Po pierwsze w 2014 roku nie otrzymają nowej odsłony, czyli po raz pierwszy od dekady będziemy mieć do czynienia z brakiem NFS'a. Po drugie Need for Speed: No Limits to gra mobilna na smartfony i tablety. I tu większość graczy uderzyła się ręką w czoło i straciła zainteresowanie.
Need for Speed: No Limits będzie grą zręcznościową nastawiona na akcję. Ambasadorem serii został Ken Block, a to już samo w sobie pokazuje że marka idzie w rozrywkową stronę. Grze należy jednak dać szansę, ponieważ za produkcją stoi studio Firemonkeys. To oni stworzyli fantastyczne Real Racing 3 i mniej finezyjne, acz udane NFS: Most Wanted.
Póki co o grze wiemy niewiele. Prawdopodobnie Need for Speed: No Limits będzie klasyczną samochodową zręcznościówką. Może pojawią się w niej ciekawe tryby w stylu Gymkhany. Tytuł ma być produkcją darmową z mikropłatnościami. Gracze już wyrazili obawy, że No Limits w tytule oznacza nic innego, jak brak limitów w dojeniu gracza. Czas pokaże jak będzie.