Samochody prezentują się dość ciekawie. Zacznijmy od designy, który zahacza o futurystyczne formy. Ciekawe przetłoczenia w nadwoziu czy drzwi unoszone do góry. Wszystko to sprawia, że elektryczne pojazdy tej marki wyróżniają się na tle potencjalnej konkurencji.
nanoFlowcell nie pochwaliło się niestety szczegółami technicznymi. Zasypano nas ogólnikami oraz zapowiedziami, że wkrótce zapadnie decyzja o ewentualnej produkcji i dystrybucji. Model QUANTiNO podobno zdobył już homologację na drogi europejskie.
Auto będące na pograniczu coupe i hatchbacka jest napędzane czterema silnikami elektrycznymi. Każdy z nich oferuje moc 109 KM. Dają one przyspieszenie do setki w niespełna 5 sekund. Większe wrażenie ma robić jednak zasięg. Producent zapewnia, że podczas jazdy testowej udało się jeździć nieustannie 14 godzin i to startując od 78 procent naładowania.
QUANT F Evolution będzie miał na pewno mniejszy zasięg, ale za to dostaniemy 1090 KM i przyspieszenie do setki w 2,8 sekundy. Wkrótce powinniśmy poznać dokładne plany marki, która z każdą prezentacją zaskakuje.