsjusza. Jak przygotować na takie warunki nasze samochody?

Nie da się ukryć, że od kilku dobrych lat zimy w Polsce są dość delikatne. Niewielu już pamięta potężne zaspy śnieżne oraz temperatury poniżej -20 stopni Celsjusza. W efekcie wielu kierowców, szczególnie tych młodszych nie ma pojęcia, jak przygotować samochód na mrozy. Oczywiście zapowiadane temperatury są dalekie od klęski żywiołowej i prawdziwych dramatów, ale już część kierowców może zostać zaskoczonych. Szczególnie jeżeli całą wiedzę o przygotowaniu auta na zimę opierają na wymianie opon na zimowe. Cóż te faktycznie się przydają na śniegu oraz w minusowych temperaturach, ale nie wpłyną na to, czy nasz samochód odpali. Na lodzie również nie zapewnią bezpieczeństwa bez odpowiedniej wyobraźni za kierownicą. Tak więc przyjrzyjmy się rzeczom, które warto przygotować przed atakiem mrozów.

Dobry akumulator sposobem na mróz

Prawdziwych mrozów nie pam

Recenzja LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym

Filmy z serii „Harry Potter” dostarczyły widzom wielu pamiętnych scen, a jedną z nich niewątpliwie była przemiana Hermiony w kotkę po wpadce z magicznym napojem. Czy odtworzenie tej sceny z klocków okazało się dobrym posunięciem? Zapraszamy na recenzję zestawu LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym (76386).

Zestawy LEGO Harry Potter bazują na licencji filmowej, o czym przypominają nam grafiki na pudełkach, z których spoglądają na nas bohaterowie ekranizacji książek. Aktualna linia klocków na tej licencji obejmuje m.in. modułowe zestawy pozwalające odtworzyć Szkołę Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Każdy z zestawów daje możliwość złożenia jednego z zamkowych pomieszczeń i jakichś scen znanych z filmowej sagi. LEGO Harry Potter: Pomyłka z eliksirem wielosokowym (76386) był początkowo dostępny, jako ekskluzywny zestaw w sklepie producenta. Teraz możecie bez przeszkód zakupić go choćby w sieci księgarni TaniaKsiazka.pl, której serdecznie dziękujemy za przekazanie egzemplarza do recenzji. Czy sięgnięcie po pojedynczy moduł Hogwartu ma sens i jak udało się odwzorować jedną z najbardziej charakterystycznych scen z „Komnaty Tajemnic”?

Kei car - czym są japońskie mikro-auta?

Japonia jest krajem niezwykle egzotycznym dla przeciętnego Europejczyka. Jedzenie, moda, zwyczaje czy w końcu motoryzacja zdają się bardzo odległe od naszych gustów, a jednocześnie niezwykle kuszące. W świecie motoryzacji czymś niepojętym zdaje się koncepcja kei car, czyli małych miejskich samochodów dla całych rodzin.

Kei car przypominają małe pudełeczka na kołach, a przynajmniej takie pojęcie na ich temat mamy na drugim końcu świata. Tymczasem te niewielkie autka uratowały gospodarkę Japonii, zmotoryzowały naród i pozwoliły wyrosnąć wielkim koncernom motoryzacyjnym. Niestety gatunek ten będący jedną z wizytówek japońskich dróg powoli odchodzi i właśnie dlatego warto sobie powiedzieć nieco więcej o kei car.

Czym są japońskie kei car?

Wielu miłośników motoryzacji spotkało się z określeniem kei car, ale nie każdy wie czym tak naprawdę są te małe autka. Otóż mamy do czynienia z kategorią samochodów małolitrażowych, które nie mogą przekraczać pewnych konkretnych wymiarów oraz pojemności silnika i mocy. Użytkowanie tych samochodów wiąże się z pewnymi ulgami podatkowymi oraz przywilejami, co sprawia, że były one tak popularne i ważne dla Japończyków.

Obecnie auta klasyfikowane jako kei car nie mogą posiadać wymiarów większych niż 3400

Film o Bielsku-Białej najlepszym na świecie!

W nocy z 22 na 23 listopada w hiszpańskiej Walencji miała miejsce 35. edycja festiwalu The World Tourism Film Awards, na której główną nagrodę w kategorii Miasta zdobył film „Bielsko-Biała - Miasto od zawsze dla ludzi” autorstwa Tomasza Walczaka. Gratulujemy zwycięstwa twórcy i całej ekipie współtworzącej to piękne dzieło. Dlaczego wam o tym piszemy?

Mamy kilka powodów do radości w związku ze zwycięstwem filmu o Bielsku-Białej. Cała ekipa stojąca za tym serwisem to bielszczanie, autorem tekstu lektora do filmu jest nasz redaktor (tak, piszę o sobie w trzeciej osobie!), a z Tomaszem Walczakiem mamy okazję regularnie współpracować. Między innymi tym tekstem chcielibyśmy zaprosić was na obszerny wywiad z Tomkiem, w którym opowiada on o dronach z jakich korzysta. Więcej informacji znajdziecie poniżej, a tymczasem pomówmy o produkcji filmu o Bielsku-Białej i skali jego sukcesu.

Film o Bielsku-Białej najlepszy na świecie w rankingu CIFFT

Na wstępie wyjaśnijmy, że CIFFT, jest Międzynarodowym Komitetem Festiwali Filmów Turystycznych. Organizacja zrzesza światowe festiwale filmów turystycznych i korporacyjnych. W trakcie każdego roku filmy zdobywając

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Wiedźmin w różnych mediach

Nastały dobre czasy dla fanów wiedźmińskiej sagi i nie mamy tu na myśli popisów scenarzystów Netflixa. Andrzej Sapkowski skończył pisać kolejną książkę o przygodach Geralta z Rivii, a CD Projekt RED przyspiesza prace nad czwartą grą z wiedźmińskiej serii. Dodajmy do tego zbliżającą się premierę nowej przygodowej gry planszowej i okazuje się, że fani Wiedźmina będą w najbliższym czasie rozpieszczani.

W dobie mocnego eksploatowania popularnych marek warto zrobić mały przegląd Wiedźmina. W zasadzie to książki są medium bazowym, ale nie ulega wątpliwości, że wiele osób trafiło na to uniwersum poprzez gry cyfrowe lub produkcje telewizyjne. Właśnie dlatego doszliśmy do wniosku, że warto byłoby zwrócić uwagę na bogactwo popkulturowego inwentarza związanego z marką stworzoną przez Andrzeja Sapkowskiego.

Obecnie fani Wiedźmina mają wiele możliwości do obcowania ze swoim ulubionym bohaterem i fikcyjnym światem. W tym tekście pominiemy wszelkiego rodzaju gadżety, których oczywiście nie brakuje. Skupimy się na pozycjach fabularnych rozszerzających uniwersum. Musicie jednak mieć świadomość, że szukając gadżetów z Wiedźmina bez problemu traficie na figurki, jak Funko POP, klocki MEGA, puzzle, koszulki, kubki, magnesy, wisiorki i

Rogogon Węgierski z LEGO

Zestawy LEGO Harry Potter mają różne oblicza i pozwalają graczom nie tylko odtworzyć szkołę magii, ale także konkretne sceny znane z filmów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na regale rozgrywała się dynamiczna sekwencja z Turnieju Trójmagicznego. Zapraszamy na recenzję zestawu LEGO 76406 Rogogon Węgierski.

Rogogon Węgierski jest najgroźniejszym smokiem w Świecie Czarodziejów i jego udział w czwartej części filmu był niezwykle efektowny. W książce nie mieliśmy aż tak barwnej akcji, ale zestawy LEGO bazują na licencji filmowej i tak jest również w przypadku pierwszego zadania Turnieju Trójmagicznego. Jednak nie będę tu rozprawiać o różnicach między książkami i filmami z serii Harry Potter. Zamiast tego podzielę się wrażeniami z układania smoka i postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy warto po niego sięgnąć?

 

Co znajdziemy w zestawie LEGO 76406 Rogogon Węgierski?

 

Warto zacząć od tego, co w ogóle pozwala nam złożyć zestaw z Rogogonem Węgierskim. Oczywistym jest to, że finalnie powstanie smok znany z ekranu filmowej adaptacji książki Harry Potter i Czary Ognia. To bardzo istotna informacja, ponieważ magiczny gad jest w większości brązowy tak, jak jego filmowy odpowiednik. Książkowy smok budził grozę między

Jaki telewizor do gier?

Zakupiliście konsolę i zastanawiacie się jaki telewizor do gier będzie najlepszy? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie, ale nie będziemy wam podsuwać konkretnych modeli. Zamiast tego zwrócimy uwagę na cechy, jakimi powinny się charakteryzować gamingowe telewizory.

Z doświadczenia wiemy, że zakup konsoli jest doskonałym pretekstem do wymiany telewizora. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie zawsze trzeba sięgać od razu po odbiorniki opisywane przez producenta jako gamingowe. Wszystko zależy od konsoli, jaką posiadacie. W końcu dopiero Playstation 5 i Xboxy Series X mogą wyświetlać obraz 4K w 120 Hz. W efekcie w przypadku starszych konsol można spokojnie postawić na dość zwyczajny telewizor z funkcjami i trybami gamingowymi. Niemniej sprzęt oferujący więcej niż potrzebujemy też potrafi zrobić różnicę. No dobra, ale bez przeciągania skupmy się na konkretach.

Telewizor do gier, a częstotliwość odświeżania 120 Hz

Większość telewizorów na rynku oferuje częstotliwość odświeżania 50/60 Hz. To w zupełności wystarcza do oglądania telewizji i treści z platform streamingowych. Takie wartości będą też w zupełności wystarczające dla konsol z rodziny Xbox One, PS4 i starszych. Te są w stanie wygenerować obraz w maksymalnie 4K i 60 Hz. Wydajność 120 klatek na starszych konsolach jest możliwa do o

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.